To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant EA2A '97 by arturj123

arturj123 - 06-02-2012, 16:35
Temat postu: Galant EA2A '97 by arturj123
Moja historia motoryzacyjna zaczęła się od rodzimej motoryzacji Polonez 1.6GLI 1996r. - krótka historia (pamiętam, że rdza grubo zagościła w tym egzemplarzu, olej dolewany litrami oraz głośny tylny most) - po małym bum - sprzedany.
Następny był Ford Escort 1.8D 1990r. który cały czas jest użytkowany przez mojego ojca.
Całkiem udane auto, generalnie nie przepada za zimą :axe: :)
Edit 19.08.2012
Ford kończy swoją historię motoryzacyjną.

Kiedy pierwszy raz natknąłem się na Galanta, to moja mina to jedno wielkie <WOW> :mrgreen: :twisted: :) Pamiętam był to srebrny sedan bodajże w SE. Byłem wtedy świeżo po prawku, jeździłem Fordem, głównie zafascynowany sąsiednią motoryzacją, zastanawiałem się co kupić A4, A6, Vectrę, Golfa, W124... Ale ten dzień zmienił wszystko jak zobaczyłem, że Galant jest w osiągalnych cenach. Zakochałem się w tym aucie i ... zacząłem mocno oszczędzać by kupić to auto.
W październiku '09 już byłem w stanie kupić to auto, upatrzyłem egzemplarz 2.0 16V EA2A, sprowadzony, przebieg 160k km (prawdopodobnie oryginalny - jakieś wpisy z serwisu z ostatnich lat co w jakimś sensie potwierdzały ten przebieg). Na miejscu sporo zbiłem cenę - maska-rdza na dziobie, jakieś otarcia, nadkola jakoś zaklejone 8) .
Silnik nie dawał żadnych niepokojących dźwięków (nawet popychacze były ciche :shock: ) , elektryka wszystko sprawne i podjąłem decyzję o zakupie. Może trochę szybko ale cóż, człowiek młody to myśli szybko:P
Nie był to egzemplarz z najwyższej pułki, ale nie przeszkadzało mi to - jak na moje pierwsze auto nie musi być ono perfekt.

Niestety byłem zmuszony zagazować auto, instalacja LPG - obecnie: sterownik STAG 4+, elektrozawory HANA H2000 zielone, reduktor KME Silver

Lista ważniejszych napraw/wymian:
STAN NA DZIEŃ 15.01.2014

- nadkola - reperaturki L+P oraz zabezpieczenie kielichów z przodu.
- wymieniłem maskę na oryginalną w tym samym kolorze
- antena automatyczna - wymiana pręta z Deawoo Nexia
- płyn chłodniczy (Orlen) przy wymianie rozrządu
- akumulator Centra Futura 60AH 600A
- amortyzatory tył Bilstein BNE-6342
- amortyzatory przód KYB 341141 MiJ
- pasek klinowy wspomagania/kompresora klimatyzacji Mitsuboshi oraz alternatora Bando
- tarcze hamulcowe przód Mikoda ATM0908 :axe: :axe:
- końcówki drążków L+P 555
- czyszczenie przepustnicy
- regeneracja dwóch głośników (nieopłacalne ale graja przyzwoicie)
- felgi 17' odnowienie
- wymiana osłon zewnętrznych przegubów
- regeneracja zacisków hamulcowych, oczyszczenie i malowanie
- wymiana płynu hamulcowego Ferodo DOT 5.1
- usunięcie korektora siły hamowania (wstawienie rurek)
- tylne zawieszenie regeneracja (wymiana tulei, wahaczy)
- świece zapłonowe: Denso K20TT
- Przewody NGK/fajki Oyoodo
- wymiana uszczelniaczy gniazd świec Stone (szt.4)
- wymiana sworzni wahacza górnego 555 lewy + prawy
- wymiana lewego dolnego prostego (OEM) + osłony gumowe sworzni wahaczy (Hyundai)
- żarówki H7: obecnie Tungsram Megalight 120%
- klocki hamulcowe TOKO przód
Co 10k. olej w silniku, obecnie Mobil 1 5W30 ESP + Knecht OC230 oraz filtry LPG.

Rozrząd przy 182k km, paski Mitsuboshi, rolki GMB, pompa GMB, uszczelniacze. Nie wymieniałem napinacza hydraulicznego.

Sprawdzałem z ciekawości ciśnienia na poszczególnych cylindrach - wynik to ok. 1.5 MPa.

Dodatkowo lekki tuning:
- sprężyny Eibach -35mm, zakupione na forum - taka ciekawostka, oryginalne OEM jakiś bandzwoł poskracał po 2 zwoje, więc w moim przypadku tuning podwyższył przód
- tłumik środkowy od 2,5V6 plus tylny Remus - Wydech jest dosyć cichy i fajnie mruczy na większych obrotach.
- filtr powietrza K&N - głównie słyszalny przy ostrym dokręcaniu obrotów
- wymiana żarówek oświetlenia zegarów na białe LED-y Bosma, klimatronik LED niebiesko
- radioodtwarzacz Alpine CDE-111R
- ramki mitsumaniaki :finga:

W dalekich (naprawdę dalekich planach) - myślę o V6 oraz marzę o VR-4 bądź EVO IX :rolleyes:

Jako młody, studiujący mitsumaniak, jestem zmuszony do cierpliwości w swoich naprawach, gdyż po prostu nie jest łatwo z funduszami..

Większość napraw robię samemu, oczywiście z pomocą niezastąpionych forumowiczów :biggrin:





sveno - 06-02-2012, 20:38

co oznacza skrót EA2AS? :)
wookash83 - 06-02-2012, 20:38

szczegółowy opis :) sporo już udało Ci się zrobić..heh i tak VR-4 to jest to :finga:
arturj123 - 06-02-2012, 20:45

sveno napisał/a:
co oznacza skrót EA2AS? :)


Wersja nadwozia, pomyliłem coś?

sveno - 06-02-2012, 21:47

arturj123 napisał/a:
pomyliłem coś?
o to S na końcu za dużo :)
2 oznacza 2.0 a to A na końcu-sedana, S już nie potrzebne

Psikus - 07-02-2012, 18:07

Dawaj więcej zdjęć :wink: widzę że jakieś ładne koła
arturj123 - 18-06-2012, 17:38

Troszkę odświeżę temat. Dzisiaj odebrałem felgi 17', które dałem do odnowienia. Najpierw oczywiście były sprawdzone czy aby są proste i ewentualna korekcja. Więc myślę, że wszystko będzie okej:). Koszty 300 zł odnowienie i 100 zł prostowanie felg.

Tak wyglądają po odświeżeniu. [Po kliknięciu troszkę większe zdjęcia]




A tak wyglądały przed:


Tu takie drobne dodatki:


Galant musi jeszcze trochę cierpliwie poczekać, gdyż zanim założę muszę wymienić osłony przegubów, które są rozerwane.

polaff - 18-06-2012, 23:38

arturj123, bardzo ładnie wyglądają, tylko...
no wiesz jak będziesz wybierał się do włocławka to daj znać, nie krępuj się pożyczę Ci koła od Pajero :) bo na '17 może być ciężko (ja mondeo do Bydgoszczy przez Ino jeżdżę ;) )

Hugo - 19-06-2012, 00:00

Ślicznie polakierowane felgi. Co do nakrętek na wentyle to jeśli są z aluminium to broń Cię Panie Boze, raz przykręcisz i już nie odkręcisz tak się zapieką.
arturj123 - 19-06-2012, 00:12

Hugo - wydaje mi się, że są mosiężne, jak cały wentyl, dodatkowo mają taki o-ring gumowy.

polaff - ostatnio Włocławek odwiedzam okazjonalnie i jeżdżę tylko po tych jeszcze dobrych drogach :P .
Hugo zapewniał, że te felgi są bardzo twarde i byle dziura nie jest dla nich straszna.
Jak ogarnę Galanta i zakończę sesję to musisz znaleźć chwile czasu i jakiś mini zlot zorganizować:)

polaff - 19-06-2012, 07:52

arturj123 napisał/a:
jakiś mini zlot zorganizować
moglibyśmy się w końcu na spot kuj-pom wybrać!
JA już byłem :D

Hugo - 19-06-2012, 08:02

arturj123 napisał/a:
te felgi są bardzo twarde i byle dziura nie jest dla nich straszna
Są pancerne, ale kilka tygodni temu delikatnie jedną zgiąłem :? No ale strach pomyśleć co by się wtedy stało z ori 17" lub z jaką chińszczyzną czy włoszczyzną...
arturj123 - 03-07-2012, 21:15

Korzystając z chwili czasu porozkręcałem dzisiaj hamulce. Głównie denerwował mnie jeden tłoczek, lewy przód.
Wszystkie tłoczki wyglądają bardzo dobrze, jedynie jeden z nich miał troszkę rdzy w górnej części i to był akurat ten, który pracował w zapiekającym się zacisku.
W tym wadliwym zacisku uszkodzony jest o-ring (prawdopodobnie to był winowajca problemu z tłoczkiem, albo to rdza na tłoczku rozerwała o-ring)

Zrodził się także problem z zaciskiem prawym z tyłu. Po przygodzie z zapieczoną tarczą (jeden jedyny raz kiedy serwisowałem hamulce u "mechanika" ) zniszczyły się prowadnice (mam już nowe), klocki wytarte pod kątem (mam nowe), a dziś na domiar złego ukręciłem odpowietrznik....

arturj123 - 20-07-2012, 21:08

Dziś w końcu (mam taką nadzieję) zakończyłem sprawę hamulców.
Lista co zrobiłem:
- rozkręcone na części pierwsze wszystkie zaciski, tłoczki.
- oczyszczenie i pomalowanie zacisków, jarzm, tarcz farbą temperaturą odporną (Motip) - pozostało jeszcze raz pomalować, puki co na razie podkład
- usunięcie korektora siły hamowania wraz z dwoma przewodami do pompy ABS - miałem z tym sporo kłopotów, na początku dorobili mi złe końcówki do połączeń.
- regeneracja wszystkich zacisków - wymiana uszkodzonych osłon przeciwpyłowych, oringów, jednego przedniego tłoczka - teraz wszystkie wciska się palcami. Tłoczki smarowane specjalnie przeznaczonym do tego smarem, nowy smar dla prowadnic (odpowiedni textar-a)
- wymiana płynu hamulcowego na DOT 5.1 Ferodo.
- nowe klocki na tył (tanie coś) - tarcz nie zmieniałem, 30tys.km przejechane i praktycznie zero śladu zużycia.

Przód: nie zmieniałem tarcz i klocków - Mikoda przejechane 10tys. km i klocki ATE ponad połowa.

Pedał hamulca jest niżej niż przed regeneracją, nie wiem czy to jest spowodowane usunięciem korektora i wstawieniu rurek, może coś innego.

Jednak ogółem hamulce hamują wyraźnie lepiej, od razu udałem się na badanie techniczne - hamulce są w porządku, tył po 2kN, przód ok.2.5kN. Zdaniem diagnosty są bardzo dobre.

Miałem już zakładać nowe felgi ale jak widać pech mnie prześladuje, jeden wentyl przepuszcza.... :evil:

W najbliższym wolnym czasie czyszczenie popychaczy i ewentualna ich wymiana oraz tylne zawieszenie, tuleje tym razem lewa strona.

polaff - 20-07-2012, 22:16

arturj123, czekam na relację z krzywizny tarcz :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group