Dom/garaż/ogród - Pilarka i siekiera rozłupująca.
jaca71 - 06-02-2012, 19:19 Temat postu: Pilarka i siekiera rozłupująca. Decyzja zapadła na następny sezon grzewczy kupuje drewno niepołupane w metrówkach. Przy takim ociepleniu klimatu jak obecnie na gazie nie wyrobię, a nie będę płacił pośrednikom za łupanie i układanie, dodatkowo trzeba nabrać tężyzny fizycznej. Ale jak wszystkie oszczędności wiąże się to z wydatkami
1. Wydatek pierwszy: Siekiera rozłupująca zwana ciupagą?
Pewnie Fiskars, ale jaki ciężar i czy nie ma nic innego tańszego?
2. Wydatek drugi: Pilarka, taka 35-50cm i pewnie około 1,5KM?
Będzie użytkowana raczej intensywnie bo chce rozdrabniać około 15m3 drewna rocznie. Raczej nie chce marketowej taniochy ale też cena stihla zaczynają się od 700zł w górę a do husqvarna to nawet nie podchodź. Interesuje mnie coś do 500
plecho1 - 06-02-2012, 19:47
A może zamiast siekiery coś takiego:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Andrew - 06-02-2012, 19:52
jaca71 napisał/a: | Pewnie Fiskars, ale jaki ciężar i czy nie ma nic innego tańszego? |
Fiskars, raczej droga. Jak ciężka, to lepiej idzie rąbanie... Najlepiej kowalską jakąś poszukać wg mnie.
jaca71 napisał/a: | 2. Wydatek drugi: Pilarka, taka 35-50cm i pewnie około 1,5KM? |
Makita jest tańsza od Husqvarny i Stihla... Np. http://allegro.pl/pilarka...2077563915.html
gulgulq - 06-02-2012, 19:58
ja kupiłem siekierę rozłupującą 2 kg..nie pamiętam firmy - za 80 parę złotych
brat ma fiskarsa- fajna ale za te pieniądze...
do tego Makita DCS4301
http://forum.mitsumaniaki...i%B3a+spalinowa
co roku 20 kubików ogarniam z rodziną
jaca71 - 06-02-2012, 20:03
gulgulq, W życiu bym nie szukał pilarek w dziale RTV
Andrew - 06-02-2012, 20:05
jaca71 wydaję mi się, że Makita godna polecenia. Sprzęt budowlany jest bardzo dobry. Stihl jest przereklamowany.
jacek11 - 06-02-2012, 21:30
Wydaje mi się,że w tej cenie można kupić Partnera.Też dobra firma,i nawet widziałem jak drwale w lesie mieli takie piły.
Co do siekiery,najlepiej od dziadka pożyczyć,bo lepszych już nie robią
jaca71 - 06-02-2012, 21:49
Taką za 50zł o masie 1750g mam i podobno kuta, ale te Fiskarsy robią wrażenie
jacek11 - 06-02-2012, 22:01
Taka za 50 zł. też będzie działać,ale częściej będziesz ją ostrzył.chociaż drewno prosto z lasu,kroi się bez kłopotów.co innego drewno suche.tutaj trzeba porządnego sprzętu
Marcino - 06-02-2012, 22:57
Ja mam technike rąbania mmniejszą siekierą, taka... tatową wyklepaną z resora.... ze prawie zawsze wiksze klocki wale obuchem, tzn wbijam ostrze i jak nie przełupe za 1rwszym razem to podnosze i od razu zamachem udzerzam siekierą w pniak odwacajac klockiem rąbanym w góre, wtedy masa klocka napiera na ostrze.
Ale taka mechaniczna łuparka mi sie widzi. Mam duża piłę stołowa wiec z cieciem nie mam kłopotów, a na kocu wałka piły mam stożek z gwintem, i mysle coby tam załozyć ostrze rebaka i dołozyć stolik.
luckyluck - 06-02-2012, 23:08
jaca71, mogę polecić Ci Makitę 4610. Kupiłem taką w zeszłym roku i opędzlowałem nią pół hektara lasu w 3 dni. Wprawdzie większość prac to było podkrzesywanie na wysokość dwóch metrów ale las typu samosiejka więc gęstość zabójcza. Do tego ściętych około 50 sosen i ze 30 akacji, średnicy 15-20cm. Za tę cenę można się zastanowić jeszcze nad Partnerem. Żadnych tanich dziwolągów typu Harder nie kupuj.
Co do siekier Fiskars... Poezja. Wprawdzie ta co mam jest dość małych rozmiarów ale wyważona idealnie. Sama idzie w drzewo.
krzychu - 07-02-2012, 01:46
Tacie kupiliśmy na urodziny Husqvarne chyba 440. Trochę tym piłowałem i muszę stwierdzić, że fajny sprzęcik.... Ma ciekawe zabezpieczenia, fajnie tłumi drgania, wchodzi jak w masło... Ale ma 2,4KM...
elektryk - 07-02-2012, 02:29
Jak masz twarde pieńki albo zamarznięte to nawet Fiskars ich nie porąbie. Przerabiałem to u siebie dwa lata temu. Fiskars fajna rzecz, ale i tak wymaga włożenia dużej siły. Na przyszłość planuję kupić jakiś automat do łupania drewna albo kupować od razu połupane szczapy.
gulgulq - 07-02-2012, 06:52
elektryk napisał/a: | Jak masz twarde pieńki albo zamarznięte to nawet Fiskars ich nie porąbie. |
dlatego ja właśnie kupiłem siekierę rozłupującą
dobry zamach i nawet suche klocki się poddają ,
trzeba tylko uważać bo odrzut może być duży
elektryk - 07-02-2012, 10:47
gulgulq napisał/a: | elektryk napisał/a: | Jak masz twarde pieńki albo zamarznięte to nawet Fiskars ich nie porąbie. |
dlatego ja właśnie kupiłem siekierę rozłupującą
Obrazek
dobry zamach i nawet suche klocki się poddają ,
trzeba tylko uważać bo odrzut może być duży | Ja kupiłem fiskars do rozłupywania a nie rąbania i też ma takie "kliny" po bokach, tylko może w innych proporcjach. Suche klocki to idą bez problemu, a spróbuj takie lekko zbutwiałe które później zamarzły.
|
|
|