Off Topic - Jak zostac kierowcą rajdowym?
Major93 - 08-02-2012, 11:26 Temat postu: Jak zostac kierowcą rajdowym? witam, chciałem załozyc taki off top, z góry mowie ze chodzi mi o wasze zdanie a nie to co na necie jest, bo juz sie zielony zrobiłem.. a wiec kieruje sie do was z zapytaniem niby banalnym ale bardzo powaznym...
mianowicie, jak zwykły przeciętny 19-sto latek, ktory nie jest sławny, nie ma willi z basenem,
nie ma hajsu jak politycy, a posiadający jedynie silną motywacje, chęci, i prawo jazdy,
mogl by zostac kierowcą rajdowym ? Chciałbym sie dowiedziec co musze zrobic, zeby chociaz posmakowac
tego swiatu, czy jest wgl taka mozliwosc? czy są jakies związki, czy gdzie musze sie ogłaszac,
kogo prosic, czy za to cos trzeba płacic itd? jakiekolwiek informacje, ktore macie, bardzo by sie przydały.
Kto wie, moze bym jezdził w mitsubishi
Czekam na odpowiedz i pozdrawiam
Krzysek - 08-02-2012, 11:47
Cześć!
Spróbować pojeździć zawsze można .
Co jakiś czas organizowane są KJS'y ( konkursowa jazda samochodem). Jest to trasa do 1km, ewentualnie super sprint do 2km. Można tam jeździć cywilnym autem, bez klatki itp itd, musisz mieć kask , ważną gaśnice, sprawne auto , opłacone OC i NW oraz pilota no i kaskę na wpisowe ( około 100zł) oraz paliwo w baku . To tak na początek bez licencji.
Później zdobywasz licencje R1,R2 i R . Im wyżej tym więcej funduszy potrzeba
W linku znajdują się regulaminy KJS z Olsztyna : http://rally.olsztyn.pl/v...p?p=16713#16713
Ps musisz poszukać czy u Ciebie organizowane są KJS'y, zapisać się do klubu rajdowego i jeździć
Btw ja od paru lat jeżdżę z kolegą hondą civic ( jestem pilotem). Mistrzostwa okręgu warmińsko-mazurskiego w swojej klasie zdobywaliśmy niejednokrotnie . Zeszły rok budowaliśmy auto, teraz zbieramy pieniążki na starty Teraz 3liga , może przyszły rok RPP.
Major93 - 08-02-2012, 11:49
a powiedz mi, czy jakies zyski z tego będa? nie mowie ze odrazu, no ale jak sie wkłada to by sie chciało tez wyciągnac prawda?
Krzysek - 08-02-2012, 12:04
Haha, dobre z tymi "zyskami".
Co do sponsorów to mamy jedna firmę dzięki , której mamy wszystkie płyny do auta ( oleje, smary, itd) oraz drugą firmę , która obkleja nasze auto reklamą . Wszystkie naprawy, przeróbki auta robimy sami. Co do przeróbek ściągnij sobie "Załącznik J" z PZM'otu - przyda Ci sie.
Ogólnie całą wolna kasę wkładasz w auto i w starty
Korzyści materialnych brak, chyba, że czasem bańkę oleju wygrasz , ale za to jaka satysfakcja
Major93 - 08-02-2012, 12:13
jak bys mogł to daj bezposredni link bo net mi muli strasznie, ale z tego co widze to chyba moge sobie marzenia odłozyc na drugi plan... szkoda mi swojego miśka zniszczyc i juz na sam poczatek zeby wlozyc to musial bym krasc miliony jak to sie mowi.. ale o tych przeróbkach to mogłbym poczytac.. chociaz wiedze teoretyczna zassam
@edit
ok mam juz !
Krzysek - 08-02-2012, 12:44
Jak zaczynaliśmy jeździć to civic był używany na co dzień... ale była opcja , że w przyszłości będzie przerobiony na rajdówkę. Po paru latach jest już zbudowana rajdówka, a kolega ma drugiego cywilnego civica.
Tu jeszcze bez klatki i niebieski, teraz jest biały http://www.youtube.com/watch?v=M6d_RgDO3-c
Major93 - 08-02-2012, 12:57
fajnie sie macie, jest was dwoje, zarabiacie.. a ja jestem sam, blady, rodzenstwa nie mam, szkole musze jakos powiązac ze wszystkim, do tego mam dziewczyne.. no coz.. musze jednak pomyslec o tym w pozniejszym wieku Albo moze i sobie odpuscic Dzieki za pomoc pozdro
mkm - 08-02-2012, 13:06
tomi4love, zgłaszasz się na KJS z punktami do licencji, zdobywasz procenty, zapisujesz się na egzamin i masz podstawową licencję.
Do tego momentu wystarcza Ci nawet auto którym jeździ Twoja mama (tylko niech Ci wystawi użyczenie pojazdu )
W tym miejscu już sam będziesz wiedział co dalej, ale kolejny krok to kolejna licencja i kolejne starty.
Tu już "cywilem" nie dasz rady i zaczynają się prawdziwe wydatki...
Sponsorzy, błyski fleszy i honorowe obywatelstwo w rodzinnym mieście to daaaaleka droga
Krzysek - 08-02-2012, 13:10
tomi4love napisał/a: | ... do tego mam dziewczyne... |
My też mamy i czasem są z nimi przeboje , trzeba sobie weekendy rezerwować kiedy rajd, kiedy dziewczyna . Na szczęście są wyrozumiałe .
My zaczynaliśmy jak byliśmy na studiach. W ciagu dnia uczelnia, wieczorami i w weekendy robota , rajdy lub kobieta Jak się chce to wszystko można ogarnąć .
Powodzenia życzę!
Major93 - 08-02-2012, 15:10
kurde tak mnie strasznie to zachęca ehh bardzo bym chciał no ale coz.. tu trzeba czasu.. ile trzeba miec pkt do licencji? i jak na kjs sie zapisuje to co trzeba robic? tez sie placi ?
mkm - 08-02-2012, 15:15
tomi4love, wszystko znajdziesz pod tym adresem:
http://rajdy.hoga.pl/licencje/default.asp
Morfi - 08-02-2012, 20:31
tomi4love, Wpadnij na spota to pogadamy
W rajdach jeździ sie dla przyjemnosci a nie dla zysku.
Major93 - 09-02-2012, 09:51
gdzie i kiedy ?
btw jezeli sie chce jezdzic dla przyjemnosci to trzeba miec za co.. bo na wode nie pojade przeciez
JKmotors - 09-02-2012, 11:39
tomi4love, niestety kasa to podstawa . Bez pieniędzy mozna się zapisać do jakiegoś automobilklubu, pomagać w organizacji imprez, i dziki temu mieć jakieś darmowe wstępy na pojeżdżawki, lub szkolenia. Następnie jakimkolwiek (dosłownie!) autem trzeba jeździć, jeździć i jeździć. I wtedy sa dwie opcje, wkręciłes się i widzisz, że masz smykałkę, lub nie i stwierdzasz, że to nie dla Ciebie.
Jesli to pierwsze, to trzeba się wziąć za imprezy typu KJS, i liczyć na to, że ktoś Cię zauważy. Jednak szanse są naprawdę małe... Ale radośc wielka.
Naprawdę, żeby się uczyć jeździć, i czerpać z tego przyjemność , wystarczy miec jakiekolwiek auto. Ja na początku jeździłem 60KM Escortem w dieselu kombi .
Już wiem, że nie będę kierowcą rajdowym, bo nie mam tyle pieniędzy i czasu. Ale rozrywka, edukacja, atmosfera i ludzie - to są te rzeczy, dla których z amatorskich pomiarów czasu i prób zręcznościowych nie zrezygnuję nigdy .
Major93 - 09-02-2012, 15:23
kurde, fajnie mnie motywujesz a za razem demotywujesz juz mam naprawde mętlik.. chyba lepiej bedzie sie skupic na szkole a potem na przyjemnosciach... czas pokaze
a takie amatorskie pytanie.. sponsoring wchodzi w gre?
|
|
|