To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Omega BLF Vs Accord (VI) vs Gallant (VIII)

Barkas - 12-02-2012, 13:46
Temat postu: Omega BLF Vs Accord (VI) vs Gallant (VIII)
Witam wszystkich.

Mam taką prośbę by osoby które jeździły tymi samochodami mogły je porównać, a mianowicie:
- awaryjność
- przyśpieszenie
- komfort jazdy
- klejenie się do drogi na zakrętach do tego też przy większej prędkości
- przestrzeń w środku dla kierowcy (mile widziane odp osób które mają prawie 2 metry) oraz pasażerów z tyłu
- plusy oraz minusy tych aut według piszących

Z góry wszystkim dziękuje za odpowiedzi. Pomogą one mi w wyborze przyszłego pierwszego auta na które właśnie zbieram by wyrobić sobie opinię na ich temat i wiedzieć czego przede wszystkim szukać

Pozdrawiam,
Adrian

PS. Czytałem dział przed kupnem więc wiem co i jak mniej więcej, ale chodzi mi o porównanie

robertdg - 12-02-2012, 14:12

Pod względem jakich silników i skrzyń chcesz wybierać :?:
Barkas - 12-02-2012, 14:25

Więc tak:
- Omega 2.5, 3.0 czyli V6
- Galant 2.5 V6
- Accord 2.0 Vtec

Skrzynie tylko manualne ponieważ na automatach nienawidzę jeździć

robertdg - 12-02-2012, 14:46

Opel to inna bajka w porównaniu do reszty ze względu na RWD - 3.0V6 legitymuje lepsze osiągi od reszty, awaryjność zalezna od stanu technicznego i podejścia użytkownika, koszty eksploatacyjne na podobnym poziomie, Omega dodatkowy plus ze względu na tradycyjną budowe zawieszenia
Komfort jazdy, Opel dla mnie zbyt męczący, Mitsu i Honda w miare przystępnie, lepsze wygłuszenie w Oplu, lepsze poczucie "opatulenia" w Oplu, dobra obsługa osprzętu w kabinie Galant i Honda.
Kontrola nad autem przy założeniu że w specyfikacji jest odpowiednie zawieszenie i ogumienie - Galant i Honda, przestrzeń dla kierowcy - Opel

Minusy
- wszystkie modele podatne na korozje w kolejności Opel, Mitsu, Honda
- koszta eksploatacji zawieszenia w przypadku nowych markowych części Mitsu egzequo Honda, Opel

Plusy
- stylistyka, emocje w kolejności Galant, Accord, Omega
- bezpieczeństwo --> wszystkie egzequo z tendencją na Honde i Mitsu

Naprawde bardzo dużo można jeszcze opisywać, najlepiej samemu zasiąść i wypróbować każdy z listy ;-)

P.S. Możliwości modyfikacji (od najłatwiej dostępnych)

Honda
Opel
Mitsu

Barkas - 12-02-2012, 15:59

Cytat:
Kontrola nad autem przy założeniu że w specyfikacji jest odpowiednie zawieszenie i ogumienie - Galant i Honda, przestrzeń dla kierowcy - Opel

Tutaj masz na myśli "standardowe" wyposażenie gdzie tak jest od razu czy własne wymiany tych elementów?
Cytat:
- bezpieczeństwo --> wszystkie egzequo z tendencją na Honde i Mitsu

A nie na Omegę przede wszystkim? :shock: To większe i bardziej masywne auto niż Mitsu i Honda więc chyba powinno być bezpieczniejsze? :shock:

Czy przestrzeni w Galu jest o wiele mniejsza niż w Omie?

Tak się zapytam z ciekawości. Który silnik ma większego kopa? Gal 2.5 V6 163 kuce czy Accord Vtec 2.0 147 kucy lub 2.3 Vtec (150/154/160 kucy)? :P

robertdg - 12-02-2012, 16:09

Napewno Galant i Accord będą się pewniej prowadzić ze względu na wielowahaczowe zawieszenie, ale tez różnica pomiędzy RWD a FWD wprowadza spore zmiany w prowadzeniu

W kwestii bezpieczeństwa w zakresie uderzeń bocznych to Honda i Galant napewno biją Omege "na kolana", jednakże to wszystko zalezy od punktu przyłożenia

Barkas napisał/a:
Który silnik ma większego kopa? Gal 2.5 V6 163 kuce czy Accord Vtec 2.0 147 kucy
Galant
Barkas - 12-02-2012, 16:23

W jakich granicach cenowych można kupić Gala w dobrym stanie technicznym po lifcie tzn tak mniej więcej od jakiego pułapu cenowego?
Bardzo czuć różnicę przy hamowaniu po wprowadzeniu większych tarcz hamulcowych i czy warto polować na wersję poliftową?

Andrew - 12-02-2012, 20:35

Barkas napisał/a:
W jakich granicach cenowych można kupić Gala w dobrym stanie technicznym po lifcie tzn tak mniej więcej od jakiego pułapu cenowego?

Od 16 tysięcy mniej więcej.
Barkas napisał/a:
warto polować na wersję poliftową?

Warto.

Barkas - 12-02-2012, 22:08

Dziękuje za odpowiedzi Panowie :wink:
japan_jacek - 13-02-2012, 23:30

biorąc pod uwagę osiągi, Omega i Galant mają prawie identyczne wartości przyspieszenia- wdg. "Autocentrum" Omega 3.0 ma 8.5 sek do setki, Galant ma 8.6... To tylko 0.1sek różnicy a pamiętaj, że Opel z 3 litrowym silnikiem waży grubo ponad 1,5 tony i dużo pije :lol: 20litrów benzynki nie będzie dla niej problemem w mieście.

Karoseria:
-Honda- znajomy, który pracuje w Hondzie twierdzi, że te Accordy są świetnie zabezpieczone antykorozyjnie i jeśli nie były bite, nie powinny rdzewieć. Przekonałem się o tym na własne oczy, gdyż mój bliski kolega miał takiego Accorda jaki Cię interesuje. Bardzo chciałem w nim wykryć coś pordzewiałego (żeby dowartościować Galanta :mrgreen: )... nadkola oglądałem kilkanaście minut i ... nic, ani śladu korozji, poprostu zgłupiałem :axe:

-Mitsubishi- tylne nadkola- to moim zdaniem największa i chyba jedyna wada tego auta (ale nie jestem obiektywny :wink: )

-Opel- TRAGEDIA. Przykro mi to mówić, ale Omegi (zresztą podobnie jak Vectry czy Astry) z gnicia urządziły sobie dyscyplinę sportową :mrgreen: Nawet poliftowa omega ma wśród blacharzy opinię "persona non grata". To chyba jedno z najbardziej gnijących aut tej klasy, wpadka niemalże tak wielka jak Mercedes E W210. Słyszałem nawet taki żart, że te auta już z fabryki wyjeżdżały zardzewiałe :lol:
Pamiętaj, że ma to również niebagatelne znaczenie w kwestii bezpieczeństwa!!!

gołąb - 16-02-2012, 20:09

Moje skromne zdanie:
1) Honda technicznie jest najlepsza, choć nie wiele odbiega od niej galant. Minus za małą oryginalność.
2) Galant również technicznie jest bardzo dobrym autem, ale jak już ktoś wcześniej powiedział, że potrafią rdzewieć i na to szczególnie trzeba zwracać uwagę.Minusem Galanta jak dla Ciebie jest to, że gal. ma stosunkowo słabej jakości skrzynię biegów manualną (automat tip tronic jest super). W tym plus za sporą oryginalność auta.
3) Omega: Omijaj z daleka. Awaryjne, małooryginalne, pospolite, rdzewiejące auto.

eggforever - 17-02-2012, 17:38

Ja przed galantem miałem omegę 2.0 16V w kombi ale z 94 roku. Elementy zawieszenia są tańsze niż do galanta. Myślę, że skrzynia trwalsza, samochód jest większy i wedle mnie środek ładniejszy mimo, że starszy. Za to blachy były faktycznie kiepskie, gorzej się zbierał do gala 2.0, leciały mi progi i drzwi, dość awaryjny - problemy z obrotami itd. Reszty nie pamiętam bo było to kilka lat temu, później miałem peugeota i po szczęśliwej sprzedaży stałem właśnie przed wyborem galant kontra omega po lifcie i powiem szczerze, że gdyby jeden egzemplarz nie poszedł w kilka godzin to bym może nią jeździł ale tak się nie stało. Jeden znajomy ma omegę z 2002 roku i na chwilę obecną złego słowa powiedzieć nie może. Z zewnątrz bardzo ładnie wygląda, rudej nie widać, w środku trochę kanciasto, zwłaszcza ohydne boczki. Co do zbierania się 2,5 omega kontra galant to na 100% galant wygra. Ja swoim spokojnie objeżdżam omegę 2,5 w automacie. Ktoś tu napisał, że 3 litrowa jednostka weźmie 20 litrów no ale trochę przesadził. Myślę po mieście z 17 gazu, nie więcej. Hondy nie miałem więc się nie wypowiadam.

Pozdrawiam

danielxc717 - 18-02-2012, 21:34

Omega 3.0 wypije

Miasto 15-16
Mieszany 13-15
Trasa 11-13

Jak się depcze to spokojnie na mieście 20 spali.

Omega po lifcie ma ocynk i to auto jest odporne na korozję. Ocynk dostałą chyba po 98r. Auto wtedy dobrze znosi nasze solne warunki.
Z tego co wiem w tej omedzę ciężko dokonać napraw samodzielnie. Np termostat schowany jest między głowicami i bez ściągnięcia jednej z nich nie dostaniemy się do niego.
Często wybijają się tuleje wahaczy, czujniki wałka rozrządu i wału padają, cewki, czujniki w oplu klękają, Należy zwrócić uwagę na przekładnie kierowniczą czy nie ma wycieków, na tyny most czy nie huczy jaki jest olej. Klima w vectrach i omegach często się rozszczelnia na to też warto zwrócić uwagę bo doprowadzić klimę do ładu też kosztuje często ponad 1tys zł.

Omegę miałem przyjemność prowadzić i muszę przyznać ze byłem bardzo mile zaskoczony. Autko świetnie się zachowuje na naszych pięknych drogach. Auto to krążownik który nie wymęczy na długich trasach. Solidnie wykonane. I na forum mitsu/opla/hondy zawsze powiedzą ci kup (......) w zależności na jakim aktualnie jesteś i napisałeś posta.
Pozdrawiam.

eggforever - 19-02-2012, 23:44

danielxc717 napisał/a:

Często wybijają się tuleje wahaczy,


to prawda

danielxc717 napisał/a:

czujniki wałka rozrządu i wału padają


prawda i nie.

Z tym miałem najwięcej problemu. Diagnoza zawsze na kompie przepływka i czujnik położenia wału. Pół roku papudraki mi usuwali tę usterkę. W tym czasie wycieli mi katalizator, spawali kolektor wydechowy, podmieniali krokowce, wymieniali oczywiście czujnik położenia wału i w końcu się wkurzyłem i pojechałem do elektronika.

Diagnoza ta sama - czujnik położenia wału. Oczywiście mój głupi uśmiech, że jest nowy mechas do mnie. Kup Pan 10 zamienników po 90zł albo oryginał za 270zł i problem zniknie. Za tą poradę skasował mnie 80zł i powiedział, że po wymianie zaprasza na darmową kontrole. Samochód po tym zaczął normalnie działać i nigdy więcej usterka nie wróciła. Silnik 2.0 16V, ale w V6 chyba tego problemu nie było. Z doradzaniem to zależy jak to trafi. Myślę, że osoba która jeździ omegą kilka lat i nic złego się nie przydarzyło to powie. Kup omegę, po co Ci drogi w utrzymaniu japoniec, natomiast odwrotnie usłyszysz jeżdżę japońcem i serwis nie wychodzi tak drogo jak ludzie powiadają więc po co chcesz pakować się w awaryjną gnijąca omegę. Prawda taka, że i nasze furki korodują i zdarzają się egzemplarze co nie jednemu wyciągają dużą część wypłaty z kieszeni.

robertdg - 20-02-2012, 07:30

Prawda jest taka, że każda marka i każdy model ma zwolenników którzy twierdzą:
- jeżdżę 5 lat i nic nie dokładam
- ten złom psuje się co tydzień a nawet i częściej.
Ja dostrzegam analogie ;-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group