To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Lancer X 1,8 rocznik 2007

kotpin - 15-02-2012, 20:39
Temat postu: Lancer X 1,8 rocznik 2007
Witam serdecznie,
mam prośbę o pomoc w podjęciu decyzji o zakupie Lancera z tego ogłoszenia:
http://otomoto.pl/mitsubi...tml#description
(nie wstawiam zdjęć, bo nie chcę naruszać ewentualnych praw autorskich)

rocznik 2007, I rejestracja 04.2008
przebieg 61 tys km (na razie nie widziałem dokumentacji)
pojemność 1,8
sedan, czarny metalic
podobno ma komplet letnich i zimowych opon

cena wywoławcza 34900 (do negocjacji, podobno poważnych nawet)

Sprzedawca (komis) przyznaje się do naprawy zderzaka tylnego po pęknięciu. Wstępne oględziny (przeprowadzone przez znajomego) wskazują na dobry stan (wizualnie). W sobotę planuję obejrzeć samochód osobiście i pewnie będę chciał podjąć decyzję.

Na co szczególnie zwrócić uwagę przy tym roczniku/silniku/przebiegu?
Czego się spodziewać i co powinno wzbudzić czujność? Zdjęcia (zielone drzewa) wskazują, że auto już trochę czasu w komisie spędziło, pewnie ponad pół roku, dlatego zastanawiam się nad ewentualnymi haczykami.
Jakiej ceny końcowej można się domagać? Wasze sugestie, doświadczenia? Może ktoś jest z Siedlec i może coś podpowiedzieć?

pozdrowienia, dziękuję z góry za pomoc

Toretto - 16-02-2012, 12:22

kotpin napisał/a:
podobno ma komplet letnich i zimowych opon

A jak z alufelgami? standardowo w tej wersji Invite były jeszcze aluski
Podjedź najlepiej do jakiegoś warsztatu niekoniecznie blisko tego komisu i niech sprawdzą Ci autko. No bo ASO Mitsu w Siedlcach nie ma. Zasadniczo przy tym silniku i przebiegu jeśli jest prawdziwy nic złego nie powinno się dziać.

kotpin - 16-02-2012, 12:29

O alu sprzedawca wspominal, ze są z letnimi oponami, ale podobno "cos z nimi nie tak" ;)
dzęki za podpowiedź

gzesiolek - 16-02-2012, 12:38

Strasznie niewyrazne fotki wnetrza... wiec liczylbym sie z wiekszym przebiegiem i widocznym zuzyciem tapicerki oraz tej skorki na kierownicy...
Kola na stalowkach a jak kolega wspomnial Invite powinien byc na piecioramiennych alusach...
Sprawdzilbym dokladnie prawy przedni blotnik, bo na tych zdjeciach lakier na nim wyglada lepiej niz na drzwiach i na drugiej stronie na blotniku (zreszta tak jak i lakier na zderzakach, ale tutaj 1. odcień może się różnić na plastiku, 2. sam się przyznał że tylny był robiony)... no ale to moze byc zludzenie z fotki...
No i jak byl robiony tyl to bym sie przyjrzal co sie dzieje pod kolem zapasowym (i dykta ;) )... czy nie widac sladow napraw, naciagania... bo zderzak tak szybko w Lancerku nie peka, chyba ze cos uderzy punktowo...

kotpin - 16-02-2012, 13:42

dziękuję serdecznie
ten przebieg mi też wydaje się nieco niski, szczególnie zwraca to uwagę w czasach powszechnego przekręcania
z drugiej strony - pierwsza rejestracja to 04.2008, pewnie od dobrego sierpnia 2011 stoi w komisie, więc zostaje nam 3,5 roku realnej jazdy tak naprawdę (o ile nie stal jeszcze parę miesięcy w warsztacie po wypadku...), a to oznacza około 20 tys km rocznie, a więc - jakoś w miarę realnie, sam tyle mniej więcej teraz robię...

wnętrze podobno wygląda bez zarzutu, nie ma wyraźnych śladów zużycia ani na tapicerce, fotelach, ani na kierownicy/gałce zmiany biegów
oceni się w weekend na własne oczy ;)

a to koło zapasowe - co z nim może być źle?? sprawdzić czy nie jest krzywe? zużyte w jakiś szczególny sposób?

gzesiolek - 16-02-2012, 14:41

kotpin, bardziej chodzilo mi o blachy pod kolem ;)
Bo jak byl mocno w tyl strzelony to moze byc tam widac... a naprawiajac o estetyke tamtych rejonow dba sie rzadko...

kotpin - 16-02-2012, 18:34

Gratuluję oka ;)
Robiony był prawy przód, a nie tył. Tył podobno nie ruszany. Felg alu nie ma. Pewnie sprzedali, bo jak potwierdziłem - samochód stoi od sierpnia.

gzesiolek - 17-02-2012, 09:42

kotpin, pewnie felga poszla przy zdarzeniu... a jak mieli ori 2-3szt. to lepiej sprzedac niz szukac do kompletu...
tak czy siak do dokladnego obejrzenia pod maska czy nie ma jakiejs cepelii w naprawach... Generalnie ja bym chyba odpuscil, bo idzie znalezc za niewiele wyzsza cene niebitego z polskiego salonu...

kotpin - 17-02-2012, 16:55

gzesiolek, z ciekawosci pewnie go jutro zobacze, pewnie sie przejade
ale cos mi sie zdaje, ze faktycznie to nie ten ;)

[ Dodano: 18-02-2012, 17:59 ]
Widziany i przejechany ;)
Ewdentnie egzemplarz po zdarzeniu drogowym - brak felg aluminiowych, zdjęcia sprzed naprawy, ewidentnie malowana maska (czujnik lakieru), widoczne nierówności w okolicach tylnego zderzaka. chociaż pod maską wygląda OK.

Egzemlarz sprowadzony z Niemiec, w PL zarejestrowany w 2010 roku. Przebieg niby udokumentowany, ale poziom wyrobienia kierownicy i gałki drążka zmiany biegów, świecenie przy przyciskach najbardziej popularnych, sugeruje co najmniej 161 tys, a nie 61. No chyba, że ktoś miał bardzo twarde dłonie...
Co ważniejsze - na konsoli świeci się żółta lampka "check engine" i wyczuwalny jest brak mocy. W mojej corolli taki objaw to padnięta cewka zapłonowa lub jakiś tego typu alarm na sondzie lambda.

Silnik 1,8 143KM przyspiesza na 4 tys obrotów gorzej niż moja 10-letnia corolla 1,4 ;) Szkoda, że nie mam porównania z innymi Lancerami, ale coś tam było nie tak. Słyszalne "cykanie" w pracy silnika, trochę jak u diesla.
Szukam dalej, dziękuję za pomoc.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group