Anonymous - 08-12-2006, 16:40 Temat postu: Nie moge uruchomic auta rano(jak jest zimny)Colt1300 12vgaz Rano nie moge odpalic.Chyba nie mam ssania.Odpala po pociagnieci go przez 2 samochod(po15m).Jak zapali to musze go trzymac na gazie bo gaśnie.Jak sie rozgrzeje pracuje dobrze sa wolne obroty. Jest to Colt 1300 12v na gazniku 91rok.Prosze o pomoc Anonymous - 08-12-2006, 18:10 a odpalasz na benzynie czy LPG? Miałem podobny problem, choć nie tak drastyczny. Po odpaleniu na LPG musiałem sztucznie podtrzymywać obroty dodając gazu gdyż inaczej mi gasł. Jednak koledzy z forum mnie uświadomili, że na LPG samochodu się nie odpala... i mieli rację  Teraz przed nocą przełączam się na benzynkę i jest Ok.
Anonymous - 09-12-2006, 09:47 auto jak jest zimne i odpalisz je na gazie to powinno dostawac bardzo bogata mieszanke aby nie zgaslo.. jak juz sie zagrzeje jest wszystko ok i mieszanka musi byc biedniejsza.. moze masz źle wyregulowane jedz do gaziorów niech zobacza 
pozdro !! kamilek - 11-12-2006, 21:24 Panowie, a kto i gdzie napisał, że tomek69 odpala z LPG? Proszę tutaj nie snuć domysłów. Jeżeli masz gaźnik sterowany elektronicznie, to powinieneś mieć czujnik temperatury (ten dla ECU). Jest on wkręcony w blok silnika, koło termostatu. Gdzie jest termostat, chyba wiesz, co? Tu, gdzie górny wąż od chłodnicy dochodzi do silnika, w tym kolanku. Czujnik temperatury dla ECU jest 2-pinowy, więc powinieneś łatwo go odróżnić od tego, który odpowiada za wskazania temperatury na liczniku (1-pinowy). Ale żeby nie wydawać niepotrzebnie kasy, to sprawdź najpierw połączenie, może kabel spadł czy co. I pomierz oporność w różnych temperaturach. Dziwi mnie też to, że auto odpala tylko "na pych". Jak ewentualna wymiana czujnika nie pomoże, to trzeba będzie zająć się rozrusznikiem. Ale to tak na marginesie.... Hugo - 11-12-2006, 23:09
Ja mam starszy gaźnik sterowany mechanicznie i też mam ten czujnik.
Nie w blok tylko w kolektor ssący, koło termostatu.
Nie wiem jak jest w 12V (bo ja mam 8V), ale u mnie jest wtyczka przystosowana na 2 piny, a do czujnika dochodzi 1 kabel  . Też mam niskie obroty na ssaniu (w obecnych temperaturach max. 1000 obr.), ale nigdy nie gaśnie.
Swoją drogą może ktoś z Was wie czy ten czujnik u mnie w ogóle działa jeśli jest podłączony tylko jeden kabel? Kiedyś ssanie było jak należy-1500 obr. Tak czy inaczej pierwszy krok to pomierzyć mu oporność, bo styki potraktowałem już WD-40. A i przekaźnik czujnika działa. kamilek - 12-12-2006, 16:52
A tu mnie zaskoczyłeś, bo byłem zawsze przekonany, że mechaniczne nie mają elektroniki. Dobrze, że mnie poprawiłeś.
Czujnik temperatury silnika? W kolektor? Nie no, jak dla mnie to nowość. Ale niech Ci będzie.
Napewno? A czy aby nie masz dwóch kabli w jednej izolacji?
No a niby ile ma być takich temperaturach? Chyba, że Tobie chodzi o te 1500 zaraz po odpaleniu. Ja mam zupełnie inny silnik, więc potraktuj to raczej jako ciekawostkę, ale u mnie ssanie pojawiło się po czyszczeniu przepustnicy i regulacji obrotów. Jeśli potrafisz ustawić gaźnik, to można spróbować się tym pobawić.
No jeśli masz ssanie, to napewno działa. A jeśli auto nie gaśnie, to już na 100% działa
|
||||||||||||||||||||||
