Forum ogólne - Kolejny "kopnięty" przepis
Uwex - 22-02-2012, 15:52 Temat postu: Kolejny "kopnięty" przepis Urzędnicy nie próżnują. Znowu mieszają.
mjsystem - 22-02-2012, 16:05
Znów szara strefa zacznie się poszerzać. Nie będzie to problemem dla tych, którzy lubia ryzyko. Zamówisz wóz na ślub, przyjedzie i skasuje. A kto mu udowodni, ze wziął kasę? Musiałaby być zrobiona prowokacja. Nastepny głupi i martwy przepis.
Wyobraźcie sobie, że jedzie Lincoln jakiś tam long z młodą parą. I co? Policja go zatrzyma? Nie wierzę. Skarbówka go dopadnie? Ma takie auto i znajomych podwoził. A co, nie ma prawa???
Marianekk - 22-02-2012, 17:55
Uwex napisał/a: | Urzędnicy nie próżnują. Znowu mieszają. |
Lekko chore,jak zawsze chcą dobrze a wychodzi jak zawsze czyli do ....
pozdrawiam
Marian
krzychu - 22-02-2012, 18:02
Ale ten artykuł to nagonka. Znaczy na pewnie celem ustawodawcy nie było wyeliminowanie tych osób. To nie jeździcie taksówkami? Wsiądzie to pseudo taksówki (nie do odróżnia) i zapłaćcie zamiast 20zł to 120zł to zrozumiecie w kogo wymierzona jest ta zmiana.
volve - 22-02-2012, 18:14
krzychu napisał/a: | Ale ten artykuł to nagonka. Znaczy na pewnie celem ustawodawcy nie było wyeliminowanie tych osób. To nie jeździcie taksówkami? Wsiądzie to pseudo taksówki (nie do odróżnia) i zapłaćcie zamiast 20zł to 120zł to zrozumiecie w kogo wymierzona jest ta zmiana. |
Myślę, że większość wie po co jest ta zmiana. Ale po raz kolejny ustawodawcy nie przewidzieli skutków swej ustawy. Jak widzisz po artykule, uderza to w inną grupę obywateli, którzy przeważnie nikogo nie oszukiwali świadcząc swoja usługę. Zapewne można było zabezpieczyć w inny sposób możliwość podwożenia ludzi do ślubu, ale to by wymagało myślenia...
elektryk - 22-02-2012, 19:21
Ci co wożą "okazyjnie" do ślubu samochodami i tak nie płacą podatków więc i tak nikt nie zgłasza że wykonują usługę.
mjsystem - 22-02-2012, 20:58
krzychu napisał/a: | Ale ten artykuł to nagonka. Znaczy na pewnie celem ustawodawcy nie było wyeliminowanie tych osób. To nie jeździcie taksówkami? Wsiądzie to pseudo taksówki (nie do odróżnia) i zapłaćcie zamiast 20zł to 120zł to zrozumiecie w kogo wymierzona jest ta zmiana. |
Tylko, że to jest wylewanie dziecka z kąpielą. Wiem, że Tobie chodzi o to, o czym piszesz, ale też dotyczy szerszej grupy ludzi.
Trik - 23-02-2012, 19:29
A może wystarczyło by napisać "wypożycznie samochód z kerowcą/szoferem" i nie bedzie podlegać pod przewóż osób? Kwestie podatkowe celowo pomijam.
s8n - 26-02-2012, 00:59
krzychu napisał/a: | Ale ten artykuł to nagonka. Znaczy na pewnie celem ustawodawcy nie było wyeliminowanie tych osób. To nie jeździcie taksówkami? Wsiądzie to pseudo taksówki (nie do odróżnia) i zapłaćcie zamiast 20zł to 120zł to zrozumiecie w kogo wymierzona jest ta zmiana. |
Może prawo jazdy mam przez zasadniczo krótki okres, trochę autem jeżdżę, zwłaszcza w pracy, ale przez 3 lata za kółkiem i jako pasażer nigdy nie widziałem żeby 'szanowny' pan (celowo z małej litery ) policjant zatrzymywał i kontrolował taksówkę tudzież auto z tablicami 'młoda para'. Chyba, że się to zmieni. Ale 15k kary w NASZYM kraju będzie ewidentnie działać korupcjogennie.
krzychu - 26-02-2012, 14:45
s8n - chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Jest coś takiego jak "okazjonalny przewóz osób". Wsiądziesz do takiego okazjonalnego przewozu bo będziesz myślał, że to taksówka (zresztą słusznie bo wyglądają identycznie). Wszystko ok dojedziesz na miejsce tylko że zapłacisz 5-10 razy więcej... Nie sadzisz że to oszustwo? Ja taksówką jeżdżę rzadko, ale zawsze pytam za ile mnie ktoś gdzieś zawiezie i z jakiej korporacji taksówkowej jest szczególnie jak wracam z procentami we krwi... A robię tak odkąd mnie dobry taksówkarz uprzedził, że w moim wydawało by się małym mieście też robią takie przekręty
s8n - 26-02-2012, 16:42
Ja Ciebie jak najbardziej zrozumiałem i wiem o co Tobie chodzi. Ale widziałeś kiedyś żeby taksówkarz przechodził jakąś kontrolę drogową? Okazjonalnie słyszy się o 'masówce' na postojach taksówek i się okazuje, że 20% ma uprawnienia.
Już pomijam fakt, że to na drodze święte krowy i nie darzę ich jakąkolwiek sympatią. Chodzi o to, że nie bez powodu czują się bezkarnie.
krzychu - 26-02-2012, 16:48
Ale przewóz okazjonalny jest legalny (jeszcze) przecież... Więc co tu kontrolować?
s8n - 26-02-2012, 17:06
Teraz to już zbaraniałem i się zacząłem zastanawiać czy piszemy o tym samym. Jak to co? 'Co' to dobre słowo. Taksówkarzy.
m6riano - 28-02-2012, 01:40
s8n napisał/a: | Ale widziałeś kiedyś żeby taksówkarz przechodził jakąś kontrolę drogową? |
chcesz filmik na jutubie...?
s8n napisał/a: | Już pomijam fakt, że to na drodze święte krowy |
Jakbyś zrobił te 200000, 500000 czy nawet milion kilometrów to też byś innych (słabszych) kierowców traktował nieco z góry, uważając siebie za króla szos....;-)
krzychu napisał/a: | Ale przewóz okazjonalny jest legalny (jeszcze) przecież |
jest i pewnie będzie pod warunkiem że wykonujesz go z własną licencją (na tenże przewóz) a nie z wypisem z licencji jak jest do tej pory w większości przypadków(99% przewozu który jeździ w Warszawie jeździ na podstawie wypisu z licencji który ma właściciel/prezes korporacji)
[ Dodano: 28-02-2012, 01:52 ]
s8n napisał/a: | Taksówkarzy. |
którzy ciężko pracując zarabiają nieporównywalne pieniądze do ryzyka(napady, wypadki,itd), nie mówiąc już o zarobkach w tym zawodzie w innych krajach europejskich...i do tego sa (pośrednio) okradani przez właśnie ludzi którzy to nielegalnie wykonują "ich" prace....
pogratulować myślenia...
s8n - 28-02-2012, 16:44
m6riano napisał/a: | s8n napisał/a: | Ale widziałeś kiedyś żeby taksówkarz przechodził jakąś kontrolę drogową? |
chcesz filmik na jutubie...? |
Ja się nie pytam czy widziałeś coś na youtube tylko czy byłeś tego świadkiem. Oboje wiemy ile rzeczy jest w internecie i wiemy, że obok dziecięcej pornografii da się zauważyć 'kontrolę' taksiarza.
m6riano napisał/a: | s8n napisał/a: | Już pomijam fakt, że to na drodze święte krowy |
Jakbyś zrobił te 200000, 500000 czy nawet milion kilometrów to też byś innych (słabszych) kierowców traktował nieco z góry, uważając siebie za króla szos....;-) |
Jasna sprawa, zrobienie miliona kilometrów wiąże się z otrzymaniem uprawnień do wymuszania pierwszeństwa, skręcania bez kierunków, jazdy bez świateł itd.
Nikt mi nie wmówi, że oni tak 'mogą' bo są starsi ode mnie i mądrzejsi. To jak próbować komuś wmówić, że to, że jest młodszy oznacza, że jest głupszy. Twój argument mogę porównać do: 'Adam Małysz nie umie jeździć autem bo całe życie skakał na nartach'. Więc można takiego typu argumentację wsadzić sobie w buty.
m6riano napisał/a: | s8n napisał/a: | Taksówkarzy. |
którzy ciężko pracując zarabiają nieporównywalne pieniądze do ryzyka(napady, wypadki,itd), nie mówiąc już o zarobkach w tym zawodzie w innych krajach europejskich...i do tego sa (pośrednio) okradani przez właśnie ludzi którzy to nielegalnie wykonują "ich" prace....
pogratulować myślenia... |
Hoho! Ja im pracę wybierałem? Każę jeździć? Kolejny argument, który nijak mi do niczego nie pasuje.
Chcesz mi powiedzieć, że ICH praca nie jest współmierna do ZAROBKÓW? W NASZYM KRAJU?! NO [edit] WAY! Proponuję się udać do rzecznika praw obywatelskich z trzydziestoma milionami Polaków.
Pracuję na wysokościach, do niedawna bez żadnego zabezpieczenia, ubezpieczenia, badań, uprawnień, z najniższą krajową na papierze. Następny raz jak będę wisiał na kominie, jak tydzień temu, marznąć i PRACUJĄC pomyślę o biednym taksiarzu, który ryzykuje życiem gdy pakuje torby klientowi do bagażnika wychodząc z ciepłego samochodu narażając się na przeziębienie.
Odnoszę wrażenie, że masz w rodzinie taksówkarza a po Twoim wpisie wnoszę, że nie jesteś obiektywny. Tak samo z resztą ja.
edit: Wulgaryzmy, w jakiejkolwiek postaci są tępione. Miej się na baczności, jeszcze 'chwilę' jesteś pod ochrona.
|
|
|