sony35 - 23-02-2012, 13:02 Temat postu: Lampy-LED do jazdy dziennej-awaria! 2-tygodnie temu zakładałem w jednym z warsztatów LAMPY-Led-z 3-kabelkami do jazdy dziennej.(z automatem w środku lamp) Dzisiaj obydwie lamy nie świecą? (pozostałe światła w samochodzie są) -mechanik dzisiaj powiedział ,że może być uszkodzony -Przekażnik lub coś w tym stylu w lampach LED? - i dopiero po niedzieli może sprawdzić co jest grane! Czy jest prosty sposób na sprawdzenie tych lamp samemu- co się z nimi stało ? bo jeśli będą spalone to reklamuję je w sklepie. pozdrawiam Jaro1974 - 23-02-2012, 13:53 Z tego co się orientuję to przy lampach LED z trzema przewodami występują przewody:czerwony, czarny i żółty. Odepnij żółty a czerwony podepnij pod plus bezpośrednio pod aku. Jeżeli nie zaświecą to padły lampy jak zaświecą to lampy są dobre ale ten przekaźnik co się znajduje w lampach jest padnięty. A jeszcze jedno pytanie ja mam. Czy lampy zostały zabezpieczone jakimś bezpiecznikiem? Student - 23-02-2012, 14:15 Wywalić sterowanie żółtym i zrobić na zewnętrznym przekaźniku za 6zł. Tylko przekaźnik musi mieć styki: zwierne i rozwierne. sony35 - 23-02-2012, 14:39 W tych lampach LED są 3-przewody: -CZERWONY -CZARNY -BIAŁY czyli jak najprościej je sprawdzić czy świecą? -co chodzi o zabezpieczenie Bezpiecznikiem to nie wiem 
Jaro1974 - 23-02-2012, 15:02
Poszło na PW. plecho1 - 23-02-2012, 15:44 A to schemat automatycznego włącznika dziennych załączającego światła po rozpoczęciu ładowania przez alternator. Koszt części z przekaźnikiem to około 10zł. 
sony35 - 23-02-2012, 17:28 Teraz sprawdziłem przed wjazdem do garażu i Lampy-LED świecą  ,czyli usterka jest gdzie indziej?
-chyba musi coś nie stykać -tylko gdzie
Uwex - 23-02-2012, 18:22
Może być winna obudowa bezpiecznika- jeśli jest to taka plastykowa, dwuczęściowa tulejka, składana na wcisk + pół obrotu- to często gubi ten bezpiecznik styk. Spróbuj poruszać tą obudową i zobacz czy światła reagują. sony35 - 23-02-2012, 19:38 Z tego co sobie przypominam to z tymi Led-ami nie było żadnego Bezpiecznika w Obudowie i chyba spec co to zakładał też takiego zabezpieczenia w postaci Bezpiecznika nie zrobił
plecho1 - 23-02-2012, 19:41 To pewnie podłączył pod jakiś oryginalny bezpiecznik. Nikt chociaż trochę świadomy nie podłącza czego kolwiek bez bezpiecznika. Uwex - 24-02-2012, 10:59
zazwyczaj taki bezpiecznik jest na kablu, żeby był łatwo dostępny. I zgadzam się z kolegą plecho1 , że
sony35 - 24-02-2012, 14:08 Dzisiaj sprawdzałem czy jest bezpiecznik na jakimś z kabelków ale niestety=BRAK 
Rozłączyłem wszystkie kable (+) oraz (-),-te od lamp i założyłem na nie rurkę termokurczliwą -(podgrzałem zapalniczką) aby nie dostała się woda. Wcześniej były założone na łączenia tych kabelków jakieś rurki i mogła dostać się woda
Jak na razie lampi-świecą
plecho1 - 24-02-2012, 14:12 Jeśli faktycznie nie ma bezpiecznika to lepiej go załóż (max 10A) i nie korzystaj więcej z usług tego elektryka. Jaro1974 - 24-02-2012, 14:24
Dokładnie. Ja u siebie zabezpieczenie mam wzięte z instalacji podgrzewania siedzeń ( nie mam takowych). sony35 - 24-02-2012, 18:40
Ok,to dokupić bezpiecznik max-10A w tej plastikowej obudowie jak ktoś parę postów wyżej mi pisał? Tylko gdzie go zamontować? - czy chodzi o ten przewód plusowy(+) od Lampy-LED Zamontować go przy dwóch Lampach Led? pozdro |
||||||||||||||||||
