To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] po dlugiej jeździe w ulewie problemy elektryczn

polaff - 28-02-2012, 16:54
Temat postu: [EA5A/W 2.5] po dlugiej jeździe w ulewie problemy elektryczn
Witam, Dziś zrobiłem ponad 300km w okropnej ulewie, nie wiem czy ma to związek z moimi problemami, ale tak zakładam...

Po zakończeniu ostatniego spotkania próbowałem otworzyć auto za pomocą pilota - bezskutecznie. Kluczyk w zamek i bez problemu otworzyłem drzwi, ale tylko kierowcy. Podczas próby zamknięcia od środka z drzwi kierowcy zero reakcji pozostałych zamków dopiero po poruszeniu dźwignią z powrotem - otwieranie - otworzyły się pozostałe drzwi. Gdy próbuję zamykać drzwi od środka ( zamkiem kierowcy) słychać kliknięcie, jak by się zamykały i otwierały i nic się więcej nie dzieje. Auto można zamknąć jedynie ręcznie zamykając wszystkie drzwi...
Niestety to nie koniec.
Ponadto zauważyłem:
Brak podtrzymania napięcia po wyjęciu kluczyka - efekt podobny do odłączenia akumulatora - radio wyzerowane, klima rozpoczyna "od zera" 21 stopni tryb full auto.
- zeruje mi się chyba komp silnika i skrzyni po dłuższym postoju ( wracając do domu) zauważyłem, że obroty jałowe najpierw były w okolicach trochę ponad 1000RPM (silnik ciepły) potem stopniowo i powoli zaczęły spadać. Przed tą usterką miałem w granicach 450-500RPM(wiem, że za nisko), a teraz jak sprawdzałem po powrocie to były ~750RPM. Skrzynia inaczej zmienia biegi - bardziej szarpie przy innych obrotach i inaczej działa kick down.
- nie mam możliwości domknięcia szyb po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, przedtem mogłem już po wyjęciu kluczyka ze stacyjki pozamykać lub pootwierać wszystkie okna, teraz wystarczy że wyłączę zapłon (czerwone kontrolki) i już nie mogę okien otwierać ani zamykać... ogólnie to się zrobiła :butthead:


Podpowiedzcie mi co to może być?

W tym tygodniu AUTO jest mi NIEZBĘDNE i nie będę miał czasu go postawić u mechanika wolał bym sam zerknąć na szybko i za Waszą pomocą usunąć usterkę.


Zawsze oddany polaff :finga: :finga: :finga: :finga:

[ Dodano: 28-02-2012, 18:06 ]
jeszcze jedno zauważyłem nie zapala sę światło w środku ani po otwarciu drzwi ani nie da się go zapalić włącznikiem - ręcznie. Nie zapala się również kontrolka otwartych drzwi...

komarsnk - 28-02-2012, 19:33

jeśli wszystkie bezpieczniki są całe to zostawiłbym auto w garażu i otworzył maskę i puszkę z bezpiecznikami. Możliwe, że jak wyschnie to co zamokło to wszystko wróci do normy :)
Mało możliwe ale może akurat. Chyba, że zalało się COŚ i robi zwarcie i pada bezpiecznik. Ale jak mówisz, że coś cyka przy zamykaniu to może akurat musi tylko wyschnąć :wink:

polaff - 28-02-2012, 19:43

komarsnk napisał/a:
Ale jak mówisz, że coś cyka przy zamykaniu to może akurat musi tylko wyschnąć
, ale jaki to może mieć związek z niedziałającymi wszystkimi tymi elementami, które wymieniłem?
Bezbieczniki całe i suche zarówno pod maską jak i te pod schowkiem na klucze przed nogami.

[ Dodano: 28-02-2012, 22:39 ]
central;n własnie zaczął działać.
Nikt nie ma pomysłu co to może być?

Dread87 - 28-02-2012, 23:06

A nie masz czasem luznej jakiejs klemy na akumulatorze? Masz sucho w peszlach?

Moze odkrec i przeczysc klemy i spowrotem je zakrec...

polaff - 28-02-2012, 23:18

resetowałem przez odpięcie aku i tam wszystko było ok. więcej pomysłów nie mam :(
fergul11 - 28-02-2012, 23:19

mialem podobnie w mazdzie , autko stalo 3 tyg w wielkiej wilgoci i z pilota nie dalo rady otworzyc , aku trzymal ale z klucza otworzyly sie drzwi kierowcy gdzie zawsze otwieraly sie wszystkie ,
Zostawilem wlaczony silnik na godzine i grzanie na max , w moim przypadku pomoglo , cos obeschlo i dziala jak poprzednio skrzynia aut. bez zmian , ale u ciebie rozlacza kompa, hmm ?

Dread87 - 28-02-2012, 23:21

Podociskaj wszystkie bezpieczniki, moze po prostu gdzies jest luz...
polaff - 29-02-2012, 07:27

Dread87, bezpieczniki wszystkie wyjmowałem i sprawdzałem.

fergul11, moje auto mało stoi więc wygrzane jest prawie non stop

dzięki chłopaki za sugestie.
Nikt więcej nie ma pomysłu gdzie szukać dziada co prąd kradnie?

robertdg - 29-02-2012, 07:52

Może gdzieś zatkany kanał odpływowy i wilgoć poszła na centralke sterująćą, ale pewnie byś to zauważył na dywaniku :scratch:
polaff - 29-02-2012, 07:53

sprawdzę czy przy "prawych nogach" nie ma wody, ale wydaje mi się, że od razu bym widział.
Intrygujące jest dla mnie to, że wszystkie bezpieczniki są ok...

robertdg - 29-02-2012, 08:00

Może być też źle wklejona szyba czołowa, jezeli była kiedyś wymieniana
polaff - 29-02-2012, 08:21

Dywany suche jak w lato, więc zalanie czegoś wewnątrz auta wykluczam.
Jednak jestem przekonany, że woda miała wpływ no całe to zjawisko bo po nocy zaczął działać centralny zamek i pilot, działa już domykanie szyb po wyjęciu kluczyka.
Niestety światło nadal nie świeci, kontrolka drzwi się nie pali i po przekręceniu kluczyka klima była wyresetowana...
W piątek jadę do gorzowa wielkopolskiego mam nadzieję że mi się auto nie zdupczy po drodze (albo nie zapali :lol: )

komarsnk - 29-02-2012, 09:35

polaff napisał/a:
Dywany suche jak w lato, więc zalanie czegoś wewnątrz auta wykluczam.
Jednak jestem przekonany, że woda miała wpływ no całe to zjawisko bo po nocy zaczął działać centralny zamek i pilot, działa już domykanie szyb po wyjęciu kluczyka.
Niestety światło nadal nie świeci, kontrolka drzwi się nie pali i po przekręceniu kluczyka klima była wyresetowana...
W piątek jadę do gorzowa wielkopolskiego mam nadzieję że mi się auto nie zdupczy po drodze (albo nie zapali :lol: )

No to przyczyna może jeszcze siedzieć w progach. Tam się mogła woda dostać a kable mogą być poprzecierane. Tylko kurza stopa jakby woda zwierała krańcówkę do masy to świeciło by cały czas a nie na odwrót :scratch:
Trzeba by sprawdzić np. przy kostce z drzwi czy jak się pogmera krańcówką to czy jest zmiana masy (jest lub nie ma). Jak tam będzie OK to znaczy, że problem jest gdzieś dalej.
Ale to już jest zabawa i znając Twój tryb pracy to nie masz na to teraz czasu... :doubt:

swinks_UK - 29-02-2012, 09:45

Raczej skorodowało połaczenie masy do budy. Mi to wyglada jak brak wspólnej masy dla ETACS (czy jak to zwał). Jesli jest u ciebie w Galu ten system. jeśli nie, to wspólna masa d;a podświetlania, radia itp.
Potrzebujesz schematu elektrycznego i powoli dojdziesz.

polaff - 29-02-2012, 17:39

też mi się wydaje, że to jakiś masowy problem z masą.
Dziś wróciłem z "pracy" zrobiłme około 400km - piękna pogoda ciepło starałem się za każdym razem stawiać auto na słońcu.

Centralny raz działał raz nie, ale najlepsze było na koniec...

Przyjechałem pod dom i zauważyłem, że nie zgasiłem świateł, acha czyli piszczek od świateł też nie działa - otworzyłem drzwi i zaczął działać piszczek zapaliła się kontrolka oświtlenie kabiny i cetralny zamek razem z pilotem.

Jednocześnie usłyszałem jak zmieniarka gmera sobie w płytach więc radio odzyskało podtrzymanie prądu bo kluczyk miałem w ręku.
Nie widzę jednak związku z resetowaniem się kompa silnika i skrzyni oraz resetem klimy. Czy to wszystko na jednej masie jest?

Co to jest ten ETACS?

A może komp jest zalany tak jak pisał robertdg...

Gdzie jest komp no i co to jest ETACS?

Czy widzicie jakiś związek w tych wszystkich zjawiskach?

[ Dodano: 29-02-2012, 17:53 ]
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
i jeszcze jedno chyba dzięki resetowaniu kompa - nauka obrotów itd spalanie gazu spadło mi z już niespełna 12l/100km do około 10 dziś tankowałem 2 razy pierwsze tankowanie na trip przebieg 275km weszło 26 litrów drugie tankowanie na trip 195km weszło 20 litrów :mrgreen: :shock:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group