MKV - 29-02-2012, 09:34 Temat postu: [EAx 97-04] Galant Avance 2.5 V6, 2002r, kombi, Radom Co myślicie o tym egzemplarzu?? Niestety srebrny i chyba nie na oryginalnych felgach ale wygląda chyba nieźle... Galanty miały ESP bo ten ma wpisane, że ma... ?? CENA: 17.900zł do negocjacji http://otomoto.pl/mitsubi...-C21956039.html Dodatkowe wyposażenie: ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, welurowa tapicerka, tempomat, podgrzewane fotele, ESP, światła przeciwmgłowe, przyciemniane szyby, pod. przednia szyba Dodatkowe informacje: pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, bezwypadkowy, garażowany Opis pojazdu: Sprowadzony ze Szwajcarii, zarejestrowany w kraju, serwisowany w ASO, książka serwisowa, pierwszy właściciel, bezwypadkowy, zadbany , stan bardzo dobry       
pit77 - 29-02-2012, 10:02 Chodzi napewno o TCL czyli o kontrolę trakcji, tak v6 miały często. W Radomiu to od groma handlarzy, ciekawe ile jeździł nim. MKV - 29-02-2012, 10:09
No chyba nawet jest jakaś stronka, gdzie można sprawdzić kiedy był samochód zarejestrowany? Coś tak mi się kojarzy... Radom o tyle jest lepszy niż zachód Polski, ze jest to zawsze kilkaset zł zaoszczędzone na paliwo na drogę w 2 strony... Szkoda, że w ogóle nie w Warszawie bo bym od razu go przed kupnem zabrał do mojego mechanika który potem go będzie serwisował na oględziny - niedawno tak dla ojca samochodu szukaliśmy i było to bardzo pomocne 
Ze zdjęć widzicie coś niepokojącego poza tą tłustą plamą na silniku ? Tomek - 29-02-2012, 11:14 zobacz to auto: http://otomoto.pl/mitsubi...-C23073344.html dziwnym trafem środek jest ten sam motke - 29-02-2012, 11:30
to jest samochód jednego z naszych klubowiczów lub forumowiczów. Pytaj na Radomskim, chłopaki go poznali, a ja się nie wyrobiłem bo właśnie odjeżdżał.
co w tym dziwnego? samochód nie jest robiony na zamówienie
Wolał byś umyty, czyściutki i wyplakowany? Tomek - 29-02-2012, 11:38
ja wiem, ale coś mi się wydaje, że zdjęcia w obu aukcjach to to samo auto nawet radio to samo, no, ale może ma jedno i przekłada sobie, tak sobie myśle ogólnie auto wygląda dobrze, jak wszystkie tam felgi ma jakieś od Carismy czy coś ogólnie zaletą jest to, że auto ze Szwajcarii, a nie od wroga
to nie zmienia i tak faktu, że to handlarz MKV - 29-02-2012, 11:39
Oczywiście że nie - chodziło mi o genezę powstania tej plamy a nie o przygotowanie do sprzedaży 
[ Dodano: 29-02-2012, 11:40 ]
Lepsze wyposażenie? Felgi niestety nie są chyba oryginalne to minus ale zawsze argument to negocjowania ceny... [ Dodano: 29-02-2012, 11:42 ]
Dokładnie - oni zawsze coś kombinują bo w końcu z tego żyją - ja jak ognia unikam samochodów z komisów ale czasami trzeba... zależy wszystko od stanu faktycznego i ceny. motke - 29-02-2012, 11:48 zdjęcia ze spotu: http://ziemniaq.dl.interi...12/IMG_6099.JPG http://ziemniaq.dl.interi...12/IMG_6083.JPG http://ziemniaq.dl.interi...12/IMG_6082.JPG http://ziemniaq.dl.interi...12/IMG_6081.JPG widać idealnie że to ten samochód 
Zdjęcia zrobione w tym samym miejscu co spoty. Zapewne był u naszego kolejnego klubowicza, który niedaleko tego miejsca pracuje
to nie handlarz. a czy każdy kto sprzedaje samochód musi być handlarzem bo jest z Radomia? To jak ja będę kiedyś sprzedawał swojego to na tym forum będę handlarzem? Może później sprzedający się wypowie. I od razu napisze, by nie było dziwnych osądów: to nie jest mój samochód, nie reklamuje go, nie znam sprzedającego 
MKV - 29-02-2012, 12:01
Taki sam ale chyba nie ten sam... telefonu kontaktowe są inne podane... Tomek - 29-02-2012, 12:41 motke, masz 100% racji
tak byłoby najlepiej ciekawe czemu sprzedaje po 3 miesiącach MKV - 29-02-2012, 13:01
No ciekawe bardzo... ja jeszcze poza Galantem rozważam Saaba 95 2.3t i mam nie lada dylemat co wybrać
motke - 29-02-2012, 13:13
tego to nie wiem
A słyszałeś o tym, że Saab zbankrutował? Tomek - 29-02-2012, 13:28
ja kupiłem auto od gościa, który nim jeździł tylko 8 miesięcy, w między czasie inwestując trochę w nie, a sprzedał, bo mu coś wypadło, lekko podejrzane, ale jednak OK notabene wcześniej się przewinęło przez Radom
kolega z pracy tydzień temu kupił z Luxemburga ogólnie OK, ale środek to tragedia, to trzeba lubieć galantfanradom - 29-02-2012, 13:43
W galantach, szczególnie tych ze Szwajcarii, w wersji avance taki środki właśnie wychodziły. Z tego co wiem, oba gale które wymieniane są w tym temacie, należą do dwóch innych osób. Z radiem, prawdopodobnie!, zbieg okoliczności. Poza tym, na zdjęciach, ciężko się do czegoś przyczepić. P.S. Ten gal faktycznie był w styczniu na spocie, ale też nie zamieniłem z właścicielem słowa. sampler - 29-02-2012, 14:31 Temat postu: Re: Galant Avance 2.5 V6, 2002r, kombi, Radom
Wersje szwajcarskie po lifcie mialy. Mozliwe ze wynikalo to z przepisow szwajcarskich bo w niemcowni nie bylo takiej opcji. Ten system nazywa sie ASC (active stability control) i mozesz to odczytac w dekoderze VIN z wyswietlaniem wyposazenia czy jest taka opcja. Ponadto szwajcary mialy inne wyposazenie wnetrza. Zazwyczaj pełne wyposażenie i inny kolor konsoli zamiast marmurka. Ja u siebie mam dodatkowo fotele skorzane z alcantarą. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
