Anonymous - 09-12-2006, 19:37 Temat postu: Colt - czujnik poziomu płynu w zbiorniku spryskiwaczy? Elo Wymieniałem dzisiaj zbiornik płynu spryskiwaczy w swoim Colcie, poprzedni przeciekał. Tylni spryskiwacz nie działał wcześniej, w sumie nie miałem go zamiaru podłączać, wydaje mi się, że mam walnięty przycisk od jego uruchamiania. W każdym bądź razie podłączyłem przewód tylnego spryskiwacza do silniczka na sucho. Po włączeniu stacyjki na desce rozdzielczej zapaliła się pomarańczowa lampka z rysunkiem jakiegoś pojemnika z cieczą, zaraz pod lampką od hamulca ręcznego. Mam u siebie trochę niewykorzystanych wtyczek, więc może podłączyłem złą i ten czujnik jest od czegoś innego. I teraz pytanie, czy to rzeczywiście jest czujnik poziomu płynu spryskiwaczy, i czy zapalenie lampki, może powodować blokadę włączenia silniczka? PS. Wymiana prawej żarówki to masakra 
tomusn - 09-12-2006, 21:59 No to pewnie miałeś/masz coś źle podłączone. I zamiast zasilania pompki podłączyłeś kable od czujnika, którego nie powinieneś mieć (no chyba że masz). Czujnik powinno być widać na dnie i wtyczka przychodzi do niego centralnie od dołu chyba. Z tego co widziałem w manualu jest to jakiś pływaczek i sprawdza się go przez dociśnięcie do dna (np patyczkiem).
jo
Krzyzak - 11-12-2006, 17:09 zajrzyj do zbiorniczka - masz plywak = masz czujnik = kontrolka ma prawo swiecic jak sucho co do zarowki - wymieniales H1 czy H4?? przy tej drugiej to jeszcze spox, za H1 to bym kitajcowi j..a wycial... Anonymous - 11-12-2006, 17:51
Brak pływaka 
Wymieniałem tą małą od postojowych i przy okazji H4, żeby sprawdzić, czy słabe oświetlenie drogi to wina żarówki czy reflektora (wyszło, że reflektora). Ale fakt, tak sobie to oglądałem i z H1 będzie ciężko jak się przepali. Szczęście, że to samochód do jazdy po mieście i długich raczej rzadko używam
cns80 - 11-12-2006, 20:11 A czy w CAX występowały takie zbiorniki z tym czujnikiem ? Też bym tak chciał. Może coś o tym wiecie ? Anonymous - 12-12-2006, 16:44
Ha Ha a to dobre jest. Raz mnie policja zatrzymala , kolega prowadzil a ja bylem pijany jak bela, kazali wymieniac, to wzialem srubokret do lapy wyszedlem i zanim udalo mi sie zabrac do odkrecania zbiorniczka to kilka razy mnie wyglebowalo, wtedy to policja stwierdzila ze moze bedzie lepiej jak wymienimy na drugi dzien
tomusn - 10-06-2007, 22:56 zjechalim z tematu na żarówki a ja MAM ZBIORNIK Z CZUJNIKIEM  I DZIAŁA
Zdjęcia!! 
jest to zbiornik od EAGLE SUMMIT SEDAN z jedną pompką, ale zrobiłem dziurkę i są dwie. okablowanie było, kiedyś tez - jak rozbierałem licznik - wsadziłem tez żarówkę, więc wszystko działa. 
josie - 10-06-2007, 23:22 Heh, a myślałem że ja będę pierwszy... Wyciągnąłem sobie czujnik płynu spryskiwacza z Omegi A, którą rozbierał mój wujek. Zostało mi wywiercenie otworu z boku zbiornika (fi 21mm), ale że nie miałem otwornicy takiej, to czujnik cały czas leży na półce i czeka. Kontrolka działa - zwarłem sobie przewody i świeci cały czas:) tomusn - 17-06-2007, 22:34 A ja będę musiał trochę mój czujnik stuningować. Nie wiem czy wiecie jak on jest zbudowany. Jest to plastikowa rurka z jakimś stycznikiem w środku, jest ona zaślepiona od góry, co by się płyn nie nalał i to zaślepienie stanowi ograniczenie dla pływaka. Pływak jest wykonany jakiejś porowatej masy (jakiś polimer czy co?) i ma coś takiego umieszczone w sobie, że jak opada to ten stycznik się załącza (słychać klik). Niestety coś z nim jest nie tak i sobie sam tonie, może masa 'nabrała' wody w pory? w ciągu 17 lat mogło by coś takiego być. Więc momentami kontrolka cały czas się świeci. Więc wymyśliłem żeby do tego pływaka przykleić kawałek korka, korek jest lekki i nie pozwoli utonąć pływakowi. 
 
|
||||||||||||||||
