Anonymous - 09-12-2006, 21:22 Temat postu: Eclipse czy Calibra?? Witam zastanawiam się na kupnem auta i mam problem czy kupić Eclipse GS 92r. czy może lepiej poszukać calibry 16V??? pozdro:) tomusn - 09-12-2006, 21:52 no nie żartuj z tą Calibrą nawet, bierz Eclipsa chociaż Opla będzie ci mógł każdy kowal naprawiać... Matejko - 09-12-2006, 21:58
o ile juz od niego nie wyjechal 
Anonymous - 09-12-2006, 22:32 calibra i probe to dwie najwieksze lipy ubieglego stulecia.to juz seicento sporting ma wiecej zadziornosci...oczywiscie to moja subiektywna opinia-prosze o nie podpalanie mi domu. McDoune - 09-12-2006, 22:36
Nie no Probe jest jednak lepsze od Calibry 
Według mnie bez dwóch zdań Mitsu, ewentualnie jakaś Hondka (ostatnio widziałem ogloszenie IntegryR) lub Toyka 
BUBU - 09-12-2006, 22:53 No ale jeżeli ktos chodzi np. na codzień w dresie to z calibrą będzie mu to idealnie współgrało
Dla "zakręconych inaczej" to jak McDoune powiedziałeś to jakiś stylowy japończyk(najlepiej clipsik)
Pozdrowienia Anonymous - 09-12-2006, 23:12 porownanie eclipse'a do calibry
macia - 09-12-2006, 23:29 mam propozycję: dla porównania odpowiedzi zapytaj na forum calibry (jeśli takowe istnieje). Myślę, że wszyscy powiedzą: tylko nie japoniec, części, koszty itp. A zdanie moje: calibra to przeważnie już takie padluchy, że nawet kowal nie poradzi. Fakt, że i eclipsa z tych roczników trudno dobrego znaleźć, ale przynajmniej będziesz się wyróżniał in plus na ulicy, a nie jak cała wiejska napinka 
McDoune - 09-12-2006, 23:38 No właśnie to chyba dobry pomysł posłuchac również opinii strony przeciwnej tzn fanów niemieckiej motoryzacji.
Największym problemem Calibry jest to ze nie kupisz egzemplarza w dobrym stanie, a przy poszukiwaniu Eclipsa masz jakieś szanse. BTW jeszcze Nissan miał kilka fajnych sportowych modeli 
Anonymous - 09-12-2006, 23:43 No i odpowiedz sobie na pytanie: Dlaczego Calibrę produkowali tak krótko, bo o ile się nie mylę 4 lata  
BUBU - 09-12-2006, 23:48 McDoune zwróć uwagę na silniki w calibrze , większość tego ustrojstwa to już colty leczą , ew. przyprawiają o kompleksy  (stosunek mocy do wagi)calibra próbuje wyglądać na pseudosportowo (tak jak tigra) i nic więcej
Pozdrowienia McDoune - 09-12-2006, 23:52
mamy coltem się na światełkach udało . Fakt Calibra to pseudosportowy samochód, ale niektórzy takich szukają. Nie każdy kto ma taki wózek musi chcieć szybko jeździć, niektórzy chcą tylko wyglądać na takich którzy by ewentualnie mogli...
a propos pseudosportowych autek to obejrzyjcie to , wygląda super a pod maską 1,3 
BUBU - 10-12-2006, 00:05 pseudosportowych autek to obejrzyjcie to , wygląda super a pod maską 1,3 [/quote]
No to już mnie rzuciło na kolana (idę po piwo ), jednak jak bym miał tyle kasy wpakować to wolałbym trochę więcej odłożyć i kupić ori (a jeżdżąc wolno miałbym ten komfort że w razie czego mogę depnąć )
A calibrze z dresem w środku raz moja żonka lancerwagonkiem kuku zrobiła jak się wq...iła (pewnie się bidula zdążyła z malucha przesiąść i nie wiedziała jak się takie "cudo" prowadzi )
McDoune - 10-12-2006, 00:09 albo miał pod maską coś wzruszającego - 2.0 8V o zastraszającej mocy (przygtuj się ) 115 KM
BUBU - 10-12-2006, 00:11 No właśnie o tym pisałem , większość (poza nielicznymi wyjątkami)takową "moc"posiada
My posiadamy tylko "zwykłe" lancerniki
|
||||||||||||
