To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Problem z tarcza hamulcowa

adrian71 - 07-03-2012, 09:27
Temat postu: Problem z tarcza hamulcowa
Czesc. Z gory przepraszam za brak polskich znakow,ale pisze z telefonu. Moj problem polega na tym ze prawa tylnia tarcza,bez ostrego hamowania,podczas zwyklej jazdy nagrzewaly mi sie do czerwonosci (doslownie), myslalem ze skonczyly sie klocki wiec kupilem nowe tarcze i klocki. I problem znowu ten sam,smierdzi spalenizna i tarcze nagrzewaja sie do czerwonosci. Kolo poludnia pojade tam gdzie mi wymieniali tarcze i zglosze problem,ale moga mi jakis kit wciskac wiec wolalbym poznac Wasza opinie. Co jest przyczyna?Pozdrawiam
mitsu00 - 07-03-2012, 11:15
Temat postu: Re: Problem z tarcza hamulcowa
adrian71 napisał/a:
Czesc. Z gory przepraszam za brak polskich znakow,ale pisze z telefonu. Moj problem polega na tym ze prawa tylnia tarcza,bez ostrego hamowania,podczas zwyklej jazdy nagrzewaly mi sie do czerwonosci (doslownie), myslalem ze skonczyly sie klocki wiec kupilem nowe tarcze i klocki. I problem znowu ten sam,smierdzi spalenizna i tarcze nagrzewaja sie do czerwonosci. Kolo poludnia pojade tam gdzie mi wymieniali tarcze i zglosze problem,ale moga mi jakis kit wciskac wiec wolalbym poznac Wasza opinie. Co jest przyczyna?Pozdrawiam
Cos tam ewidentnie musi ocierac.
bonito - 07-03-2012, 13:02

Ocierać mogą klocki od hamulca ręcznego (bęben hamulca ręcznego jest połączony z tarczą) - jeżeli linka hamulca jest za bardzo ściągnięta lub się zapiekły.
bonito

PiotrKw - 07-03-2012, 13:31

Może być ręczny , ale raczej takie zjawisko powinno ustąpić w czasie jazdy kiedy nie używano ręcznego . Bardziej wygląda mi na zapiekany tłoczek lub prowadnice. Tak czy siak przyjrzałbym się zaciskowi. Jeżeli on jest winowajca proponuję spróbować zregenerować , ale z doświadczenia widzę, że nie zawsze to pomaga , a jeżeli to na krótko . Może skończyć się na nowym.
adrian71 - 07-03-2012, 13:36

dzięki za odpowiedzi. Kupiłem w ASO 'zestaw naprawczy do zacisku tylnego' czyli jakieś 4 gumki, cały zacisk został wyczyszczony i pozakładane nowe uszczelki,gumki itd. Z ręcznym też coś kombinowali,coś tam poprzestawiali. Poczekam na wieczór, jak będzie ciemno przejadę się i zobaczę czy znowu nagrzewają się do czerwoności. Ewentualnie wywalę całe klocki z tyłu i każę odłączyć ręczny,bo jutro czeka mnie wyprawa do Gliwic, a zanim tam dojadę to przecież to się zajara. Byle jak najszybciej do maja i będę się pozbywał tego szrota :evil:
mitsu00 - 07-03-2012, 14:11

adrian71 napisał/a:
dzięki za odpowiedzi. Kupiłem w ASO 'zestaw naprawczy do zacisku tylnego' czyli jakieś 4 gumki, cały zacisk został wyczyszczony i pozakładane nowe uszczelki,gumki itd. Z ręcznym też coś kombinowali,coś tam poprzestawiali. Poczekam na wieczór, jak będzie ciemno przejadę się i zobaczę czy znowu nagrzewają się do czerwoności. Ewentualnie wywalę całe klocki z tyłu i każę odłączyć ręczny,bo jutro czeka mnie wyprawa do Gliwic, a zanim tam dojadę to przecież to się zajara. Byle jak najszybciej do maja i będę się pozbywał tego szrota :evil:
a tak pozatym to ile naprawa auta cie w koncu wyniosla?
PiotrKw - 07-03-2012, 14:53

adrian71 napisał/a:
Ewentualnie wywalę całe klocki z tyłu i każę odłączyć ręczny,


?!?!?!?!?Przecież tłoczek bedzie hamował , ciśnienie płynu będzie działało nadal . Nie rób tego . Miejmy nadzieje, że po czyszczeniu będzie dobrze :wink: może nawet do maja :wink:

adrian71 - 07-03-2012, 15:48

mitsu00 napisał/a:
a tak pozatym to ile naprawa auta cie w koncu wyniosla?


Jeszcze tego nie naprawialem, wycene zrobili na 12 tys, bede sie jeszcze odwolywal o pare zlotych


Znowu ocieralo. Pojechalem ponownie to wymienili caly plyn hamulcowy i cos tam jeszcze pogrzebali. Zobaczymy co teraz...

mitsu00 - 07-03-2012, 15:50

adrian71 napisał/a:
Jeszcze tego nie naprawialem, wycene zrobili na 12 tys, bede sie jeszcze odwolywal o pare zlotych
Ale szrocik jezdzi prosto....? :twisted:
PiotrKw - 07-03-2012, 16:07

Cytat:
Znowu ocieralo. Pojechalem ponownie to wymienili caly plyn hamulcowy i cos tam jeszcze pogrzebali. Zobaczymy co teraz...


Oj... to szybciej niż przypuszczałem. Wygląda że po zahamowaniu zacisk "nie odbija" i czyszczenie nic nie daje . Coś więcej mówili ?

adrian71 - 07-03-2012, 16:28

mitsu00 napisał/a:
adrian71 napisał/a:
Jeszcze tego nie naprawialem, wycene zrobili na 12 tys, bede sie jeszcze odwolywal o pare zlotych
Ale szrocik jezdzi prosto....? :twisted:


jeszcze jezdzi:p jestem ciekaw jak dlugo..:p

Mowili ze jak nadal bedzie tarlo to juz nie maja pomyslu

krzychu - 07-03-2012, 17:15

Przewód hamulcowy do wymiany!!! Jak pompa ciśnie to płyn przechodzi, ale nie wraca bo wtedy jako tako nie ma ciśnienia. Wystarczy lekkie rozwarstwienie w środku i już się tak właśnie dzieje.
adrian71 - 07-03-2012, 17:46

Zrobiłem już z 15 kilometrów po tym jak wymienili płyn i grzebali i póki co jest dobrze. Płyn hamulcowy to był jeden wielki brudny glut. Możliwe,że to coś dało. Poczekam na wieczór, kiedy zrobi się puściej na drogach i będzie ciemno, wtedy zobaczę czy tarcza jest przegrzana i będę mógł się trochę porozpędzać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group