Sunderland86 - 25-03-2012, 14:35 Temat postu: Im dalej w las tym więcej drzew... Nadszedł moment, by kupić w końcu "nowe używane" auto. Problem polega na tym, że im więcej czytam o samochodach, markach, modelach, silnikach, spalaniu tym większy mętlik mam w głowie. Wiem tylko, że chcę samochód japoński z silnikiem benzynowym (za mało jeżdżę żeby kupować diesla), z manualną skrzynią i koniecznie sedana. Budżet, jaki mam zamiar przeznaczyć na auto to ok 16k PLN. Mówiąc szczerze, to mam ogromną chrapkę na Galanta 2.0 tylko nie wiem czy z moim budżetem uda się trafić egzemplarz godny uwagi. Przeczytałem wiele na temat tego auta i mówiąc szczerze to spalanie (na papierze) wydaje się być rozsądne jak na takie auto, części też nie są kosmicznie drogie. Moje pytanie jest takie: czy z moim budżetem będę w stanie znaleźć coś sensownego (Gal 2.0 z roku ok 2000), czy lepiej pomyśleć o innym samochodzie? wojzi - 25-03-2012, 14:42 Z taką kwotą to może udałoby Ci sie wyrwać nawet 2.5 V6 - oczywiście wszystko zależy z jakiego roku chcesz samochód. Ja osobiście polecałbym też Carismy, ale GDI tam i silnik i skrzynię masz japońską. Sunderland86 - 26-03-2012, 09:00
Gdybym cierpiał na nadmiar gotówki albo był mistrzem ecodrivingu to bym się nie zastanawiał  ale samochodów z takim silnikiem nie kupuje się po to by oszczędzać...
Nad Cari też się zastanawiałem, ale 1.6, tylko ta francuska skrzynia źle działa na moje samopoczucie. Zastanawiałem się jeszcze nad Nissanem Primerą P11 i Mazdą 626 ale wnętrza tych aut mnie odstraszają... Dylemat mam ogromny ale jak spojrzę na Gala to wszystkie inne auta schodzą na drugi plan... Napaliłem się jak szczerbaty na suchary Tomek - 26-03-2012, 09:29
i słusznie jak pisał wojzi, bierz 2.5 wszystko inne ginie marnie przy tym silniku volve - 26-03-2012, 09:53
Ale możesz spokojnie założyć gaz do Gala i wtedy już nie będzie tak źle 
Sunderland86 - 26-03-2012, 10:10 Marzy mi się V6 ale muszę realnie podejść do tematu, 2.0 pali mniej a na moją jazdę powinna mi wystarczyć (choć nigdy nie jeździłem galem nawet jako pasażer, ba nigdy nawet w nim nie siedziałem). Gazu puki co nie będę zakładał choć z czasem będzie to nieuniknione bo cena benzyny nie idzie w dół... zichu - 26-03-2012, 18:01 za takie pieniązki kupisz też np Chrysler Sebring. Całkiem ciekawie wygląda:) ja oglądalem z ciekawosci model z 2002roku i jestem pozytywnie nastawiony:) Mario - 26-03-2012, 18:25 Tylko pojemnościowo (silnik) ten sebring to już za bardzo nie pasuje pod kryteria
zichu - 26-03-2012, 20:44 są sebringi z silnikiem 2.0 
Mario - 26-03-2012, 21:27 A faktycznie. W takim razie przepraszam
zichu - 26-03-2012, 23:08
wracając do tematu to inne ciekawe auto za taka kase to moim zdaniem ford mondeo mk3. albo np honda accord (poprzedni model) chociaż ta z dizajnu, szczegolnie wnetrza przypomina, zreszta tak jak galant, lata 90-te. Ford wyglada przy nich duuużo młodziej. i ogladalem w komisie jeszcze jeden samochod-czy bym go polecil? sam nie wiem. Mówie o Lanci..ji..ii? Lancia Thesis-to samochód o ktorym mowa:) wiem wiem z zewnątrz okropny ale wnetrze...bajka:) nigdy nie widziałem w zyciu takiego ładego wnetrza:) co prawda za model z komisu chcieli cos okolo 20kPLN ale myśle ze da sie trafić taniej. jaca71 - 26-03-2012, 23:23 zichu, jesli rozmawiamy o lanci to fajnym o dziwo samochodem jest Fiat Croma II. Jak się dokładnie mu przyjrzeć to jest to... Saab 9-3  I o dziwo jest mniej awaryjny niż jego brat
wojzi - 27-03-2012, 03:02 Tyle, że sunderland chciałby Japońca w benzynie - choć nie powiem mi się bardzo podoba Lancia Lybra. Sunderland w tej cenie jeśli szukasz o japońcu w benzynie rozważ: 1. Carisma MSX 2. Carisma GDI 3. Galant V6 4. Mazda Xedos albo Millenia - jak dla mnie najpiękniejsze autka kiedykolwiek wyprodukowane 6. Honda Accord 7. Subaru Legacy 8. Subaru Impreza Jakby sedan nie był warunkiem koniecznym polecałbym jeszcze: 9. Mazda 323F BJ, albo trochę starsze BA ale za to 2.0 V6 - miałbyś i 2.0 i V6
Sunderland86 - 27-03-2012, 10:44 Dziękuję za zainteresowanie tematem
Po głowie chodzi mi jeszcze Toyota Avensis pierwszej generacji ale stylistyką nie powala na kolana. Jakiś czas temu była u mnie w mieście Mazda Xedos do wzięcia za śmieszne pieniądze ale tylne nadkola były całkiem sparciałe, jakby się bardziej zagłębił to pewnie byłaby tragedia. [quote="wojzi"] 1. Carisma MSX 2. Carisma GDI 3. Galant V6 4. Mazda Xedos albo Millenia - jak dla mnie najpiękniejsze autka kiedykolwiek wyprodukowane 6. Honda Accord 7. Subaru Legacy 8. Subaru Impreza[/quote="wojzi] 1. Raczej nie możliwa do ustrzelenia w rozsądnym stanie 2. Nie mam dobrego mechanika który mógłby mi serwisować takie cudo. 3. Marzenie ale rozsądek chyba bierze górę 4. Raczej nie dla mnie 6. Podoba mi się jak najbardziej 7. i 8. Zbyt drogie na moją kieszeń Chrysler Sebring mi się nie podoba, amerykańskie krążowniki nie podchodzą pod moje gusta. Włoska motoryzacja też jakoś mi nie podchodzi (no może poza takimi markami jak Ferrari ale to ina bajka ).
Czy jest ktoś z Olsztyna lub okolic Ostródy, kto posiada Galanta i mógłby mi go zaprezentować? [ Dodano: 02-04-2012, 14:56 ] No i stało się... kupiłem Galanta  . Teraz pozostało mi go zarejestrować, ubezpieczyć, pierwszy serwis i jazda
Dziękuję wszystkim za pomoc
|
||||||||||||||
