Nasze Miśki - Zielony Galant by Dread87 :)
Dread87 - 25-03-2012, 14:56 Temat postu: Zielony Galant by Dread87 :) Witam. Nadeszła pora na mnie, aby opowiedziec historie o moim Mśku;)
Nie jestem zbyt wylewny, ale postaram sie opisać wszystko ładnie i czytelnie:)
Wszystko zaczęło sie od ojca, który w 2004r sprowadził sobie Carisme. Wtedy byłem jeszcze małolatem;) Spodobała mi się od początku, byłem pod wrazeniem Japońsko-Holenderskiej współpracy, wszystko było ładnie itp itd. Po kilku latach użytkowania - dosłownie nic sie nie chciało zepsuć. Od dawna wiedziałem ze Japonskie samochody są dobre ale nie wiedziałem, że aż tak;) W 2008r zacząłem sam myśleć juz o swoim wozidełku, ale niestety wtedy skończyło się tylko na marzeniach - o Galancie;) spodobał mi się, widywałem jednego w moim mieście i zawsze przykuwał moją uwagę swoją linia. Byl i jest piękny:) W międzyczasie zacząłem pracować itp itd. Żylem marzeniami;P
W 2010r postanowilem kupić sobie wlaśnie Galancika. Zaczęło się szukanie na poważnie. W końcu w porozumieniu z rodziną z Niemiec, wspólnymi siłami ściagneliśmy Miśka z Belgii.
10 listopad 2010 - stało się
Jak zobaczyłem go pierwszy raz, szczęka mi opadła, był piekny, ciemnozielony, idealny:)
Padło na galanta z 2001r, EA6A - dlaczego ten? Napiszę później:)
Był naprawde zadbany, zero rdzy, nadkola zdrowe, lakier idealny, jedynie zderzak miał odprysk, przebieg - 164000km, w środku pachniał, nikt w nim nie palił, klamki w tylnich drzwiach wygladały na nieużywane, fotele z tyłu również - ktoś jeździł sam, bez zwierząt itp;) Niestety poprzedni właściciel dbał tylko o wygląd...

Podobał mi się, tak;) Jedynie odrzucały mnie stalowe 14 calowe felgi, wygladał jak ponton;)
No i zaczęło się.
Pierwsze złe przygody zaczęły się juz gdy wracałem nim do domu.
Okazało się, że uszczelka pod głowicą jest wydmuchana - poszła na pierwszy ogień, razem z rozrządem i pompą wody. Problemów nie brakowało - brak odpowiedniego paska rozrządu w okolicy no i pompa wody inna niż we wszystkich Dieslach - padło na regeneracje.
Po naprawie wszystko było dobrze:) Jezdziłem i cieszyłem się nim. Postanowiłem zmienić mu obuwie:)
Wybrałem z moją połówka felgi (pozdrawiam Ją;) )- jak na Nasze gusta są ładne:) No i oponki 195/60R15.
Nabiłem klime i cieszyłem się jak dzieciak z własnego wymarzonego samochodu:)
Rok po zakupie stało się coś niedobrego - padła turbina:( kolejne koszta. Niestety trzeba było regenerować.
Niestety również zima nie służyła Miśkowi. Nadgryzło tylne nadkola, obejdzie się bez reperaturek na szczęście:) No i pierwsze śniegi dały mi popalić jako kierowcy, uszkodziłem tylne prawe zawieszenie po poślizgu i zatrzymaniu na krawężniku. Ehh znowu parę dni bez Gala.
Gdy myślałem ze złe przygody się skończyły - oczywiście coś poszło nie tak - wybity przedni wahacz dolny - skutek - urwane koło Kolejne parę dni rozłąki - na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dla Miśka i dla portfela
Wiosna, myslimy już o zmianie na letnie oponki
Dlaczego Diesel?
Carisma Ojca jest zadieslowana, silnik pracuje u niej bardzo zwinnie, podobało mi się to, jak szybko dostępny jest maksymalny moment obrotowy - zachorowałem na Diesla, dlatego ten wybór, ktorego teraz hmm żałuję? Gdybym był o parę lat mądrzejszy wybrałbym 2.5V6;) No trudno - może kolejny będzie taki
Jedno wiem na pewno - nawet gdy rozstane się z obecnym Galancikiem, kolejnym wozem będzie równiez to, z diamentami na grillu;)
     
Mam nadzieję, że więcej negatywnych sytuacji mi nie przysporzy;)
Póki co cieszę się nim:) Co będzie dalej?
W przyszłości kupie 17 calowe felgi, obnize delikatnie tył, zrobie te nieszczesne nadkola, poprawki lakiernicze tu i ówdzie;) Nic specjalnego;)
sveno - 25-03-2012, 16:03
ciekawa historia. Co do następcy to często jest rozmowa o tym i szczerze to nie widzę następcy Galanta z rodziny Mitsu, nie po tym jak wysoko ustawił poprzeczkę Galant, jedyne co mi przychodzi do głowy to Legnum z końca produkcji
Rebelias - 25-03-2012, 16:43
Dread87 napisał/a: | zachorowałem na Diesla, dlatego ten wybór, ktorego teraz hmm żałuję? |
Zacytuje SVENO "Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem"
A tak pozatym ładny egzemplarz i sveno masz racje Galanta będzie ciężko zastąpić dzisiejsze Lancery Outlandery czy Colty jakościowo odbiegają od Miśków z przed lat.
Dread87 - 25-03-2012, 16:56
Rebelias, tzn, ze predzej umrzesz, niz zajedziesz diesla?
Co do nastepcy - podoba mi sie nowy lancer:) ale silniki nieciekawe:/
Rebelias - 25-03-2012, 17:11
Niektóre dzisiejsze Diesle nie dożywają nawet 100tyś km więc wątpię że zejdę prędzej z tego świata niż jakiś Common Raill
Dread87 - 25-03-2012, 17:22
I ja w przyszlosci bede mial benzynke:) moze ktos chetny na zamiane na 2.5?;)
sveno - 25-03-2012, 17:44
Dread87, siedziałes w nowym Lancerze? Jakość materiałów godna koreańskich wynalazków sprzed dekady wygląd nijaki wygłuszeń brak... Atutem jest przestrzeń, ale z kolei silniki... Spodziewałem się więcej po 1.8 140KM Chyba że ściągnąć ze stanów 2.0.
Co do zamiany na V6 to wątpię żeby znalazł się ktoś kto zamieni pomruk V6 na klekot traktoru zwłaszcza, że zagazowanym V6 jeździsz taniej niż dieslem
Tomek - 25-03-2012, 18:01
Dread87 napisał/a: | moze ktos chetny na zamiane na 2.5?;) |
zamiana na co?
bo ja bym mógł wymienić mojego 2.5, np. na worek studolarówek
a Galant jak to Galant, ładby i czysty
szkoda, że diesel
Dread87 - 25-03-2012, 22:13
tomek84, to taki zart;)
Jogurt - 25-03-2012, 22:52
Dread87, gdzie Ty nim jeździsz że się jeszcze nie spotkaliśmy? a tak serio to szukałem rekina na tyskich blatach a tu widzę SBL. ładny gal, szkoda że kopciuch.
Hugo - 25-03-2012, 22:53
Dread87 napisał/a: | coś poszło nie tak | Uwielbiam ten tekst.
Szerokości
Dread87 - 25-03-2012, 23:19
Jogurt, Meldunek mam w SBL, mieszkam na codzien w Tychach:)
Zolar - 27-03-2012, 11:26
Świetny, ciemnozielony kolor. Taki jak mój Uważam, że w wersji Elegance nie ma lepszego. Polecam potraktować go Turtle Wax'em Magic Color. U mnie dało taki efekt, że sąsiad pytał czy kładłem nowy lakier. Poza tym bardzo fajnie wygląda po zmianie felg. Jeszcze jakby siedział trochę niżej to byłoby idealnie.
Ile bym oddał za tę lotkę...
Na temat silnika się nie wypowiadam bo to kwestia indywidualnych upodobań.
Dread87 - 29-03-2012, 10:23
Za lotke? Hmm... Byłaby to kradzież o niskiej szkodliwości czynu wiec mysle ze 2 lata w zawieszeniu na 1,5 roku;):D
Dzis chcialem polerke zrobic i woskowac ale pogoda sie popsula:/ obnizanie w niedalekiej przyszlosci:)
Dread87 - 31-03-2012, 15:38
Dodaje kolejne zdjecie;P

|
|
|