tadzikew - 28-03-2012, 20:03 Temat postu: Obroty spadają do "zera" przy dojeżdzaniu na sprze Witamy . Dzisiaj byłem u mechanika ( mały problem z rozrusznikiem) ale, do rzeczy. Po odebraniu auta, zaobserwowałem, że obroty spadają na zero (w skali obrotka) przy wciśniętym sprzęgle w czasie jazdy, po zatrzymaniu po chwili wyrównuje. Podniosłem maskę i okazało się, że zapomniał podłączyć przewód podciśnieniowy łączący dolot z pokrywą zaworów. Podłączyłem, ale niestety bez zmian. Co jeszcze może powodować taki objaw. Dzięki. Pozdrawiam. JCH - 28-03-2012, 20:20
Może trzeba "nauczyć obrotów". Generalnie powinieneś odpalić silnik i na postoju dać mu się zagrzać aż włączy się wentylator. Są różne szkoły czy ma to być z włączonymi wszystkimi odbiornikami prądu, czy bez - poszukaj na Forum albo ktoś jeszcze się wypowie w tej sprawie. volve - 28-03-2012, 20:25 Wypadałoby ogólnie podać jaki silnik, który rocznik...bo tak to możemy z fusów jedynie powróżyć 
tadzikew - 28-03-2012, 20:33 Silnik 1.8 16v rok 97. Nie wiem czy aku był odłączany, ale dowiedziałem się od mojej drugiej polówki, ze zanim podjechałem odpalić z popychu uprzejmy pan podłączył się kablami i pomylił bieguny oczywiście nieco zaiskrzyło. Może coś elektronice zaszkodziło i9i - 28-03-2012, 21:12 Odłączyć akumulator przytrzymać hamulec przez minutkę, podłączyć aku i nauczyć obrotów (1. odpalić po włączać co się i niech się kręci 10 minut, zgasić silnik tak by radio nie zgasło 2. odczekać 30 sekund uruchomić silnik ze wszystkim powyłączanym i po 10 minutach zgasić - często wystarczy tylko krok pierwszy) jak nie pomoże wyczyścić przepustnicę i nauczyć obrotów. A jak dalej kicha to pozostaje wymrugać błędy/podłączyć komputer. tadzikew - 28-03-2012, 21:18 OK, rozumiem, dzięki wielkie. Pozdrawiam. i9i - 28-03-2012, 21:25 Daj znać czy się naprawiło to będziem wiedzieć czy rada była słuszna 
|
||||||||
