Bogdanp - 29-03-2012, 16:30 Temat postu: [Cari 1.9TD] wymiana świec Witam , Może mi ktoś podpowiedzieć , w jaki sposób wymienić świece ,aby którejkolwiek nie urwać i czy bez odkręcania pompy jest to możliwe , gdyż dojście do nich jest ekstremalne. Pozdrawiam ariss84 - 29-03-2012, 21:32 Witaj. Da się wymienić świece bez odkręcania pompy. Ja zawsze odkręcam świece płaskim kluczem 12, a jak nie da rady płaskim to biorę oczkowy. A z racji że mam małe ręce to zawsze je jakoś upchnę między tymi metalowymi przewodami i jakoś mi się udaje je odkręcić 
A jak chcesz mieć lepsze podejście to zdemontuj sobie dwa pierwsze przewody, to będziesz miał bardzo dobre podejście, tylko że wtedy będziesz musiał układ odpowietrzać. Pozdrawiam. Arek 
Bogdanp - 03-04-2012, 10:59 Temat postu: wymiana świec Witam , Niestety tylko jedną świece udało mi się wymienić , gdyż dostęp do niej jest możliwy w moim wykonaniu , natomiast do pozostałych to chyba muszę rozkręcić pompę tylko że nie bardzo wiem , jak się do tego zabrać, gdyż nie chciałbym dołożyć sobie niepotrzebnej pracy. Jeżeli ktokolwiek już w ten sposób wymieniał świece to proszę o mały instruktaż . dzięki z góry . Pozdrawiam Jaro1974 - 03-04-2012, 14:30 Ja u siebie już dwukrotnie wymieniałem świece żarowe i dwukrotnie bez odkręcania czegokolwiek. Fakt jest to czasochłonne ale realne do zrobienia. Wystarczy mieć dobry klucz 12 w odpowiedni sposób podgięty i da radę wszystkie wyciągnąć. Do dwóch pierwszych ( od skrzyni) nie potrzeba nic kombinować i tam praktycznie zrobisz to kluczem nasadowym lub oczkowym, natomiast te dwie za pompą to wspomnianym przeze mnie kluczem i powinieneś odkręcić. Klucz sobie sam wyginałem na własne potrzeby i jest on tylko do świec. Według mnie gorzej jest nakręcić nakrętki do przewodów zasilających niż same świece. Bogdanp - 04-04-2012, 08:30 Temat postu: wymiana świec Witam , Dobrze wspomniałeś , że gorzej jest odkręcić nakrętki od przewodów i właśnie z tym mam problem. Jeżeli te uda się odkręcić w jakikolwiek sposób bez odkręcania dodatkowo czegokolwiek to i z samymi świecami uważam,że nie powinno już być problemu . Jednak utkwiłem przy owych nakrętkach i jestem w punkcie wyjścia . gitarr - 04-04-2012, 12:22 A ja to robię w taki sposób: Odkręcam nakrętki trzymając obok kawałem magnesu tak, żeby nakrętka się przykleiła jak spadnie. Świece odkręcam kluczem płaskim grzechotkowym idzie bez problemu. Później największy problem jest z przykręceniem nakrętki. Też próbuje ją załapać za pomocą magnezu. |
||||||
