To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Akumulator - zmierzyłem ładowanie podczas pracy silnika

Anonymous - 12-12-2006, 13:10
Temat postu: Akumulator - zmierzyłem ładowanie podczas pracy silnika
Witajcie,
wczoraj rano w moim Mitsu po raz pierwszy akumulator nie dał rady i musiałem pożyczać prądu. Przez całą noc ładował się na prostowniku, i dzisiaj pali bez problemu.
Sprawdziłem napięcie
- przy wyłączonym silniku: 12,7 V
- przy działającym: 14,4 V

Czy wg was są to właściwe wartości?

Dodam, że akumulator nie jest nowy i ma jakieś 3 lata.
Niestety nie wiem jakie są parametry bo nie dałem rady ich odczytać.
Mam Mitsubishi Carisma 1.8 GLS 97r benzyna

Anonymous - 12-12-2006, 13:23

Napięcia są OK. Sprawdź jeszcze poziom elektrolitu. 3 lata to dla akumulatora trochę za mało na emeryturę. No chyba że jakieś badziewie....
Matejko - 12-12-2006, 14:10

napiecia jak najbardziej ok - mogles sprawdzic jeszcze jak sie zachowuje miernik przy wlaczeniu swiatel, dmuchawy, ogrzewania - klimy jesli posiadasz
mlun - 12-12-2006, 14:47

3 lata? W naszej Cari jest od nowości podobno i starczyło tylko go troszke uzupełnić i dalej jest ekstra nie widać żeby był słaby.
Anonymous - 14-12-2006, 10:01

Zmierzyłem napięcie przy włączonym silniku na światłach, ogrzewaniu i :) radiu. Nie spadło poniżej 14V.
Ale dzisiaj rano znowu nie chciał kręcić (wskaźniki przygasły), więc czeka mnie zakup nowego akumulatora.
Jaki polecacie do Mitsubishi Carisma 1.8 benzyna 97r ? Myślałem o Centra, ale nie wiem dokładnie jakie parametry wybrać.

Anonymous - 14-12-2006, 10:54

Napięcie ładowania przy włączonych solidnych odbiornikach nie powinno spadać poniżej 13,8 V, więc u Ciebie jest OK.
Zanim zaczniesz wydawać pieniądze na nowy aku, sprawdź poziom elektrolitu. O pojemności i prądzie rozruchu niech się wypowiedzą posiadacze 1.8.

Anonymous - 14-12-2006, 11:20

Napięcia wydają się ok. Warto sprawdzić gęstość elektrolitu a przy okazji jego wygląd (przyrząd zwany areometrem kosztuje grosze). Jest to przyrząd bardzo prosty w działaniu, a nie wiedzieć czemu zapomniany lub lekceważony. Po ładowaniu akumulatora w sprawnym akumulatorze elektrolit powinien mieć gęstość od 1,26 do 1,28 g/cm sześc.. Gęstość we wszystkich celach powinna być zbliżona. Jeżeli w którejś celi odbiega rażąco w dół (poniżej 1,20), to w tej celi może być zwarcie. Jeżeli gęstość po ładowaniu nie osiąga tych wartości, to prawdopodobnie akumulator jest zasiarczony. Wygląd elektrolitu-prawidłowo jest bezbarwny i klarowny, jeżeli jest mętny z czarnym przydymieniem, to akumulator jest zasiarczony. Akumulator zasiarczony w którym gęstość po ładowaniu nie dochodzi do 1,26-1,28 można spróbować ratować. Należy zakupić w sklepie motoryzacyjnym gotowy elektrolit o stężeniu 1,26-1,28, wylać z akumulatora stary elektrolit, napełnić go wodą destylowaną i ładować tak długo aż gęstość przestanie wzrastać. Po tym wylać roztwór, napełnić akumulator gotowym elektrolitem i jeszcze trochę podładować. Robiłem tak kilka lat temu i pomogło na kilka miesięcy (dalej nie wiem bo sprzedałem auto). O ile zaryzykujesz ten sposób, to jeszcze rada, żeby nie pozostawiać akumulatora przy tych operacjach bez elektrolitu, ponieważ wyschnięcie płyt to murowana śmierć akumulatora.
Anonymous - 14-12-2006, 21:06

Ja na twoim miejscu sprawdził bym jeszcze tzw. upłynności.
Chodzi o to, że samochód podzczas postoju może samoczynnie pobierać prąd z aku bez twojej wiedzy.
Proponował bym też żebyś sprawdził jaki prąd pobiera z akumulatora rozrusznik podczs rozruchu możliwe, że to on jest przyczyną całego zamieszania.
Upłynności i pobór prądu powinny sprawdzać firmy i sklepy sprzedające akumulatory, niektórzy robią to za darmo.

Anonymous - 14-12-2006, 22:35

berek11 napisał/a:
Ja na twoim miejscu sprawdził bym jeszcze tzw. upłynności.
Chodzi o to, że samochód podzczas postoju może samoczynnie pobierać prąd z aku bez twojej wiedzy.

Dobrze że o tym wspomniałeś, bo to też prawdopodobna przyczyna. U mnie kiedyś podjadał tak prąd stycznik alarmu w klapie silnika. Wystarczał tydzień bez jeżdżenia i autko nawet latem odpalało "z pewną taką nieśmiałością".

Anonymous - 24-12-2006, 17:53

Witajcie, mam nowy akumulator.

Centra Plus o pojemności 62 Ah i prądzie rozruchowym 540 A. (wersja z oczkiem wskazującym poziom naładowania). Cena 330 zł.
Teraz pali po dwóch obrotach i słyszalnie szybciej kręci :-)

Bardzo dziękuję za wszystkie rady :-)

Krzyzak - 24-12-2006, 18:51

thefrontier napisał/a:
Centra Plus o pojemności 62 Ah i prądzie rozruchowym 540 A. (wersja z oczkiem wskazującym poziom naładowania). Cena 330 zł.

280 zl zaplacilem za Future 62 Ah (640 A), wiec przeplaciles sporo :(

Anonymous - 25-12-2006, 12:20

Poprawcie mnie panowie jeśli się mylę a z elektrycznością miałem do czynienia kilkanaście lat temu w technikum. Wydaje mi się, że prawidłowe napięcie ładowania to dopiero połowa sukcesu. Alternator powinien oczywiście ładować prądem o odpowiednim napięciu, ale powinien tez dawać odpowiednie natężenie. Mój teść w swoim VOLVO też się zdziwił, bo padł mu kilkumiesięczny akumulator VARTY jakiś ful wypas za porządną kasę. Sprawdzaliśmy napięcie i wszystko było ok powyżej 14 V z włączonymi i z wyłączonymi odbiornikami. Chcieliśmy reklamować akumulator, ale po wizycie u elektryka okazało się, że pomimo iż alternator podaje prawidłowe napięcie to ilość prądu przez niego wytwarzana nie jest w stanie naładować akumulatora. Po naprawie alternatora wszystko wróciło do normy i akumulator sprawuje się doskonale do dnia dzisiejszego. W trakcie zeszłorocznej zimy po całej nocy pod chmurką przy -25 kręcił aż miło.
Anonymous - 26-12-2006, 11:37

Centra i Warta są w cenie , rozglądałem się za akumulatorem 2- dni temu bo mój padł w warsztacie i nie chciał przy ładowaniu przyjmować prądu . Ale po kilku próbach ruszył i dwóch dniach ładowania został uratowany ( chyba , jak do tej poty działa)
Anonymous - 26-12-2006, 22:40

W moim samochodzie myślałem że pada akumulator , okazało śię że są zanieczyszczone przewody od masy, objaw identyczny jak przy padającej bateri. Po ładowaniu parę razy było ok (widocznie poruszone przewody zaczynały lączyć). Wymiana akumulatora nic nie dała ale czyszczenie stryków tak.
Anonymous - 27-12-2006, 21:00

Sebancisz napisał/a:
okazało śię że są zanieczyszczone przewody

Tak ponieważ dużo osób smaruje słupki wazeliną techniczną i dopiero później zakłada klemy, a powierzchnia między słupkiem a klemą powinna byc metaliczna bez żadnych dodatków typu wazelina.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group