kaczka81s - 06-04-2012, 01:33 Temat postu: Kaczkowóz czyli Michał Gal E88A Hmm, jak to się zaczęło? Sam nie wiem. Jeździłem do tej pory i nadal jeżdżę Karoliną czyli Toyotą Corollą E9 1990r. W Szczawnicy, gdzie mieszkam nic lepszego mi nie potrzeba, wszędzie wjadę, a jak nie wjadę to kawałeczek pójdę z buta i już. No ale, tak ze 3 latka temu, poznałem moją kochaną żonę, mieszkała sobie w Zabrzeży na dość sporej górce, no i w zimie kilka razy trzeba było dreptać bucikami, żeby ucałować ukochaną. Pierwszą zimę jakoś przetrwałem, drugą zimę już było gorzej, raz nawet bokiem sobie jechałem z łańcuchami na kołach jakieś 50 m, aż mnie cisnęło do zaspy. W międzyczasie zapadła decyzja o ślubie i doszła do skutku w marcu 2011r. Na razie mieszkamy w Szczawnicy, ale w planie jest budowa domku w Zabrzeży. W związku z tym stwierdziliśmy z żona że trzeba będzie jakieś 4x4 kupić, żeby w zimie jeździć bez kłopotów, (mnie się nie chciało co chwilę zakładać łańcuchów, za chwile je ściągać po dojechaniu do asfaltu, po to żeby za jakieś pół godz. zakładać je z powrotem żeby do domu dojechać) Założenie było jedno, ma być osobówka, najlepiej full wypas, a na biedę żeby klima choć była. No i tak szukałem różnych Subar, Audi Quattro i innych wynalazków, za rozsądną cenę. No i albo ja miałem za mało kasy, albo mi coś w aucie nie pasowało. No i w końcu znalazłem Michała. Jakieś tam 4 foty na otomoto, na dodatek z lata. Opis jakiś tam średni, tyle tylko że bogate wyposażenie, itp itd. silnik 2,5 v6. No to zacząłem kopać tu i tam, no i znalazłem że to chyba E88A. No i myślę sobie jak będzie w fajnym stanie to może go wezmę. Namówiłem kumpli i brata na wycieczkę do Żywca, pooglądaliśmy, przejechaliśmy się NO I JEST MÓJ!!! Wszystko było ok na początku, no ale przyszły wielkie mrozy, w Michale zaczęły się odzywać szklaneczki zaworowe, za jakieś dwa dni spadł wąż od chłodnicy, (wymianę płynu miałem przymusową), troszkę haczą synchronizatory. Po dogłębniejszych oględzinach znalazłem trochę rudej na podwoziu, kielichy z przodu też delikatnie już bierze. Wydech trochę jest polepiony, dosłownie taśmą aluminiową. Maska jest przerysowana, lakier miejscami deczko matowy. Trochę nie mogę się dogadać z ogrzewaniem siedzeń, na szybę mało powietrza leci, pewnie nagrzewnica zabita. I coś stuka w przednim zawieszeniu, patrzyłem 2 tuleje do wymiany. Z wyposażenia:klimatronik działa, szybki, lustra elekt. działają, szyberdach też, tempomat chodzi, ECS nie wiem jakoś nie czuje różnicy. W planach mam założenie gazu, przy okazji pasowało by szklaneczki zmienić, a jak już to bym robił no to i rozrząd i głowicę może bym ściągnął, taki mały remoncik. Wydech trzeba będzie zbudować, no i kiedyś do skrzyni zajrzeć, nie ma tragedii, ale nie lubię jak robi zgrzyt. Car audio też by pasowało jakieś zapodać bo znalazłem w nim fajny piecyk pod siedzeniem Rockford Fosgate, niestety głośniki kicha a radio wytargałem bo padło i nie udało mi się go naprawić choć blisko było. Z rudą dam sobie radę, już wprawę mam w Karolci robiłem tej zimy i znam temat. Najgorsze jest to że w planach są też plany domu, a na to trochę kasiorki trzeba, tak więc pracuje cały czas i nie mam nawet kiedy w Michale pogrzebać, a moduł zapłonowy klęknął i już się raczej nie podniesie, więc pewnie dopiero po świętach będzie nowy. Pozdrawiam wszystkich Mitsumaniaków, postaram się na bieżąco Michała opisywać. Zdjęcia dorzucę jutro, bo mam chyba 2, zresztą późno już, a na dodatek misiek w Zabrzeży stoi. Tak więc do usłyszenia?, zobaczenia?, lub raczej przeczytania! 
mitsu_pl - 06-04-2012, 18:51 Hej, witamy kolejnego użytkownika Gala E88A. Koniecznie zajrzyj do tego tematu i wpisz się na listę: http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=90 Tu natomiast jest praktycznie wszytko co dotyczy E88A i tu się też kręcą ich użytkownicy 
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=175 Zapomniałbym, czekamy na jakąś porządną fotogaleryję
kaczka81s - 06-04-2012, 22:51 mitsu_pl, na liście już jestem od czasu jak miśka kupiłem, no i na forum już kilka moich postów jest. Tylko w tym dziale jakoś nie miałem czasu usiąść przed kompem i napisać parę słów, no ale w końcu stało się Obiecywałem zdjęcia, na razie tylko to mam. Ale jutro się postaram.
rosomak1983 - 07-04-2012, 07:44 Fajny ale domagam sie wiecej fot 
BeNeK - 07-04-2012, 10:45 Taki jak mi się marzy 4x4 w hatchbacku !! Gratki nowego nabytku !
jacek11 - 07-04-2012, 12:01 E88A, HB,i do tego bordowy  coś mi to przypomina one dobrze jeżdżą 
mitsu_pl - 07-04-2012, 17:16 Eeee, to co Ty mnie tu w błąd wprowadzasz? Kurka, a ja myślałem, że nowego mamy
kaczka81s - 08-04-2012, 15:26
Co sugerujecie? Znacie może ten samochód?
Obiecałem foty no i są, wprawdzie telefonem, no ale akurat nie mam żadnego konkretnego sprzętu pod ręką. 
Jak widzicie, trochę śniegu, wyobraźcie sobie co tu jest w zimie, mamy teraz Wielkanoc no i śnieżek polatuje, dlatego właśnie potrzebuje 4x4. 
Troszkę ubłocony, ale jakieś 100 m pod dom trzeba już żwirową drogą dojechać, a na wiosnę wiadomo błoto 
W tle moja Karolina, którą muszę jeździć puki modułu nie kupię. 
Środek dość czysty i zadbany, nie działa mi tylko kilka podświetleń przycisków, planuje założyć diody zamiast żaróweczek, tak więc będzie działać. No i jak widać brak car-audio 
Silniczek mały potwór choć nie jest aż tak strasznie potworny jak myślałem że będzie, myślę że napęd go trochę ogranicza. 
Tutaj małe kuku na prawym nadkolu. 
A tu poprzedni właściciel już coś "lepił", oczywiście za to też się zabiorę, w późniejszym czasie. Na razie tyle, jak będę coś dłubał w Michale to przy okazji tez co nieco zapodam. Pozostaje mi tylko życzyć wszystkim Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa. jacek11 - 09-04-2012, 11:22
Raczej nie  ale miałem taki sam,tyle że po lifcie,stąd wspomnienia
k@rol - 09-04-2012, 12:29 Ładny Misiek no i bordowy gratki i szerokości
szpala85 - 09-04-2012, 15:44 elegancki i do tego HB
sprawdź te kielichy bo widać że coś go tam bierze , zdejmij przepływomierz razem z filtrem i przyglądnij się łączeniu kielicha z podłużnicą (czy nie masz tam dziury ) btw. Wszyc miał rację są dwie wersje kielichów płaskie i wyprofilowane .... czyli jeżeli dobrze rozumiem to do Galów z ECS-em szły kielichy płaskie ? kaczka81s - 21-04-2012, 12:13 
Dziś odebrałem od kumpla, wieczorem będę zakładał i napisze jaki efekt. Kosztował mnie niecałe 270 zł. Mam nadzieję że dobrze ulokowałem tą kasę 
kaczka81s - 21-04-2012, 22:01 Byłem, założyłem i działa
Czyli kasa na marne nie poszła!!! Niestety Michał został u teściowej na podwórku  tymczasowy dowód zakończył ważność, a nie ma czasu odebrać, robota , robota, robota i tylko soboty mam wolne no i urzędnicy też. No, ale jazda nim cieszy i to bardzo
Wojciech Bogacz - 23-04-2012, 12:29 Gratuluję nabytku - pasuje kiedyś się spotkać i pogadać - porównać jak jeździ itd  Może na jakimś mini-zlocie się uda heh.
Co do kielichów - przynajmniej jak chodzi o E88A to w moim HB są lekko pochylone (nie idealnie w poziomie) i w sedanie także.... (HB jest bez ECS a sedan posiada regulację). Dla potwierdzenia fotki: (z lewej HB bez ECS, z prawej sedan z ECS ale nie działającym).  
kaczka81s - 06-05-2012, 21:26
Może uda się na spocie w czerwcu, choć może do Bielska białej też można by się wybrać bo nie jest daleko. Jak na razie usprawniam Michała, w piątek miałem trochę czasu więc mu letnie buciki na aluskach założyłem, przy okazji popatrzyłem w hamulce i zawieche. No i co się okazało: wszystkie gumy w do wymiany poprzedni właściciel wymienił tylko górne wahacze, a reszta jest dość mocno wyhuśtana, no i odczuwałem to trochę bo misiek trochę pływał po drodze. Hamulce są ok, klocki w miarę nowe, tylko podczas wymiany ktoś zapomniał posmarować prowadnice od zacisków i wyczyścić mocowania klocków z rdzy, no i z tego powodu na tarczy pojawił się rdzawy rant i klocki od środka tarczy trochę nierówno były starte. Przy okazji odkryłem małą dziurę w podłużnicy, ale na razie nie było czasu się tym zająć. Blacharką zajmę się jak będę miał więcej wolnego czasu i jakiś dach nad Miśkiem. Oczywiście hamulce usprawniłem, posmarowałem prowadnice wyczyściłem jarzma z rdzy i klocki w miejscach styku z jarzmami delikatnie szlifnąłem, teraz wszystko chodzi płynnie, klocki się nie blokują, rant i rdzę na tarczach też zeszlifowałem no i same klocki delikatnie papierem przeleciałem. No i jak na razie tyle, teraz odkładam kasiorkę na remont zawiechy i instalację podtlenku LPG. No i na koniec kilka fotek pstykniętych przy okazji. 
No i Michał na aluskach. 
|
||||||||||||||||
