[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - [CY3A 1.8] "drganie" pedału hamulca
Bąbelek - 11-04-2012, 23:25 Temat postu: [CY3A 1.8] "drganie" pedału hamulca Witam wszystkich
Ostatnio zauważyłem dziwne drganie hamulca podczas jazdy samochodem - objawia się to tym, że podczas jazdy pedał hamulca dziwnie wibruje, można to wyczuć dotykając go stopą. Hamowanie odbywa się prawidłowo. przykład - rozpędzam samochód do 90 -100 km/h zdejmuję nogę z gazu, dotykam hamulca i wyczuwam drganie. Samochód - lancer sportback rok prod 2011, przejechane 7 tyś km, jazda mało agresywna, hamowanie również.
Co może dolegać mojemu Mitsu?
tomekrvf - 11-04-2012, 23:51
Bąbelek napisał/a: | Co może dolegać mojemu Mitsu? |
Krzywe tarcze.
krzychu - 12-04-2012, 09:25
tomekrvf napisał/a: | Bąbelek napisał/a: | Co może dolegać mojemu Mitsu? |
Krzywe tarcze. |
Jak nie trzęsie kierownicą przy hamowaniu z większych prędkości >90km/h to raczej tylne są krzywe.
szpawel78 - 12-04-2012, 19:40
Mi z kolei trzęsie przy dohamowaniu z prędkosci >niż 120km/h zauważyłem również lekkie pulsowanie pedału hamulca przy hamowaniu na światłach, czy można to reklamowac w ASO w ramach gwarancji, czy tarcze nie podlegają gwarancji?
RYBOSTWOR - 13-05-2012, 11:55
Krzywe tarcze, szlifowanie (toczenie) nic nie pomorze-taki urok elementów pierwszego montażu. Ja miałem 3 razy szlifowane i nic nie pomogło, nie mówiąc o tym, że panowie w serwisie w markach to super fachowcy od siedmiu boleści, na moja sugestię, że po szlifowaniu tarcz należy wymienić klocki powiedzieli „klocki się dotrą”, po czym nawet z jednej strony zgubili sygnalizator zużycia klocka(taka blaszka). W końcu wymieniłem sam 2h mi to zajęło i kosztowało to mnie 470PLN-komplet tarcze TRW, klocki Kashiyama, płyn do czyszczenia hamulców oraz smar do prowadnic hamulcowych.
Aha, jeszcze dodam, że jak pierwszy raz zgłosiłem problem, to powiedzieli że musiałem wjechać w kałuże na rozgrzanych tarczach i dlatego się pokrzywiły
PZDR
Rybostwor
visnia69 - 17-05-2012, 23:03
Jak jeszcze nie zmieniłeś oponek na lato, albo masz możliwość podjechania do jakiegoś MIŁEGO warsztatu z oponkami, czy jakiegoś mechanicznego w swojej okolicy to zrób to i niech Ci zdejmą koła i sprawdzą tarcze. Nawet przy wymianie opon widać jak coś jest nie tak z tarczami/klockami.
Robert_N - 18-05-2012, 11:17
Niestety tarcze do wymiany. Na oko nigdy nie stwierdzisz czy są pokrzywione. Toczenie nic nie daje moim zdaniem, to tylko półśrodek, szkoda wydawać kasę. Ja wymieniałem przy 23 tys., ponieważ się zużyły. Polecam tarcze firmy 555, nie zapomnij oczywiście o klockach.
Moim zdaniem skrzywiły się przednie tarcze a nie tylnie.
alfiq - 19-06-2012, 09:50
Robert_N napisał/a: | Niestety tarcze do wymiany. Na oko nigdy nie stwierdzisz czy są pokrzywione. Toczenie nic nie daje moim zdaniem, to tylko półśrodek, szkoda wydawać kasę. |
No niekoniecznie. Po pierwsze, mi zrobili przetoczenie tarcz w ramach gwarancji, więc kasa nadal moja Poza tym jednak operacja pomogła, bo się przestało telepać przy hamowaniu. Oczywiście i tak jestem zdziwiony, że się skrzywiły, bo nie przypominam jakichś ekstremalnych warunków, które mogły to spowodować. Niemniej warto zapytać, jeśli przetoczą w ramach gwarancji a problem nie zniknie, dopiero wtedy trzeba się wykosztować.
RYBOSTWOR - 20-06-2012, 19:29
Tak czy siak, szlifowanie to tylko odwleczenie w czasie wymiany. A ASO na gwarancji uprawia takie podcieranie d... szkłem, zamiast wymienić tarcze. Tarcze szlifuje się jak są skorodowane i maja wżery, albo zostały mocno porysowane, jak jest pofalowana to co da szlifowanie? Znów się pofalują, bo będzie miała nierównomierną grubość, w moim miśku szlifowali trzy razy!, ba a na dodatek twierdzili, że to moja wina , bo wjechałem w kałużę na rozgrzanych tarczach i się przy hartowały
Nie dziaduj tylko kup sam i wymień, to żadna filozofia. Komplet renomowanych tarcz TRW i klocki KASHIYAMA oraz płyn do czyszczenia hamulców i smar do prowadnic kosztuje poniżej 470 PLN. Policz stracony czas w ASO i podejmij decyzję.
Karwoś - 20-06-2012, 22:03
To fakt - szlifowanie krzywych tarcz to tak jak szlifowanie krzywej felgi w miejscu gdzie wystaje poza opone
tyku - 21-06-2012, 10:06
Szlifowanie pomoże ale nie na długo, najlepiej wymienić. Nawet jest fajny komplecik na forum: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=73392
Jeszcze aktualne.
krzychu - 21-06-2012, 10:48
RYBOSTWOR napisał/a: | jak jest pofalowana to co da szlifowanie? Znów się pofalują, bo będzie miała nierównomierną grubość, w moim miśku szlifowali trzy razy!, |
A Ty wiesz jak to wygląda? Po pierwsze nie szlifowanie tylko skrawanie, a po drugie nie pofalowana tylko z "biciem (promieniowym?)". A co da? Może dać naprawię tarczy. A tarcze się toczy do czasu kiedy na to grubość pozwala. Jest jeszcze kwestia opłacalności, jeśli już swoje przejechała, a toczenie jest drogie (np. u mnie kosztowało to jakieś grosze 80zł obie przednie i jeżdżę do dzisiaj) to oczywiście warto przemyśleć nowe.
Patrząc na Twój to rozumowanie to można powiedzieć, że samochodu się nie naprawia po kolizji tylko należy od razu kupić nowy.
lichy - 21-06-2012, 14:14
krzychu napisał/a: | ...z "biciem (promieniowym?)". |
OSIOWYM nie promieniowym.
Bicie promieniowe byłoby wtedy, gdyby tarcza była mimośrodowa.
Toczy się powierzchnie tarczy, a nie ich brzeg / krawędź wtedy, gdy jest właśnie "pofałdowana".
krzychu - 21-06-2012, 14:25
lichy napisał/a: | OSIOWYM nie promieniowym. |
No właśnie nie byłem pewien.
lichy napisał/a: | gdy jest właśnie "pofałdowana". |
e tam pofałdowana to może być felga po dzwonie, tarcza może mieć bicie (skrzywienie względem osi).
RYBOSTWOR - 21-06-2012, 17:10
krzychu napisał/a: | RYBOSTWOR napisał/a: | jak jest pofalowana to co da szlifowanie? Znów się pofalują, bo będzie miała nierównomierną grubość, w moim miśku szlifowali trzy razy!, |
A Ty wiesz jak to wygląda? Po pierwsze nie szlifowanie tylko skrawanie, a po drugie nie pofalowana tylko z "biciem (promieniowym?)". A co da? Może dać naprawię tarczy. A tarcze się toczy do czasu kiedy na to grubość pozwala. Jest jeszcze kwestia opłacalności, jeśli już swoje przejechała, a toczenie jest drogie (np. u mnie kosztowało to jakieś grosze 80zł obie przednie i jeżdżę do dzisiaj) to oczywiście warto przemyśleć nowe.
Patrząc na Twój to rozumowanie to można powiedzieć, że samochodu się nie naprawia po kolizji tylko należy od razu kupić nowy. |
Nie Hejtować!, skąd wiesz jaki jest mój tok rozumowania?
A czym się różni toczenie od szlifowania?
Przecież w obu procesach zachodzi skrawanie, tylko w tym drugim przypadku mikroskrawanie.
A oprócz toczenia tarcz, stosuje się również szlifowanie, są szlifierki i tokarki do tarcz hamulcowych.
A jakby tak przeciąć po obwodzie taką toczoną, czy szlifowaną pokrzywioną (pofalowaną) tarcze hamulcową wentylowaną, to zobaczymy zmniejszenia przekrojów tarczy. I tak te miejsca o mniejszych przekrojach będą nagrzewały się szybciej i szybciej stygły, a miejsca o większych przekrojach będą wolniej się nagrzewały i wolniej stygły i wiesz do czego to doprowadzi?
A do powstania naprężeń termicznych i ponownego pokrzywienia (pofalowania) tarcz. I tak ludzi mamią w warsztatach na toczenie (szlifowanie)tarcz wentylowanych. Powtarzam z całą odpowiedzialnością , tarcz wentylowanych nie toczy (szlifuje) się! (chyba, że były skorodowane, bardzo porysowane, miały wżery korozyjne, albo zakładany jest nowy klocek hamulcowy-wtedy usuwa się rant)
Inna sprawa z tarczami niewentylowanymi czy bębnami, tam taki zabieg jest skuteczny.
|
|
|