miczon - 28-04-2012, 13:14 Temat postu: Silnik w eLżbiecie padł Jeszcze nie zdążyłem zbyszkowim2 podziękować za błyskawiczną pomoc przy dostawie częsci do wymiany rozrządu, a tu pojawił się kolejny problem. Potrzebuję wymienić cały silnik. Stary 'padł'. Już kilkukrotnie zauważyłem wzrost temperatury, więc przy wymianie rozrządu wymieniliśmy również termostat. Przez chwilę było lepiej, ale zauważyłem pękniętą uszczelkę przy korku od chłodnicy, wiec jego również wymieniłem. No i było OK. Do wczoraj. Wracałem z wyjazdu służbowego w okolice Kołobrzegu. O 4 rano w Gliwicach na A4 (80 km od domu) najpierw wskazówka od temperatury skoczyła na czerwone, potem opadła do zera, a po chwili poszedł dym z pod maski - wywaliło olej. 4:30 laweta i do Bielska. Mechanik wczoraj już rozebrał motor i nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. W silniku, który ma przejechane ledwo ponad 100 tyś. km, 3 z 4 tłoków są przepalone, czwarty cały porysowany. Pierścienie zapieczone, a w chłodnicy brak płynu, mimo że w zbiorniczku jest stan. Wstępną przyczyną wg mechanika, było błędnie dobierane i źle dawkowane paliwo przez EKU bądź fabryczny BOX RaillyArt, w który samochód był wyposażony. Co powodowało przegrzewanie silnika i wypalanie tłoków. Generalnie nie warto nawet próbować reanimować silnika. Szkody są zbyt duże. Przy demontażu całego silnika okaże się, co jeszcze mogło się podziać. Dziś już wiem, że potrzebuję nowy (używany) silnik z częścią osprzętu, np turbiną, bo ta u mnie też wskazuje na przegrzanie i nieszczelność. Sprzęgło wymieniałem niespełna rok temu, więc raczej jest OK. Chłodnica koniecznie nowa, pompa wody również. A tym czasem zostałem uziemiony na dłuuuuuuuuugi weekend... Co będzie dalej, czas pokaże. Tymczasem uczulam Was na takie objawy. Może gdym przy pierwszym wzroście temperatury zlecił rozgrzebanie silnika, udałoby się go uratować... Oczywiście takie prace poza ASO. Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli, polecam: http://www.youtube.com/watch?v=mx9Q4prfoJo pzdr. P.S. Gdyby ktoś z Was wiedział coś na temat używanego silnika w dobrym stanie i z niskim przebiegiem, będę wdzięczny za info. zbyszekm2 - 28-04-2012, 18:21 Silnik mam, prawie nowy 6 tyś km. dosłownie 6 tyś. miczon - 28-04-2012, 21:56 Dzięki zbyszekm2 
W takim razie rezerwuj 
jacek z płocka - 30-04-2012, 22:59 Czyli, to te w serwisie zakładane chipy rally arta wariują i powodują przegrzewanie silnika ? U mnie wskazówka temp. od 5 lat zawsze w tym samym miejscu. Na mrozie i w upałach !! Jest jakiś test tego boxa ? REVOLVER - 01-05-2012, 20:15 miczon współczucie kolego. Na PW poszły namiary na kolegę, który wiem, że ostatnio miał L200 na części bo sam od niego brałem taki drobiazg. Silnik juz wiem, że poszedł do klienta ale może ma resztę potrzebnych Ci części... miczon - 04-05-2012, 12:05 Dzięki serdeczne za namiary REVOLVER . Jednak już zamówiłem silnik u zbyszkam2. Dołączam fotki tłoków. Zwróćcie uwagę, jaka jest różnica między pierwszym, a czwartym tłokiem. Ten drugi wygląda jak nowy, a pierwszy (podobnie jak dwa kolejne) jest wypalony i przepalony na wylot. Ciekawe...  
REVOLVER - 04-05-2012, 12:17
Mnie w tym aucie nic nie zdziwi, sam we wtorek będe miał montowaną 3 z kolei kolumnę kierowniczą... Blome - 06-05-2012, 00:51 nie jestem mechanikiem ale nie wiem czy to wina power boxa powiem ze mi to bardziej wyglada na lejace wtryski ale jak juz powiedzialem nie jestem mechanikiem tzn bo wszyscy co maja power boxy to pewnie juz by sie zaczeli rozgladac za silnikami a jak narazie to u ciebie tylko padl silnik bynajmniej nie czytalem zeby padl komus ja bym przemyslal wsadzenie motorka 3,2l  bys przetarl szlak hihihih
sq2lkz - 06-05-2012, 01:23 dla mnie to też wygląda na lejący wtrysk,bo jedna strona jest ok a druga wygląda całkiem wypalona  trzeba coś opracować -jak to przetestować w warunkach domowych
bo w moich okolicach dobrego mechanika od diesla to trzeba by było importować z innego kraju 
może jakieś pomysły 
Blome - 06-05-2012, 10:05 hehehe przetestowac w warunkach domowych niestety sie nie da no chyba ze ktos ma patent na sprawdzenie wtryskow bez skomplikowanych maszyn NPw reno dodam ze mowa o ciagniku siodlowym w serwisie podlaczaja taki zwykly przewodzik do powrotu i w ciagu 1minuty powinno przelac sie 235ml jak wiecej to juz wiadomo ze leja lub podlaczaja kompa i wtedy wszystko wiadomo ale to reno a nie Elaaaaaa wiec jesli ktos ma patent to niech sie podzieli
JCH - 30-05-2012, 21:21
Widać to podobno przy diagnostyce komputerem, że zwiększa się parametr "korekta wtrysku". Zalecają co jakiś czas kontrolę tego parametru i ewentualnie czyszczenie dodatkiem chemicznym do paliwa. Nie wiem czy wszystko zrozumiałem tak jak mówił serwis no ale tak jakoś to się dzieje. Co ciekawe jak sprawdzali u mnie to w zasadzie parametry dla 1, 2, 3 cylindra były minimalne czyli OK a dla 4 cylindra parametr ten był w połowie dopuszczalnej wartości. Dyskusja mechaników: "Ty, Stefan.... ciekawe, że zawsze na 4-tym cylindrze ten parametr jest podwyższony" 
jaceksu79 - 30-05-2012, 23:59 ejjj a mi to wcale nie wygląda na lejący wtrysk... tylko na stopniowe (sączenie) się płynu chłodzącego do cylindrów przez nieszczelną uszczelkę głowicy i wżery w bloku oraz następnie olbrzymie przegrzanie w zapowietrzonej części płaszcza wodnego.... a co do rzeczoznawców w tym filmie.... tragedia...dno... kompromitacja....
miczon - 01-06-2012, 17:29 jaceksu79, masz rację. Coś było na rzeczy z uszczelką. Samochód czasami się grzał, a ja próbowałem eliminować inne ewentualne usterki, przed wymianą uszczelki pod głowicą (termostat i kurek od chłodnicy). Tamte próby dawały tylko chwilową poprawę, a zanim zdążyłem zdjąć głowicę, było już po silniku...  Nie mniej jednak wypalone dziury w tłokach (w 3 z 4) poddają w wątpliwość poprawne działanie wtryskiwaczy. Cóż, nie będę płakał nad rozlanym mlekiem. Popełniłem kilka błędów + zaufałem bezgranicznie w niezawodność silnika z tak niskim przebiegiem i teraz mam za swoje.
Ale to już przeszłość. Dzięki pomocy zbyszkam2, cieszę się już jazdą z prawie nowym silnikiem i to w wersji HP Jeszcze kilka kosmetycznych poprawek i zdam Wam relację, jak autko się spisuje z tym motorem i nowymi wtryskiwaczami.
Pzdr. Laboral - 17-06-2012, 17:06 Czołem, identyczna historia jak u kolegi miczon.Na własną prośbe upiekłem moją ele na płatnej w kierunku na Toruń.Identyczne objawy jak i skutki. W serwisie stwierdzili że wtryski lały.ekspertyza potwierdziła. W związku z tym poszukuję nowego (UŻYWANEGO).silnika oraz mechanika z okolic 3miasta. Pozdrawiam Hubeeert - 17-06-2012, 20:36
I nie znajdziesz lepszego. |
||||||||||||
