Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Problemy z autem po myciu silnika u mechanika
thefirm - 12-05-2012, 09:46 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Problemy z autem po myciu silnika u mechanika Witajcie.
Przedwczoraj oddałem auto do 'mycia silnika' w warsztacie. Mycie celem zdiagnoznowania wycieków (bo coś mi pod spodem kapie, być może nieszczęsna uszczelka pod głowicą).
Mycie trwało ok 3godzin w tym suszenie (nie było mnie przy tym także nie widziałem jak to 'myli'). Wróciłem po auto zapłaciłem 35zł i odjechałem 8km do domu - wszystko spoko.
Jutro wieczór robię trasę do Krakowa - i po tej trasie mam do nich przyjechać żeby zdiagnozowali skąd te wycieki. Mycie było przedwczoraj. Wczoraj chciałem wybrać się na miasto, odpalam auto hmm w środku 28stopni, a auto długo nie może temperatury złapać (zawsze czekam 2-3minuty nim odjadę, żeby się trochę nagrzał).
Jadę delikatnie na niskich obrotach bo przy dodawaniu gazu czuje jak go muli - ale tak ma zawsze jak jest zimny. Przejechałem ponad 5km, więc temperatura powinna być już idealnie na 90st i generalnie auto powinno już mieć całą swoją moc. Tak się jednak nie dzieje, tłukę siępo mieście jakieś 15minut i wyjeżdzam na drogę żeby przycisnąć trochę....Daje mu gaz a on na niego reaguje z dużym opóźnieniem, szarpie, pedał gazu drży, auto nie chodzi trochę gorzej - auto chodzi fatalnie. Czuję że ma 45KM mocy a nie 122KM....Zadzwoniłem do mechanika, umówiliśmy się na dziś na 8.00 (wlasnie wrocilem).
Zajeżdzam mówię w czym problem, szef warsztatu standard 'no wie Pan mógł Pan tak mieć wcześniej', taaa pewnie. Zapaliłem auto, posłuchali - silnik drży, chodzi nie równo. Mechanik odkręcił osłonę, wyjął 4 kopułki i przeczyścił kopułki oraz od góry świece. Zauważył ze była wilgoć (a raczej nie powinna w tych miejscach być!?) - wydmuchał sprężonym powietrzem, dostrzegł również że jedna kopułka jest lekko pęknięta, skleił ją taśmą i założył. Odpaliłem silnik po tym zabiegu, stwierdził że jest lepiej - i pojechaliśmy na przejażdkę. Przycisnął go czułem że auto chodzi lepiej, ale sam mówił że to jeszcze nie to - bo za późno reaguje na gaz, trochę drży...Zawróciliśmy zaproponowali zakup nowych świec oraz tej pękniętej kopułki...Niestety nie zdążę tego kupić - w niedzielę wieczór mam trasę do zrobienia i muszę tam jechać...Pretensje mam do tego że auto chodziło bardzo dobrze (tak jak zawsze) a jak mi umyli to dzieją się cyrki i nagle muszę wymieniać części (rozumiem że muszę je wymienić, ale nie rozumiem dlaczego akurat teraz gdy dotknęli się mycia). Generalnie nie chciałem robić awantury, na luzie aczkolwiek widzieli moją irytacje. Mniemam że auto pali więcej, chodzi gorzej ....Pięknie, k**.
W związku z tym walnę trasę - jednak nie jak zawsze 200km w 2,5h tylko 200km pewnie w 3,5h bo nie odważę się wyprzedzać gdy w początkowej fazie auto nie ciągnie, dopiero później, wyżej na obrotach...
Chce zamówić te świece i tą kopułeczkę.
Jakie świece kupić? Czy muszą to być NGK IZFR6B?
Jak fachowo nazywa się część którą nakreśliłem:
http://i.imgur.com/DqkLe.jpg
Warto kupić nową fajkę (lub cała cewkę która trochę kosztuje) czy warto na allegro poszukać używki w dobrym stanie?
Pozdrawiam i dzięki, mam nadzieję że na trasie auto nie oszaleje ://// Lipa!
[ Dodano: 12-05-2012, 16:22 ]
Panowie proszę o odpis.
xluki - 12-05-2012, 19:01
Swiece tylko i wyłącznie NGK IZFR6B. Co do szarpania, mulenia... miałem podobną sytuację. Okazało się, że "fajka", którą zaznaczyłeś na zdjęciu była pęknieta (było przebicie). Auto było strasznie mułowate. Zakleiłem taśmą pęknięcie i chodziło już normalnie, czasami szarpał. Zakupiłem na allegro używaną fajkocewkę za całe 30zł. Jako, że cewka była sprawna to zmieniłem tylko "fajkę". Od tej pory szarpanie się nie powtórzyło.
PS. Chyba nie ma do GDI dostępnych nowych "fajek"... z tego co się orientowałem są sprzedawane w komplecie jako cewka.
remi - 12-05-2012, 21:58
daj mu trochę czasu, jak wszystko wyschnie to może wróci do normy.
Nawet na zdjęciach widać, że wszystko jest mokre.
Saqu - 12-05-2012, 22:38
dużo słonca, maska do góry i niech schnie bo Ci za 35zł zrobili kupe pod maską a nie umyli...
ReaperEzg - 13-05-2012, 12:45
Pozwólcie że się wtrącę. Zimny silnik jest o wiele mocniejszy niż rozgrzany, nie zależnie czy to diesel, benzyna czy wersja ze ślimakiem. Dziwią mnie Twoje odczucia, że po rozgrzaniu motoru czujesz jak auto jest mocniejsze. Co do zalania, ja bym sprawdził filtr powietrza,może tam się dostała woda, w układ dolotowy i jest za mulony.
thefirm - 13-05-2012, 13:13
Coo ?? Zimny silnik jest mocniejszy ?? Katujesz auto na zimnym i kręcisz je do wysokich obrotów ? Powodzenia!
Znam mistrzów kierownicy co zmieniają auta co 2-3msc (auta po 4-5tysiecy) auto zostawiaja na 1ynce, odpalaja silnik z wcisnietym sprzeglem, dodaja gazu i odjezdzaja od razu...Po 2-3msc coś pokombinują, połatają i kupują 'nowe' 20kilkuletnie auto.
ReaperEzg - 13-05-2012, 13:19
Nikt nie wspomniał ani słowa o katowaniu czy przeciążaniu silnika kiedy jest zimny, więc nie wiem dlaczego tak się zdenerwowałeś. Takie są prawa fizyki kolego, zimne powietrze ma większą objętość co powoduje lepszy dobór mieszanki paliwowej itp..
OT: posiadasz silnik doładowany? Żeby zabić silnik wolnossący przeciągając biegi, gdy jest zimny, trzeba by było jeździć na oleju kilkudziesięcioletnim lub z minimalnym stanem w misce olejowej. Nie użytkuję mitsubishi od dawna, ale jakąś tam wiedzę posiadam
JCH - 13-05-2012, 18:08
Zimny silnik a zimne powietrzne to chyba jest różnica
ReaperEzg napisał/a: | zimne powietrze ma większą objętość co powoduje.... | Gęstość.
ReaperEzg napisał/a: | jakąś tam wiedzę posiadam | To fakt, jakąś tam wiedzę tak....
ReaperEzg - 13-05-2012, 18:52
He he, no racja, zapomniałem że temperatura powietrza zassana przez silnik w komrze spalania jest cały czas taka sama gdy silnik ma 0* i np 72* no brawo, brawo
Ok, zrozumiałem aluzję, powodzenia w usuwaniu usterki.
Maretzky85 - 13-05-2012, 19:45
ReaperEzg, nie no spoko, fizyka itp, szkoda, że nie bierzesz pod uwagę np rozszerzalności cieplnej materiału...
Jak Ci zimny silnik lepiej ciągnie to masz coś nie tak
thefirm,
Spodziewałeś się że go potraktują ultradzwiękami czy co ?...
xluki - 13-05-2012, 19:54
thefirm, jeżeli jest pęknięta fajka to na 100% auto będzie szarpało, będzie mułowate. Zacznij od usunięcia tej usterki.
thefirm - 17-05-2012, 10:18
Panowie zamówiłem na Allegro całą cewkę, od sklepu, miała być w stanie idealnym.
Czy jest?
http://i.imgur.com/6PQhg.jpg
http://i.imgur.com/BGUTb.jpg
http://i.imgur.com/i9lPw.jpg
U mnie kapturek jest walnięty trochę bardziej i 'przepuszcza'.
Napisałem maila ze zdjęciami do sprzedawcy.
Pozdrawiam
xluki - 17-05-2012, 17:25
Ja kupiłem w lepszym stanie. Lepiej poszukać chyba innej.
racenty - 17-05-2012, 17:51
Odeślij do sprzedawcy zakwestionuj zgodność towaru z opisem. Nie może być tak że płacisz za towar pełnowartościowy a otrzymujesz uszkodzony. Jeśli sprzedawca się będzie wykręcał to jest opcja niezgodności towaru z umową i ma 14 dni roboczych na rozpatrzenie zwrotu
Kupowałeś nówkę i masz paragon lub fakturę prawda?
xluki - 17-05-2012, 18:09
To jest chyba raczej używka.
|
|
|