To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Wagon Ogólne - Space Wagon 99 GDI silnik traci moc na autostradzie

Anonymous - 18-12-2006, 14:14
Temat postu: Space Wagon 99 GDI silnik traci moc na autostradzie
Witajcie!

Oto mój samochód:

Space Wagon rocznik 1999
Napęd na 4 koła, silnik benzynowy 2.4 GDI. Przebieg: 122 tysiące.

Kupiłem w lecie tego Mitsubishi i przejechałem kilka tysięcy kilometrów. Dłuższe odcinki z prędkością maksymalną, kilkaset kilometrów ze sporym jachtem na haku, jeździłem też z dosyć długą przyczepą campingową. PO TO kupiłem ten samochód...
Bez problemów. Wszystko cacy.

Miesiąc temu przyspieszałem na rozbiegówce, by wjechać na autostradę. Nagle – silnik stracił całkowicie moc. Kręcił się około 1000 obrotów i nie chciał więcej, obojętnie ile naciskałem gaz. Mrugała pomarańczowa lampka „engine”. Zjechałem na prawo, zgasiłem silnik i po chwili uruchomiłem ponownie. Wszystko dobrze! Lampka zgasła a ja mogłem jechać dalej. Potem jeździłem jedynie po mieście. W ubiegłym tygodniu było podobnie: mocno dodałem gazu na autostradzie a tu moc przepada, silnik flaczeje, mruga i koniec. Tyle, że akurat wyprzedzałem właśnie ciężarówkę i się nieco spociłem zanim zjechałem z lewego na prawy pas a potem na pas awaryjny. W drodze powrotnej postanowiłem sprawdzić, czy jest jakaś prawidłowość. Kilka razy powtórzyłem to samo: gdy dodaję na autostradzie gaz do dechy po 100 metrach silnik traci moc, obroty spadają do 1000 i koniec. Lampka mruga i tyle. Ale silnik nie gaśnie. Wystarczy jednak zgasić na chwilę silnik i poczekać kilka sekund. Uruchomiony ponownie – jedzie dobrze.

Gdy powoli dodaję gazu – nic się nie dzieje. Gdy zdecydowanie docisnę – traci dech.

Po mieście - nie ma problemów.

Zanim zacznę odprawiać czary i zliczać jakieś impulsy na jakichś stykach komputerka, który gdzieś tam w jakimś czarnym pudełku siedzi i decyduje o wszystkim – pytanie:

Mieliście coś podobnego?

Jaka może być przyczyna?

Czy fakt, że teraz zimno – może mieć jakić wpływ?

Zanim dam auto do warsztatu – może podpowiecie mi coś, bym mógł skuteczniej dyskutować z magikiem – majstrem?

Sam pewnie nie będę umiał naprawić. Ale choć postawić jakąś sensowną diagnozę!


Wasz

Marek Hart
Mainz

kamilek - 18-12-2006, 18:43

A ja na Twoim miejscu zacząłbym właśnie od "zliczenia impulsów na jakichś stykach komputerka". Bądź co bądź zapala się Check Engine, więc komputer wykrywa usterkę. Bez sprawdzenia jej to będzie strzelanie w ciemno, gdyż przyczyn takiego zachowania się auta może być wiele.
Przegazuj go tak, żeby zapaliła się kontrolka i wtedy odczytaj błędy w ECU.

edit:
ojoj...właśnie doczytałem, że Twój silnik to GDI. A tu nie wiem, jak się odczytuje błędy. Chyba będziesz musiał podjechać do serwisu na diagnozę...

Krzyzak - 18-12-2006, 21:46

Po co zgadywac co sie moglo stac, skoro ECU sam Ci powie - trzeba tylko podlaczyc go pod odpowiedni sprzet (MUT II lub III).
Bartek - 19-12-2006, 09:52

Krzyzak napisał/a:
podlaczyc .... odpowiedni sprzet


Lub drut międzi 1 a 4 dłącza diagnostycznego - wybłyskać błąd i dalej będziemy pomagać

Anonymous - 20-12-2006, 07:43
Temat postu: Tak zrobię
Dobrze - zrobie, jak radzicie.

Mechanika samochodowa nie jest moją mocną stroną i miałem nadzieję, że objawy są na tyle czytelne, że fachowcy wśród Mitsumaniaków potrafią coś doradzić.

Nadchodzą wolne dni, pomajstruję, pokombinuję.

Jak długo zostaje taki kod w pamięci komputerka?

Czy ostatni kod błędu (sprzed kilku dni) jest jeszcze w nim zapamiętany? Nie odpinałem akumulatora.

Czy muszę faktycznie wyjechać na autostradę, sprowokować ten błąd i jeszcze tam, na miejscu podpinać diodę i liczyć błyski?

Cholera, żeby to nie było coś drogiego...


Marek

Krzyzak - 20-12-2006, 09:58

zobacz od razu - ECU przechowuje bledy do czasu resetu (a resetuje sie odlaczajac kleme minus)
Anonymous - 08-01-2007, 07:45
Temat postu: Error 92
Witajcie!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Miałem trochę czasu i zająłem się samochodem. Podłączyłem styk 1 gniazdka diagnostycznego pod kierownicą do masy. Po włączeniu stacyjki na ON - lampka "engine control" błysnęła 9 razy długo i dwa razy krótko. Czyli ERROR 92. W instrukcji do Mitsubishi Space Wagon i silnika 2.4 GDI błąd ten oznacza "throttle valve". Czyli coś z przepustnicą?

Przypomnę może, że na autostradzie, po MOCNYM, zdecydowanym dodaniu gazu (na przykład przy wyprzedzaniu) silnik opada do 1000 obrotów i dodawanie gazu nie działa. Lampka się zapala. Po zgaszeniu silnika na 10 sekund - odpalam i jadę dalej, jak gdyby nigdy nic.

Znając numer błędu - może będziecie mi potrafili coś więcej doradzić?


Marek

Anonymous - 15-02-2007, 22:01

Witam
Podpinam sie pod temat.Ostatnio kupilem Space Wagona 2.4GDI rocznik 2000.Przejechalem nim dopiero okolo 600 kilometrow.Silnik nie chce sie wkrecic na obroty wieksze niz 3500,samochod przyspiesza a pozniej go cos dusi i brakuje mu mocy.Czasami obrotomierz dochodzi do 2800 obrotow i slychac odglos jak strzal popcornu na patelni :twisted: Od czasu do czasu jak go tak zamula zaswieca sie na chwilke kontrolka check engine.Kontrolka GDI ECO wcale sie nie zalacza.Gdzie w tym modelu moge znalezc gniazdo diagnostyczne? macie moze jakies rysunki lub fotki jak ono wyglada? Nie chcialbym na dzien dobry czegos zepsuc.
Samochod pali okolo 20 litrow na 100km obojetnie miasto czy trasa :cry:
Nie wiem czy wymieniac swiece,filtry,kable czy najpierw sprawdzic jakie bledy pokaze
ECU.

Pozdrawiam
Giant

Bartek - 15-02-2007, 23:08

Wybłyskaj błędy - bez tego zapraszam po odpowiedzi na forum.jasnowidz.pl
Anonymous - 16-02-2007, 00:03

Bartek napisał/a:
Wybłyskaj błędy - bez tego zapraszam po odpowiedzi na forum.jasnowidz.pl


Dzieki Bartek
Wydaje mi sie zeby wyblyskac bledy trzeba wiedziec jak wyglada i gdzie znajduje sie gniazdo diagnostyczne i gdzie sie w nie wpiac.

saphire - 16-02-2007, 10:35

Jak pali jak smok i dusi sie przy wyższych obrotach to pewnie lambda padła i dlatego zalewa silnik paliwem albo przepływomierz no ale to powinno się raczej coś pokazać na lampce CE - chyba że spalona albo lambda jeszcze goni resztką sił...
Bartek - 16-02-2007, 10:55

więc tak : Nie wiem gdzie w MSW jest gniazdo, ale powinno być przy lewej nodze kierowcy. W Galu jest umieszczone pionowo w górę.


Pozycja zaznaczona literą O

Gniazdo wygląda tak i żeby odczytać błędy trzeba zewrzeć ze sobą pin 1 i 4



Kolejność działań:
Stacyjka OFF
Zakładasz zworkę (może być metalowy spinacz biurowy - testowane ;) )
Stacyjka ON

Lampka CE zacznie migać kody błędów

Stacyjka OFF
Wyjmujesz spinacz

Anonymous - 17-02-2007, 16:37

Dziekuje bardzo Bartek za pomoc i dokladny opis dzialan :wink: .Nie mialem spinacza i zastosowalem drut miedziany.Miales racje gniazdo znajduje sie nad lewa noga kierowcy i jest umieszczone pionowo w gore.Jesli dobrze policzylem to kody jakie mi wyskoczyly to:
-12
-13
-23
-25
-41
-56
Co one oznaczaja?? Znajac moje szczescie to chyba czystke w portfelu :badgrin: :evil:

Pozdrawiam
Sebastian

saphire - 17-02-2007, 17:12

Giant napisał/a:
Jesli dobrze policzylem to kody jakie mi wyskoczyly to:


wg opisów które mam to:

-12 = camshaft position (CMP), intake/left/front, bank 1, timing over-retarded
-13 = camshaft position (CMP) actuator, intake/left/front, bank 1 - circuit malfunction
-23 = camshaft position (CMP) actuator, exhaust/right/rear, bank2 - circuit malfunction
-25 = camshaft position (CMP) actuator, exhaust/right/rear, bank2 - timing over-retarded
-41 = oxygen sensor signals swapped , bank 1 sensor 2 / bank 2 sensor 2
-56 = heated oxygen sensor (HO2S) 2, bank 2, heater conrol - circuit malfunction

12,13,23,25 wskazują na to że albo ci pasek przeskoczył albo już nie masz rozrządu lub czujnik położenia wału diabli wzięli
41,56 problemy z lambdą

a może coś ci się porozłączało w kabelkach ?

Anonymous - 17-02-2007, 17:38

saphire napisał/a:
a może coś ci się porozłączało w kabelkach ?

Nie mam pojecia, mozliwe ze ktos cos rozlaczyl ale nie wiem gdzie.Facet ktory sprowadzil ten samochod montowal w nim alarm i moze cos jego szpece rozlaczyli.Dzis widzialem ze pod deska rozdzielcza brakuje kilku srubek i jakos dziwnie sa poprowadzone kable od alarmu.Mam nadzieje ze to tylko czujniki.Mozliwe zeby byly takie usterki z rozrzadem w samochodzie z przebiegiem 36tys mil? Czy moj silnik to 4G64?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group