To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Wyprawa Miśkiem na Węgry

MKV - 06-07-2012, 20:37
Temat postu: Wyprawa Miśkiem na Węgry
Za tydzień wybieram się do Csopak na Wegrzech - czy macie jakieś sugestie którędy najlepiej jechać? Google Maps sugeruje mi drogę przez Czechy, Słowację i dopiero na Węgry.
Kiedyś np jechałem do Chorwacji bezpośrednio przez Słowację.

Co byście sugerowali?

JCH - 06-07-2012, 22:09

Ja bym nie robił takiego kółka.
Na pewno omijaj odcinek DK-86 Katowice-Tychy-Pszczyna-Bielsko. Na tym odcinku są zwężki w Tychach, Pszczynie i Goczałkowicach co skutecznie korkuje tę trasę.

krzychu - 07-07-2012, 08:47

http://www.viamichelin.pl

Wybierz zalecaną przez Michelin.... Jak nie chcesz przez Czechy to możesz uderzać z BB na Żywiec i potem na Zwardoń (przy okazji zwiedzisz ładną estakadę) i dalej na Zylinę. Potem do Bratysławy masz piękną autostradę...

Jeśli chodzi o część od Tych to zależy o której godzinie bo jak trafisz tam po za godzinami szczytu (tak 11-18) to nie ma co omijać. Szwagier codziennie tą trasą wraca i mówi, że nie ma za bardzo szybszego objazdu. Tak samo wlot do Żywca jakbyś jechał bez czech to w godzinach 15-18 unikaj. A i w Bielsku jest już obwodnica której nie ma na GPS-ie jeszcze... Przy wlocie do BB jest kierunkowskaz na Żywiec na ślimaka i tam ciśniesz.

Możesz się też pchać bocznymi na wprost przez Słowację ale tam nie polecam po wioskach jechać więcej jak 50km/h.... Oczywiście na autostradzie na Słowacji wymagana jest winietka (w sumie nie tylko na autostradach)... Możesz czasem trafić w rozebmborku na słowacji na korek na wlocie jak są godziny szczytu...

mjsystem - 07-07-2012, 11:18

JCH napisał/a:
Na pewno omijaj odcinek DK-86 Katowice-Tychy-Pszczyna-Bielsko. Na tym odcinku są zwężki w Tychach, Pszczynie i Goczałkowicach co skutecznie korkuje tę trasę.


Spokojnie te korki są dość rzadko a nawet jak już to przejazd trwa do 20 minut.

krzychu napisał/a:
Szwagier codziennie tą trasą wraca i mówi, że nie ma za bardzo szybszego objazdu.


Otóz to.

krzychu napisał/a:
Wybierz zalecaną przez Michelin.... Jak nie chcesz przez Czechy to możesz uderzać z BB na Żywiec i potem na Zwardoń (przy okazji zwiedzisz ładną estakadę) i dalej na Zylinę. Potem do Bratysławy masz piękną autostradę...


Zgadza się. Pamiętaj, na Węgrzech są drogowaskazy z numerami dróg a nie miejscowościami. Naucz się numeracji, nie przejedziesz zjazdu :)

pyjte - 07-07-2012, 16:43

krzychu napisał/a:
BB na Żywiec i potem na Zwardoń (przy okazji zwiedzisz ładną estakadę) i dalej na Zylinę. Potem do Bratysławy masz piękną autostradę...


Ja właśnie tak jechałem, przy czym uważaj po przekroczenia granicy Słowacko-Węgierskiej na Słowaków, dostają małpiego rozumu na węgrzech za kierownicą... :|

JCH - 07-07-2012, 18:30

mjsystem napisał/a:
JCH napisał/a:
Na pewno omijaj odcinek DK-86 Katowice-Tychy-Pszczyna-Bielsko. Na tym odcinku są zwężki w Tychach, Pszczynie i Goczałkowicach co skutecznie korkuje tę trasę.
Spokojnie te korki są dość rzadko a nawet jak już to przejazd trwa do 20 minut.
krzychu napisał/a:
Szwagier codziennie tą trasą wraca i mówi, że nie ma za bardzo szybszego objazdu.
No nie wiem, ja tam prawie codziennie na radiu słyszę, że korek na wlocie do Tychów i pytania czy warto odbijać na Czułów.
Kwestia też w jakich godzinach będziesz jechał i w który dzień tygodnia.

Pamiętajcie, że jest już czynna A1 i na wysokości Siewierza (a dokładniej Podwarpia) można wbić się na S1 w kierunku lotniska Pyrzowice, później S1 przechodzi w A1 i omijamy całą aglomerację śląską np. aż do Żor. Tam wpadamy na "Wiślankę" DK-81 i sruuuu do Cieszyna. W Cieszynie na Cadcę (Słowacja) Zilinę i potem już wg uznania.

Tylko uwaga - A1 nie ma jeszcze na google.maps - trzeba skorzystać np. z targeo.pl

gigant87 - 07-07-2012, 18:42

Polecam Ci też serwis korkosfera.pl

Sam jeżdżę z naviexpertem (to samo co korkosfera) i kieruje mnie na całkiem ciekawe drogi. Ponadto jest baaardzo aktualny. :)
Choć korkosfera tej nowej A1 nie widzi, a naviexpert tak.

Wybierając drogę przez Czechy i Słowację musisz kupić dwie winiety. Poza tym rok temu jak jechałem przez Czechy tą autostradą to nie zapamiętałem jej jako "równa jak stół"...

A co do "wiślanki" czyli DK81 to zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie... taka malownicza. :D

mirc23 - 08-07-2012, 11:00

JCH, dobrze piszesz przejazd A1 w chwili obecnej jest rewelacyjny. Nawet nie chcąc jechać A1 to moim zdaniem lepiej ominąć Katowice-Tychy-Bielsko-Żywiec trasą Katowice-Mikołów-Pawłowice-Cieszyn-Zilina. Z Żor do Ziliny to około 1.30-2 godziny jazdy potem autostradą do Bratysławy.

Oczywiście wszystko zależy od godziny o której się będzie w regionie śląskim, w nocy szybciej łatwiej na Zwardoń, za dnia tylko i wyłącznie A1-Cieszyn-Zilina.

gigant87, Co do przejazdu przez Czechy to nie trzeba winiety, tak jak napisałJCH, dokładna trasa to Cieszyn-Trinec-Cadca-Zilina tu nie ma autostrady i opłat.
Ty zapewne jechałeś przez Brno a tam już winiety obowiązują.

Co prawda i z winiety na słowacji można zrezygnować jadąc innątrasą, ale osobiście po wypadzie w tamtym roku nad Balaton nie polecam jej i wolę już zapłacić za winietę i jechać słowackimi autosradami

[ Dodano: 09-07-2012, 20:56 ]
Jak wrócisz daj znać jaką trasę wybrałeś i jak było. Dziś zapadła decyzja, że za trzy tygodnie wraz ze znajomymi wybieramy sie na południowy brzeg balatonu, wszelkie info mile widziane :)

misibiczi - 15-07-2012, 15:59

Szkoda, że dopiero teraz tu zajrzałem, bo w Csopak nad Balatonem byłem dwa lata temu...mirc23 co chciałbyś wiedzieć, może pomogę ?
mjsystem - 15-07-2012, 18:21

mirc23 napisał/a:
Co prawda i z winiety na słowacji można zrezygnować jadąc innątrasą, ale osobiście po wypadzie w tamtym roku nad Balaton nie polecam jej i wolę już zapłacić za winietę i jechać słowackimi autosradami


Jazda przez Komarom jest może i malownicza ale czasu traci się mnóstwo, polecam tylko autostrady do podrózy docelowych. Co innego turystyczne :wink:

karolgt - 16-07-2012, 10:23

krzychu napisał/a:
http://www.viamichelin.pl
Jak nie chcesz przez Czechy to możesz uderzać z BB na Żywiec


przecież ta trasa jest tragiczna.
Jechałem nią 3 lata temu na zlot do Żywca, wyjeżdzam z domu patrzę "trochę ponad 100km na zlot, myślałem że w godzinkę przejadę, a zeszło chyba z 3 godziny"

2 lata temu jechałem na Chorwację właśnie przez BB/Żywiec i na Słowacje - droga wolna strasznie, dziury okropne, co chwile jakiś stary Golf/Maluch za którym jechało się 20km/h

Nie polecam.

krzychu - 16-07-2012, 11:15

karolgt - ja nią jeździłem 2 razy dziennie, teraz rzadziej... Chyba wiem co piszę? Sam odcinek z Bielska do Żywca oczywiście może być zakorkowany szczególnie w piątek po pracy i sobotę rano jak jest pogoda i wakacje, a w drugą stronę w niedziele wieczorem. Ale po za tymi terminami to nawet w godzinach szczytu robisz tą w trasę w max 1h. Po za godzinami szczytu normalnymi prędkościami dozwolonymi 50/90.... Zresztą dokładnie to opisałem poniżej tego co zacytowałeś.

Potem masz część obwodnicy do Zwardonia czyli ekspresówka, kawałem wyremontowanej drogi przez Milówkę i znowu ekspresówka + długi tunel za Zwardoń. Potem masz trochę bocznych uliczek do zyliny ale też spoko to przejechania.

Chyba, że mówisz o innym odcinku?

karolgt - 16-07-2012, 13:54

nie wiem o jaki dokładnie odcinek trasy chodzi bo aż tak go nie znam.
w skrócie: jazda na Słowacje przez BB i Żywiec trwa bardzo długo. Przerabiałem tą trasę już 2-3 razy w różnych porach dnia i nocy, za każdym razem były korki, zwężenia, o urywających zawieszenie dziurach nie wspomnę.

Dlatego jak teraz chce jechać na południe Europy to tylko i wyłącznie jadę przez ~Rybnik i kierunek Czechy, zdecydowanie szybciej. Ale biorąc pod uwagę koszt winiet i autostrad w PL, kierunek bezpośredni na Słowację będzie tańszy, ale mniej wygodny.

krzychu - 16-07-2012, 14:11

karolgt napisał/a:
nie wiem o jaki dokładnie odcinek trasy chodzi bo aż tak go nie znam.
w skrócie: jazda na Słowacje przez BB i Żywiec trwa bardzo długo. Przerabiałem tą trasę już 2-3 razy w różnych porach dnia i nocy, za każdym razem były korki, zwężenia, o urywających zawieszenie dziurach nie wspomnę.


A o którym przejściu granicznym mówisz? Zwardoń, Korbielów czy Laliki? I gdzie te dziury? :shock: Ja mam takie cieniutkie opony 195/50 i nie przypominam sobie od ładnych paru lat jakiejś dziury po drodze.... Remonty owszem były, zresztą nadal niektóre są ale coraz bardziej mniej dokuczliwe... A jak już w nocy miałeś korki to chyba o innej drodze mówisz.... Może też pojechałeś jakąś boczną drogą z BB do Żywca np. przez Lipową to tam jak wjechałeś na taką jedną drogę z nieciekawa nawierzchnią? A może mówisz o czasach jak remontowali coś w Milówce za Żywcem(te się skończyły nowa nawierzchnia jest)? Albo jeszcze nie był otwarty tunel na Zwardoń? Tam to były dziury faktycznie na tym objeździe dokoła... Z tego co pamiętam to chyba za Zwardoniem na Słowacji robili kanalizację i pół drogi nie było, ale z tym tez się uporali....

Swoją drogą do końca roku ma być otwarta nowa droga Bielsko-Zywiec, za parę lat może dorobią drugi tunel na Zwardoń i od słowacji dociągną tą autostradę to jak się rozpędziesz na obwodnicy Bielska to zahamujesz w Bratysławie :finga:

karolgt - 16-07-2012, 14:38

oj nie wiem dokładnie no :)
byłem w Krakowie, wpisałem Chorwacja i tak mnie poprowadziło, dokładnie taką samą trasą jak na zlot w Żywcu w 2009 roku :) na pewno to była jedna z główniejszych dróg.
Zresztą nie tylko ja na zlocie narzekałem na dojazd z tej części Polski.

Ale ok, nie znam więcej konkretów, może przez ostatnie ~1,5 roku się poprawiło,jeśli tak to fajnie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group