Anonymous - 12-07-2012, 08:04 Temat postu: alternator Carisma 1,9td Witam, mam najechane 280 tys i planuje wyjazd do CRO, mam się martwić o altka? szczotki itd, czy taki przebieg nie jest graniczny dla tegoż urządzenia? robertdg - 12-07-2012, 08:33 Najlepiej byłoby zdemontować i obejrzeć w jakim stanie są łozyska, regulator i pierścienie, nie ma reguły na trwałość tych elementów, jednemu wytrzyma pół miliona, drugi będzie zmieniał co 50tyś. Anonymous - 13-07-2012, 07:42 dzieki za odp... wiem, że to loteria, ale jednakże większość elementów statystycznie wysiada po zbliżonych przebiegach. Jak juz go wyjmę to wiadomo ,że poddam go regeneracji, tylko nie wiem czy jest sens przy takim przebiegu. Pozdro robertdg - 13-07-2012, 08:16 Jest sens plecho1 - 13-07-2012, 22:19 Jeśli alternator działa poprawnie, to wymienił bym tylko łożyska lub jeszcze szczotki jeśli są już krótkie i jeśli jest taka potrzeba, to przetoczył bym komutator. Jeśli chodzi o łożyska, to warto wydać parę groszy więcej i kupić jakieś lepsze. ahalek23 - 14-07-2012, 09:08 Popieram pomysł wymiany łożysk na markowe tanie nie dają sobie rady a ewentualna poprawka jest czasochłonna Jaro1974 - 14-07-2012, 09:43 Ja u siebie łożyska w alternatorze wymieniałem przy przebiegu ok 200 kkm bo już je było słychać i to dość dobrze. Oczywiście nie żałowałem kasy na nowe i kupiłem markowe - w tej chwili już nie pamiętam jakie - i na razie mam spokój. Dlatego też warto przejrzeć i sprawdzić alternator przy takich przebiegach. Bertosz - 17-07-2012, 18:31 Dzisiaj wymieniłem szczotki po ponad 200 tys km , koszt ok 40zł. Szczotki były zjechane do zera... |
||||||
