[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] Zalewane świece olejem, proszę o pomoc!!!!!!
quattro250 - 22-07-2012, 14:12 Temat postu: [CJ1A 1.3] Zalewane świece olejem, proszę o pomoc!!!!!! Witam serdecznie wszystkich. Jestem nowy na tym forum, a to jest mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość..
Przejdę do szczegółów mojego problemu:
W styczniu tego roku kupiłem autko i śmigało bez problemów. W maju nagle podczas jazdy przestał działać jeden z garów i chodził na trzech. Podjechałem do pobliskiego warsztatu, mechanik zajrzał, wykręcił świece i pokazuje że były zalane, zużyte. Wymienił na nowe. Wszystko było ok do momentu kiedy po miesiącu od wymiany znowu to samo, nie pracował na wszystkich garach. Podjechałem z powrotem do tego warsztatu, okazało się że jedna ze świec była totalnie zalana olejem od strony elektrody. Przeczyścili i było ok.
Teraz sprawa jest taka, że kupiłem klucz do świec i muszę raz na tydzień czyścić świece ponieważ są zalane i mają czarny nalot. Proszę o pomoc co może być przyczyną?????
Dodam że auto bierze olej (w granicach 1 L na 1000km) ale nie kopci ani na czarno ani na biało (tylko jak jest zimny delikatny biały dymek przy odpalaniu). Dodam jeszcze że mam do wymiany łącznik elastyczny wydechu bo przepuszcza i zrobił się głośniejszy. Auto po przeczyszczeniu świec chodzi normalnie, silnik równo pracuje.
Proszę drogich Mitsumaniaków o pomoc!!!
KlaudiuszBdg - 22-07-2012, 16:21
Na moje to puszcza olej albo na uszczelniaczach zaworowych albo na cylindrach, lub przepalona uszczelka pod głowicą (?)
Sprawdź kompresję, wraz z próbą olejową.
1. Zaolejona jedna świeca czy wszystkie ?
2. Jakie świece ?
3. Jaki styl jazdy ? Ile km dziennie, miasto/trasa ?
quattro250 - 22-07-2012, 17:20
A jeśli uszczelniacze albo uszczelka pod głowicą to nie powinien przypadkiem kopcić na czarno albo biało? a tutaj czysto bez kopcenia..
1. Na początku była jedna świeca zaolejona a teraz zaczyna być druga.. dwie są suche natomiast wszystkie są z czarnym nalotem po tygodniu jazdy..
2. Świece Denso
3. Styl jazdy bez przeciągania raczej do 3-3,5 tys obrotów( żona jeździ.. ), około 80-100 km dziennie, przeważnie miasto..
Ile może kosztować mniej więcej test kompresji??
krzysieg - 22-07-2012, 19:21
Ja płaciłem 50 zł w aso fiata .
KlaudiuszBdg - 22-07-2012, 22:56
W wawie coś koło 50 faktycznie może kosztować, myślę że normalna cena to około 30 zł (ja tyle płaciłem w bdg kiedyś)
Z tym kopceniem to różnie bywa, tak samo jak z dymieniem przy schodzeniu z obrotów, a świece zaolejone i piszesz że oleju ubywa więc gdzieś sie musi podziewać A ile silnik ma nalatane ?
quattro250 - 22-07-2012, 23:25
Przebieg w granicach 170 tys. może uda mi się w tygodniu podjechać i sprawdzić kompresję..
W sumie wszędzie gdzie czytałem to przy uszczelniaczach niby kopci.. a tu nie i dlatego moje pytanie..
Tovija - 24-07-2012, 08:19
Obstawiam zużyte uszczelniacze zaworowe.
krzysieg - 24-07-2012, 08:59
quattro250 napisał/a: | W sumie wszędzie gdzie czytałem to przy uszczelniaczach niby kopci.. a tu nie i dlatego moje pytanie.. |
Mi brał 0,5L oleju /1000km i nie kopcił .
Po wymianie uszczelniaczy 0,25L /1000km
Może katalizator redukuje kopcenie ?
U mnie na zimnym silniku nawet przy małej wilgotności powietrza można zauważyć
kapanie wody z tłumika czytałem że to efekt uboczny działania katalizatora , nie wiem czy to do końca prawda..
ps. Po wymianie uszczelniaczy trzeba wyregulować zawory na ciepłym silniku .
|
|
|