To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Sprzęgło-hałas w trakcie rozłączania.

David1983 - 30-07-2012, 14:21
Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Sprzęgło-hałas w trakcie rozłączania.
Witam wszystkich!
Mam dość nietuzinkowy problem ze sprzęgłem otóż w trakcie puszczania pedału sprzegła na luzie dokładnie na wysokości gdzie zaczyna "brać" słychać niepokojące odgłosy (chrobotanie jak by coś było lużne). Zdarza się że odgłos ten się nasila potem maleje ale zawsze występuje w połowie wysokości pedału. Kiedy skrzynia jest rozłączona jest cisza gdy pedał w górze również. Do tego sytuacja ma miejsce tylko na wolnych obrotach.
Na dodatek sprzęgło przejechało tylko 8000 km w zeszłym roku było wymieniane (na valeo niestety) . Podczas ruszania wszystko jest OK, nie szarpie nie ślizga się. Jednak boję się aby coś co tak hałasuje nie narobiło szkód.
Pozdrawiam
Dawid

hidrillez - 30-07-2012, 14:34

Mój typ - padające łożysko oporowe sprzęgła. Jeżeli było niedawno wymieniane, to może niedokładność montażu, albo niskiej jakości materiał (valeo nie bierzemy)
David1983 - 30-07-2012, 15:22

Montaż był na 100% idealny. Łożysko oporowe-być może niczego nie można wykluczyć, ale ono najbardziej pracuje przy wciśniętym sprzęgle a u mnie wtedy jest cisza jak makiem zasiał.
hidrillez - 30-07-2012, 15:45

A da się wyczuć skąd konkretnie dochodzi hałas? Jeśli wysprzęglik nie ma z tym nic wspólnego, to zostaje tylko kontakt łożysko-docisk ...
EL-Kris - 30-07-2012, 22:16

Dzisiaj właśnie i u mnie zaczęło coś klekotać gdy sprzęgło mam puszczone gdy wcisnę chodzi wszystko cichutko czy to może być od tego łożyska?? jeśli tak czy ktoś orientuje się w cenie naprawy tego ?
hidrillez - 31-07-2012, 09:29

Cytat:
u mnie zaczęło coś klekotać gdy sprzęgło mam puszczone

Łożysko podporowe wałka sprzęgłowego. Można z tym jeździć, chyba że to jest prawdziwy HAŁAS. W rzadko którym aucie go nie słychać na jałowym. Wymiana - demontaż skrzyni.
Wątek

EL-Kris - 31-07-2012, 11:01

Dzięki w sumie jak można z tym jeździć to dobrze bo lada dzień nad morze jadę i taka operacja plany by mi zepsuła.... po powrocie będę musiał to zrobić ...
Hałasu jeszcze az takiego nie ma ale klekocze bo silniczka nie słychać jak pracuje a to słychać ...

David1983 - 31-07-2012, 13:58

U mnie dodatkowo słychać lekkie świszczenie na biegu jałowym, które po minimalnym wciśnięciu sprzęgła (wręcz dotknięciu)znika. Jakiego producenta łożyska wybrać aby się nie rozpadło tak jak w moim przypadku po 8000 km.???
Jacek Placek - 31-07-2012, 15:47

Miałem podobne chrobotanie, mechanik powiedział żebym przyjechał za 2 tygodnie, bo wtedy będzie mógł to zrobić, a ja spokojnie dojeżdżę. Nie dojeździłem, pękło łożysko, uszkodziło tarczę. Zamiast samego łożyska musiałem wymienić kompletne sprzęgło. Wymieniłem na Exedy. Nie straszę, tylko sygnalizuję, że może być potem gorzej.
hidrillez - 31-07-2012, 16:30

EL-Kris, przyjrzyj się najpierw uważnie pracy silnika, czy chodzi równo, czy nie drży nieco bardziej niż wcześniej (z powodu np. kończącej się świecy, bądź jakiegoś wypadania zapłonu). Nawet minimalnie nierówna praca motoru potęguje terkotanie łożyska wałka sprzęgłowego.

David1983, zanim zaczniesz myśleć o wymianie łożyska, sprawdź dokładnie wysprzęglik. Może to od niego popiskuje przy wciskaniu sprzęgła.
Samo sprzęgło najlepiej Exedy (drogo), optymalnie Aisin, niewiele taniej i z ryzykiem LUK

EL-Kris - 31-07-2012, 23:13

jutro się dokładnie przyjrzę dzięki za celne uwagi :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group