Nasze nieMiśki ;-) - Bandyta Perkiego
Perki1985 - 03-08-2012, 14:12 Temat postu: Bandyta Perkiego Witam
Po skasowaniu Hornety i sprzedaży GSXR-a przyszedł czas na kolejne moto. Nie chciałem już żadnego sporta, bardziej rozglądałem się za nakedem. Obejrzałem dużo teoretycznie bezwypadkowych egzemplarzy aż w końcu trafił się on czyli Suzuki Bandit 600 Rocznik 2000 pomyślałem, że trochę stary dopóki nie ujrzałem go na własne oczy. Stanem technicznym i wizualnym bije na łeb wszystkie szroty, które oglądałem z przedziału wiekowego 2005- 2008. Wybaczcie za jedno foto z komórki, ale popsuł mi się aparat.
Jak załatwię aparat to jutro porobię lepsze zdjęcia i dodam konkretniejszy opis
pitbu77 - 09-08-2012, 18:31
Gratki Piter, chcę się karnąć
mystek - 10-08-2012, 00:42
Kurde, na motory się przerzuciłeś myślałem, że jakimś Evo zaskoczysz
Perki1985 - 10-08-2012, 13:30
mystek, z jednośladami mam styczność od łebka i zawsze bardziej w ich kierunku mnie ciągło
jacekxx - 11-08-2012, 13:17
Większość tych bezwypadkowych z allegro to w rzeczywistości motocykle po przejściach, niestety mało kto o tym mówi przez telefon. Okazuje się to dopiero na miejscu i wtedy właściciel mówi, że u niego nie miał żadnego wypadku a ma go dopiero kilka miesięcy. Życzę bezwypadkowej i bezawaryjnej jazdy.
Lipa - 19-08-2012, 10:03
Ja też szukałem motocykla ma allegro,to faktycznie same szroty,a właściciele głupa udają,a przez telefon to niby wszystko ok.Praktycznie ma palcach można policzyć motocykle 12-13letnie które by nie leżały,sam szlif nie dyskwalifikuje motocykla z zakupu:)zresztą podobno motocyklistów dzielimy na tych co leżeli lub będą leżeć:)Gratuluje zakupu,sam sobie kupiłem Fazerka i polecam im jako alternatywę dla sportów.
P.S. daj więcej zdjęć
Perki1985 - 03-12-2013, 15:38
Temat do zamknięcia. Bandit przegrał nierówną walkę z golfem
mkm - 03-12-2013, 15:42
Oprócz strat materialnych nic się nie stało?
Perki1985 - 03-12-2013, 15:49
Dość konkretnie nogę złamałem. Dokładniej to miałem otwarte złamanie kości udowej lewej. Kość mam zespolona płytka i 9 śrubami.
BLACK60 - 03-12-2013, 23:07
Perki1985, zrastaj się szybko, też kiedyś przerabiałem zespolenie kości udowej blachą i 10-cioma wkrętami, przecinali Ci mięsień obszerny boczny?
Perki1985 - 04-12-2013, 08:55
BLACK60 napisał/a: | Perki1985, przecinali Ci mięsień obszerny boczny? |
Szczerze, to nie mam pojęcia Bok nogi mi cieli, 22 szwy założone. Łącznie mam 34 szwy na nodze
JCH - 04-12-2013, 10:23
Perki1985 napisał/a: | Bandit przegrał nierówną walkę z golfem | Mógłbyś opisać sytuację jak to wyglądało
Czołówka? Na lewoskręcie?
Nie wiem czy dobrze wnioskuję..... Droga, z której wyjeżdżał Golf - jest tam znak "Ustąp". Nie widział Cię czy jakoś inaczej to wyglądało
Perki1985 - 04-12-2013, 10:35
Dobrze wnioskujesz, tam jest ustąp. Ja jechałem drogą główną, on podporządkowaną z zamiarem skrętu w lewo. Z jego tłumaczenia słońce go oślepiło i nie zauważył mnie. Wjechał mi w prawy bok, dokładniej to uderzył w przednią część prawego boku. Łebek bez prawka, z tego co później się dowiedziałem od policji nawet nie zwolnił, nie zatrzymał się dojeżdżając do skrzyżowania. Skutki takie, że ja mam około pół roku rehabilitacji plus to, że najprawdopodobniej czeka mnie jeszcze przeszczep kości( mam za duży ubytek w miejscu złamania)
JCH - 04-12-2013, 10:41
Perki1985 napisał/a: | Łebek bez prawka, z tego co później się dowiedziałem od policji nawet nie zwolnił | Ech..... Ciśnie się na usta [cenzura] Powinien siedzieć za takie coś
Jak kwestia ubezpieczenia w takim przypadku? Idzie z OC sprawcy czy skoro nie miał prawka to jest problem i odszkodowanie płaci UFG
Koszty leczenia, rehabilitacji, utraconych zarobków......
Perki1985 - 04-12-2013, 10:46
Wszystko idzie z OC właściciela samochodu, którym jechał, a później ubezpieczalnia jego obciąży wszystkimi kosztami
|
|
|