zawoj - 05-08-2012, 01:08 Temat postu: Neon A ja do Carismy przesiadłem się z Neona ze stajni Chrysler/Dodge. Autko rzadko spotykane co dla mnie było powodem do dumy, rocznik 1995, po paru modach pełne wyposażenie: skóra, klima,elektryka lusterek i szyb, 2poduszki, oczywiście jak na amerykańca przystało automat, co prawda silnik mało amerykański bo tylko 2.0 16v SOHC, ale 133KM zupełnie dawało radę. Autko super się trzymało drogi, miało extra klimę w porównaniu do obecnej Cari, a także super ogrzewanie, wady: sporo palił-11-14l po mieście, za to w trasie schodził do 7,5l/100km, niekończące się remonty zawieszenia i niestety chyba z racji wieku nie nadążałem z wymianą wyeksploatowanych elementów... Poza tym blacharka mimo wieku i zarysowań do gołej blachy trzymała się super. Obecnie autko śmiga po Żyrardowie/Grodzisku Maz/Wawie... karolgt - 07-08-2012, 20:12 To auto jest .... "dziwne", ale moze sie podobac;] myslalem kiedys nad kupnem takiego, cenowo calkiem niezle, ale jednak ten przod nie mogl mnie przekonac, a po spalaniu widze ze jednak dobrze zrobilem. matraks - 14-08-2012, 03:31 Mialem ten wynalazek w 2007 roku. Tez byl z 95' i z takim samym silnikem... Przepraszam, ze to powiem ale wiekszego g..wna w zyciu nie mialem  Rdza go brala z kazdej strony, odpalal tylko kiedy mial sam na to ochote, halas byl w nim niemilosierny, glownie od wiatru, trzaski tandetnych plastikow w srodku... Az pewnego poranka wogole nie odpalil! To byl jego ostatni dzien. Po godzinie przyjechali goscie z "junk cars" i zabrali go za symboliczne $100 z mojego zycia 
zawoj - 28-08-2012, 00:10 matraks, jak go miałem-około 3lata-nie było dnia żeby mi nie odpalił, nie pojechał lub stanął na drodze. Przez te 3lata komputer tylko raz wywalił mi błąd-gdy po odłączeniu skrzyni zostały skrzywione piny we wtyczce-oczywiście po kodzie błędu doszedłem co jest grane, więcej zero przygód. Rdza-nie wiedziałem co to jest, niestety-części szybko się zużywały i były mniej dostępne i droższe niż do carismy którą obecnie jeżdżę, a także sporo palił-11l/100 po mieście to minimum, jedyne co potwierdzam-był bardzo głośny. madest - 30-09-2012, 18:55 Witam kolege i ja także sie przesiadłem z Neona do Carismy właśnie po rozmowie z Zawojem z tym że ja swojego Neona rozbiłem (nie z mojej winy) lecz jak wymienie pompe wtryskową to pewnie będę szczęśliwym posiadaczem Carismy narazie tak średnio sie ciesze ale mam nadzieje że to sie zmieni hehe pozdro |
||||||
