To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Grubość lakieru w Galancie [97-04]

firef - 05-08-2012, 23:13
Temat postu: [EA5A/W 2.5] Grubość lakieru w Galancie [97-04]
Tak jak w temacie...czy wiecie jaka powinna być grubość lakieru na całej karoserii a jaka na kielichach? Szukałem na forum ale nie znalazłem takich informacji. Szukam Galanta w sedanie 2,5 V6 i nie chciał bym się wpakować na jakąś minę.
Szwagroz - 06-08-2012, 06:32

fabrycznie kładzione lakiery powinny być do około 130, ja jak kupowałem mojego to miał po całości miedzy 85 a 95, martwić sie można jak grubość jest powyżej 500, poniżej mogło byc lekko szpachlowane. Dla testu wystarczy podłożyć pod miernik na gołą blachę kartkę papieru, dla wizualizacji grubości ewentualnej szpachli. Kartka papieru ma około 80 mikrometrów
firef - 06-08-2012, 10:30

Też tak właśnie wyczytałem że, w nowych samochodach grubość lakieru powinna być między 100 a 130 mikrometrów. Jakiś czas temu byłem oglądać jednego gala i grubość lakieru wynosiła lekko powyżej 100 z wyjątkiem drzwi kierowcy, które miały 160. A jak wygląda sprawa z kielichami, bo z tego co pamiętam to pomiar pokazał coś koło 200 stąd też zaniepokoiło mnie to czy czasem nie były naprawiane.
Hugo - 06-08-2012, 10:51

firef napisał/a:
zaniepokoiło mnie to czy czasem nie były naprawiane.
Nie rozumiem... Powinno Cię to ucieszyć. W każdym Galu gniją, jak masz zrobione to spokój.
m6riano - 06-08-2012, 20:29

U mnie ostatnio Buniago sprawdzał miernikiem i wszędzie wyszło po ok.110-130(po za elementami malowanymi-maska 180-260,itd)..a w niektórych miejscach 90...mówił że musiał być w tym miejscu polerowany...
firef - 07-08-2012, 07:46

Hugo napisał/a:
firef napisał/a:
zaniepokoiło mnie to czy czasem nie były naprawiane.
Nie rozumiem... Powinno Cię to ucieszyć. W każdym Galu gniją, jak masz zrobione to spokój.


Niby tak, a z drugiej strony wolałbym wiedzieć w jakim stopniu były zeżarte i w razie czego samemu robić niż kupić odpicowane na handel byle szybko, byle jak, byle gdzie.
Nie chciał bym żeby mi coś kiedyś bokiem wyszło.
Ale żeby się tego ustrzec pytam o grubość lakieru na kielichach, chociaż by dlatego żeby wiedzieć KIEDY były robione.
To samo tyczy się grubości lakieru na karoserii...kupiłbyś takiego Gala wiedząc, że do okoła ma np 250 mikrometrów, bo jak to stwierdziłeś "masz zrobione to spokój"?

Ps. Czy rzeczywiście wszystkie gale gniją??? Czy mam przez to rozumieć, że jak ma ładne kielichy to oznacza, że juz są robione?

Hugo - 07-08-2012, 13:39

firef napisał/a:
Czy mam przez to rozumieć, że jak ma ładne kielichy to oznacza, że juz są robione?
Przeważnie.
Tomek - 07-08-2012, 14:30

firef napisał/a:

Ps. Czy rzeczywiście wszystkie gale gniją??? Czy mam przez to rozumieć, że jak ma ładne kielichy to oznacza, że juz są robione?


albo był garażowany, mało jeżdżony, jeżdżony w lecie, konserwowany jak trza itp

firef - 07-08-2012, 22:29

Hehe, czyli jest jeszcze jakaś nadzieja, że ustrzele nie kombinowanego Galanta :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group