Bandit - 22-08-2012, 12:54 Temat postu: [EAx 97-04]Galant 2,0 16v Żary 2000rp prośba o opinię 
http://otomoto.pl/mitsubi...-C25617067.html Witam, to już trzeci raz gdy zakładam temat, co ciekawe, 3 raz wg. instrukcji, zdjęcia trafiły na zewnętrzny hosting jeżeli jednak nadal będzie coś nie tak proszę o PW, a nie o natychmiastową kasację bo zależy mi na czasie a najbardziej przecież na opinii mitsumaniaków. Do autka mam jakieś 100km, chciałbym się wybrać je obejrzeć, ale czytałem sporo nt. galantów z żar i niestety nie napawam się optymizmem, przebieg wydaje mi się nierealny ale samochód jest w dobrym stanie wizualnym, z dwulitrowym silnikiem i wyposażeniem które mnie zadowala. (a tylko taki przesiew jestem w stanie wykonać samodzielnie) Pytanie tylko, co sądzą o nim ludzie, którzy wiedzą coś na temat galantów. fj_mike - 22-08-2012, 20:54 Kiedyś w Żarach można było dostać same ulepy. Może to się zmieniło, nie wiem czy to ten sam "handlarz". Wajcha ręcznego powinna wyć w skórze. Na zdjęciach jak i w opisie brak wzmianki i alufelgach. Takie szczegóły trochę zniechęcają. 100km to nie jest dużo, zanim pojedziesz możesz poprosić o numer VIN i fotkę komory silnika. Zachęcam jednak do oględzin auta na żywo. Koniecznie przejedź się dwulitrówką z tipem. Bo wybór przez osiągi lub własne widzimisię nie zastąpi jazdy "na żywo". Jak dla mnie to słabe połączenie. Jak masz możliwość, przejedź się Galem z innymi wersjami silnikowymi i skrzyniami. Co do opisywanej sztuki mam jakieś złe przeczucia, ale to tylko moje własne, nie poparte żadnymi argumentami. [ Dodano: 22-08-2012, 20:56 ]
Winny jest człowiek, komputer to tylko narzędzie 
EOT Bandit - 23-08-2012, 11:26 Nic a nic się nie znam, ale na samym początku jest napisane, że to są alufelgi, ale to, na moje słabe oko wygląda na kołpak. Gość chyba chce za dużo kasy za tego gala, będzie go trzymal na tym allegro aż ktoś sie trafi za taką kase. Ja chyba spasuje, bo nie chce wydać numeru VIN, coś kombinuje  chociaż w srodku stan przypomina chociaż +/- ten przebieg.
Nie wiem co z tą skórą. Proszę, czy ktoś mógłby wytłumaczyć, czy te bardzo brzydko świecące halogeny z przodu można małym kosztem zmienić na jaśniejsze, białe światło ? Edit: Numer VIN: JMBSREA2AX2000420 Sprzedawca podał numer VIN, z którego według TEJ stronki znalezionej w google od momentu cyfr i liter ktore zaznaczyłem na zielono nie zgadza się z tabelą, nie bardzo wiem co się w takim przypadku robi i co mogę z tego wywnioskować, ale wg. tej tabelki, po literce E (oznaczającej model - galant) powinny być cyferki określające wersje. HELP. robertdg - 23-08-2012, 12:44
to auto wyprodukowane na samym początku 99r, 4-o biegowy automat, czarna kolorystyka wnętrza, automatyczna klima. Nie jestem w stanie pokreślioć czy jest to fabrycznie wyposażona skóra, czy dodatek, jednakże wydaje mi się, że elegance w skórze powinien mieć lewarek ręcznego także obszyty skórą a kierownica powinna iść systemu NardiTorino, tak jak wkładka drewniana centralnego kokpitu, napisałbym jeszcze, że zegary powinny być HC ale w 2.0 w tym roczniku nie występowały  więc albo to nietypowa opcja zbudowana przez pierwszego właściciela w salonie albo ktoś sobie wymodził taką sztuke - dokładając skórzaną tapicerkę.
Bandit - 23-08-2012, 12:59 Oceniam tylko po zdjęciu, fura jest kombinowana, na pierwszy rzut oka wygląda za dobrze, dziwi mnie trochę to, że wszędzie gość pisze, że rocznik 2000, dodatkowo ma on kilka galantów na sprzedaż i podał mi vin ktory wyraźnie wskazuje na 99 (znajac zycie, bedzie sie tłumaczył, że to data 1 rejestracji) Auto jest za drogie, myśle, że zszedłbym spokojnie do 11 tys. ale wtedy dochodzą około 4 tysiace na rejestracje i lpg, a na to, raczej mnie nie stać, musiałbym mieć jakąś przewagę do zbicia porządnie ceny, domyślam się, że po zdjęciach cięzko to stwierdzić, ale za ile jeszcze byłoby warto wziąć ten samochód gdyby nie wykazał jakiś poważniejszych problemów przy oględzinach ? Tomek - 23-08-2012, 13:19 brak skóry na lewarku, to fakt ale Nardi nie było obligatoryjne przy skórze opcja skóry była uwidoczniona w VINie i w szukajce wyskakuje coś tam "leather spec" czy jakos tak [ Dodano: 23-08-2012, 13:20 ]
nie znajac zycie, ale znajac rynek niemiecki robertdg - 23-08-2012, 13:21 Twoją kartą przetargową byłaby znajomość pełnej historii użytkowej, ewentualnie niezalezny rzeczoznawca który przeprowadzi badania i wycene, sprzedający nie ma obowiązku sprzedawać auta poniżej jego progu opłacalności, zawsze możesz też trafić na typa który Ci powie, że on tylko wizualnie ocenił auto na dobre a z ceny nie zejdzie nawet o 500zł bo dla niego to nie opłacalne w dodatku machnie Ci jakimś świstkiem z Dekry. Nie kupuj na siłę auta które może przekroczyć Twoje mozliwości już na samym początku |
||||||||||||||||
