vendetta - 03-09-2012, 17:00 Temat postu: ZLOT 2013 - dyskusja Moi kochani, gdzie przyszły zlot? Zachęcam do składania propozycji i zgłaszania się chętnych do organizacji. Czas odgrywa tu największą rolę, czym prędzej tym łatwiej zarezerwować cały ośrodek (uwierzcie mi  ).
Marcin-Krak - 03-09-2012, 17:07 A to nie do 3 razy sztuka i znowu Wawrzkowizna 
Akurat się nauczyłem poprawnie wymieniać nazwę 
m6riano - 03-09-2012, 17:22 W przyszłym roku to na Wawrzke już "katowicka" powinna być przejezdna..więc mój czas dotarcia może wreszcie spadnie poniżej 3 godzin..;-) (1zlot-8godz. 2zlot-już tylko 5...;-) także również jestem za "do czech razy sztuka";-) akbi - 03-09-2012, 17:53 vendetta, no powiedz wszystkim, ze spodobalo Ci sie 
vendetta - 03-09-2012, 18:00
taaaaaa ja tam mam już dość Wawrzki, ale co tam
Ciekawi mnie tylko kto będzie organizatorem, bo ja już za moment wracam do czerwieni i więcej zlotu nie robię  Chciałabym mieć czas sobie z ludźmi w końcu pogadać
Torp12 - 03-09-2012, 19:05 Czy termin przyszłorocznego zlotu to 30.08 -01.09 ?? pamar - 03-09-2012, 20:21 Na emeryturę odchodzi szef drogówki, jeśli zastąpi go odpowiednia osoba (jest taki jeden) wtedy pomyślę nad zorganizowaniem MEGA przejazdu
Może i 600 
mmatulek - 03-09-2012, 20:29
"Czy" to naprawdę dobra cyfra.
Może jednak termin o jeden weekend wcześniej? m6riano - 03-09-2012, 22:18
W zasadzie mi to bez różnicy ale spójrzcie na pogode..mam wrażenie że z roku na rok jest co raz gorsza w lato..więc nieśmiało rzucam hasło co by zrobić w pierwszy (a nie ostatni) łikend sierpnia...;-) emada - 04-09-2012, 15:04 m6riano w zeszłym roku było 35 stopni! W tym roku ok. 20-25 i moim zdaniem było optymalnie
Potwierdzam, to co vendi napisała, ośrodek trzeba już teraz rezerwować bo później jest problem z miejscami dla tak dużej grupy. Dlatego koniec sierpnia (cały sierpniowy czy przełomowy z wrześniem jak teraz) to dobry termin, mniej oblegany niż inne wakacyjne. A decyzję, który dokładnie chyba powinni podjąć nowi organizatorzy, w zależności od wolnych miejsc noclegowych. Co do samej organizacji, to mi również 2 zloty wystarczą ale chętnie podzielę się doświadczeniami z nowymi organizatorami
Dzisiaj też widziałam się z Sentechem i już zadeklarowali sponsoring za rok w zakresie gadżetów reklamowych (kable, torby, koszulki, długopisy, kubki itp...), które rozdawaliśmy na nagrody. Misiek :) - 04-09-2012, 21:03 Coś pomorze wspominało o organizacji. Ja z chęcią służę radą na forum jak i na miejscu. Nie wykluczam drobnej pomocy, ale bardziej pomoc przy załatwianiu nagród i bramce startowej niż przy konkretnej organizacji. Moje zdanie jest takie, że jest to sporo roboty (nie aż taki wielki ogrom ale trochę jest, kilkanaście wieczorów zajętych, sporo telefonów do reszty organizatorów, sporo załatwiania ze sponsorami - mnie się w tym roku nie udało ze sponsorami, załatwianie z nagrodami gadżetami i wiele innych). Na zlocie jest ciągłe bieganie, załatwianie czegoś, pomoc innym. Uważam że jest to fajne przeżycie, dobre doświadczenie i lekcja pokory oraz konsekwencji w działaniach. Mimo małych problemów na zlocie, jak i przed to bardzo dobrze to wspominam. Nie żałuje, że organizowałem. Mała podpowiedź. Jak się organizuje zlot z ludźmi których się zna jest o wiele łatwiej. Ale nie jest to warunek konieczny co pokazał tegoroczny zlot. vendetta - 04-09-2012, 21:21 Halo, przyszli organizatorzy ! Macie nasze wsparcie. Proszę się ujawniać
emada - 05-09-2012, 10:53 Ja proponuję na miejsce zlotu wybrać Kaszuby Chyba jeszcze tam zlotu nie było a to teren pomorski. Wstępnie rozmawiałam z tym ośrodkiem : http://www.kaszubskibor.pl/oferta_imprezy.html (300 miejsc, miejsce parkingowe też się znajdą).
I takich ośrodków chyba tam jest sporo, no tylko Ci organizatorzy potrzebni
Jeżeli póki co nie ma chętnych, proponuję zdecydować się na jakiś rejon polski, zarezerwować ośrodek i szukać chętnych do pomocy w organizacji. szuwar - 05-09-2012, 11:56 Ciekawa alternatywa, ale komitet niezbędny, szczególnie, że w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie ma większego miasta i mniemam aktywnych MM, do Gdańska prawie 100, ja mam 130, jakby wypaliło, mógłbym wspomóc w niektórych kwestiach .... emada - 05-09-2012, 12:17 Wawrzkowizna też była 50 KM od Łodzi. Tak na prawdę to jest kwestia podjechania raz, ustalenia szczegółów, wyznaczenia miejsc dla np. Japan Motors, parkingu czy innych atrakcji (tak jak teraz: hamowania, dyskoteka, dmuchańce itp...) Ewentualnie można też znaleźć coś bliżej Koszalina czy Gdańska czy w zupełnie innym rejonie Polski
|
||||||||||||||
