[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Nie zapala.
WreX - 03-09-2012, 17:14 Temat postu: [EA5A/W 2.5] Nie zapala. Witajcie i pominę na wstępie zbędnych żalów, więc auto stało sobie dłuższy czas około 2 tyg nie ruszane w baku miało niewiele paliwa wszystko było cacy, raz przez ten czas jakiś tydzień temu go odpaliłem dosłownie na moment wszystko chodziło, ostatnio chciałem podjechać gdzieś i ku mojemu zdziwieniu nie zapalił. Rozrusznik działa nawet jest ten moment kiedy czuć że silnik zbiera się do pracy tak jak by pełna iskra i już samodzielnie śmiga i zaraz po tym kle kle kle i zdycha, na obrotomierzu to wygląda że przed tysiącem się dusi i spada. Według mnie to może być pompa paliwowa, ktora czaruje na początku na oparach dlatego na ulamek sekudny łapie. Najpierw myślałem, że mi paliwo wyparowało ale dzisiaj dolałem i zmieniłem zdanie, poza tym było w baku bo "tssyknelo" jak odkrecalem więc było z czego parować.
Macie jakieś pomysły co i dlaczego i jak to naprawić ?
Nie gaz, automat, avance 2.5 po 2 lifcie
Owszem wiem, że to przez moją własną głupotę.
Tomek - 03-09-2012, 19:30
czemu przez głupotę??
brzmi mi to trochę jak problem z IMMO
rozumiem, że odpalasz tym samym kluczykiem co zawsze
pompę paliwa możesz sprawdzić czy daje paliwo, spinając ją na krótko
najlepiej wyjąć z auta (jest pod kanapą)
Kondzio - 03-09-2012, 19:54
Tomek84 ma rację. Nie ma się co łamac i mówić o głupocie. W pierwszej kolejności leć po drugi kluczyk i zobacz czy odpali. Może się rozkodował. Ja z racji użytkowania 2 aut, spiąłem sobie dwa kluczyki do jednego breloczka. Wieczorem gala przestawiłem, a rano już nie chciał odpalić. Przez cały dzień w robocie dumałem i starałem się dociec, co takiego zmieniłem dzień wcześniej. W końcu poszedłem po drugi kluczyk i wszystko działało. Rozłączyłem spięte kluczyki i jak rękął odjął, także zacznij od kluczyka.
WreX - 03-09-2012, 20:14
O jakież moje zdziwienie było jak wsadzając drugi kluczyk zapalił za 2 razem, ale już mi coś zdradą śmierdziało. Obroty szybko spadały tzn delikatnie, nawet jak by się lekko dławił i drgał, i spadały aż zgasł. Odpaliłem 2 raz działa, ale znów obroty spadają, no to dodałem gazu bardzo bardzo powolnie reagował z dużym opóźnieniem nie chciał się wkręcać ponad 3k rpm, dodałem za dużo gazu to się dławił i gasł. Sprawdziłem pierwszy kluczyk którego zawsze używam, teraz w ogóle nie łapał, wsadzam ten drugi zapala. Ale dalej są problemy. Stawiacie na zapłon?
Do dziwnych objawów mogę dodać, że czasem zdarzało się, że mając otwartą szybę od strony kierowcy, naciskając podwójnie w górę szyba zamiast się domknąć to domykała się i zaraz otwierała NA DOKŁADNIE TĄ SAMĄ wysokość z której zacząłem zamykać szybę... dziwne
Co do głupoty, to myślę, że na własne życzenie się coś stało bo za dużo na rezerwie jeździłem, fakt że zawsze liczyłem i nigdy mi nie brakło, ale nie powinno się tak robić.
I za dużo pali według mnie ale to moje zdanie.
Dziękuje za dobre odpowiedzi.
Tomek - 03-09-2012, 20:32
nie podgryza Ci coś przewodów pod maską??
po tym co piszesz może być problem z przepływką
zapłon raczej nie
co do szyby to raczej co innego, zatarty mechanizm, albo coś blokuje mechanicznie
co do jazdy na rezerwie, to też nie powinien być problem
m6riano - 03-09-2012, 20:38
WreX napisał/a: | Co do głupoty, to myślę, że na własne życzenie się coś stało bo za dużo na rezerwie jeździłem, fakt że zawsze liczyłem i nigdy mi nie brakło, ale nie powinno się tak robić. |
To nie to..mi zabrakło kilka razy i sie nic nie stało..;-)
Tomek - 03-09-2012, 20:40
otwierałeś maskę??
ja miałem podobne problemy na benzynie w Colcie
raz jak mi spadła rura dolotu (po strzale LPG)
drugi raz podobne problemy (jednak w mniejszej skali) jak padł TPS
WreX - 03-09-2012, 20:49
tak, maskę otwieram prawie zawsze po jeździe i zazwyczaj przed jazdą, oraz jak nie jeżdżę, ale zwrócę uwagę na przewody, gdzieś konkretnie mogą być podgryzione? I o jaką rurkę konkretnie chodzi ?
I gdzie ten mechanizm sprawdzić, w drzwiach ten od szyby ? tzn zazwyczaj działa dobrze szyba czasami się tak przytnie i się chwile pomęczę i jest cacy.
Tomek - 03-09-2012, 20:51
WreX napisał/a: | tak, maskę otwieram prawie zawsze po jeździe i zazwyczaj przed jazdą, oraz jak nie jeżdżę, |
zbędna ironia
WreX napisał/a: | I o jaką rurkę konkretnie chodzi ? |
dolot powietrza
nie mówię, że masz tam coś nie tak, ale różnie bywa
ja w Colcie się męczyłem ze 2 dni, dzwoniąc po mechanikach i szukając na forum, zanim podniosłem maskę i naprawiłem usterkę w 2 minuty
WreX - 03-09-2012, 20:54
Ale to nie była ironia, na prawdę zaglądam pod machę czasem 3x dziennie, patrze zawsze na olej i płyn chłodniczy czasem na olej od skrzyni. Wybacz jeśli tak zabrzmiało.
Tzn, nie wiem za bardzo czego szukać, jak się objawią nienormalności tam, co z dolotem miałeś nie tak i jak poprawiłeś ?
Tomek - 03-09-2012, 21:04
WreX napisał/a: |
Tzn, nie wiem za bardzo czego szukać, jak się objawią nienormalności tam, co z dolotem miałeś nie tak i jak poprawiłeś ? |
ogólnie porozglądaj się czy wszystko jest na swoim miejscu
czy nie masz wygłuszenia pogryzionego, co by świadczyło o obecności szkodników
u mnie akurat wtedy wpadła rura od dolotu (ale to w colcie), po strzale LPG 2 gen
tak jak pisałem wyżej
ogólnie to co piszesz to tak jak problemy z przepływką, ciężko sprawdzać na odległość
komarsnk - 03-09-2012, 21:34
IMMO to nie jest bo wtedy nie chce zagadać ani na sekundę... - ale to już wiemy
Mnie również to wygląda na problem w dolocie - najlepiej będzie odczytać błędy...
A może Ci coś siedzi w rurze wydechowej?
Tomek - 03-09-2012, 21:38
komarsnk napisał/a: | A może Ci coś siedzi w rurze wydechowej? |
pianka montażowa/rozprężna
WreX, masz zatargi z sąsiadami ??
taki mały OT, bo komarsnk przypomniał mi jak się w dzieciństwie trolowało na zajezdni autobusowe, wkładając ziemniaka w rurę autobusów
komarsnk napisał/a: |
IMMO to nie jest bo wtedy nie chce zagadać ani na sekundę |
to zależy od IMMO, ale w Galancie to chyba rzeczywiście nie chce gadać w ogóle
WreX - 04-09-2012, 13:04
Wydech sprawdzony, rura czysta, pod maską również nie wydaję się żeby cokolwiek jakkolwiek zagrażało Miśkowi, raz zapala raz nie a jak zapali to się dławi. Nie mam pojęcia, może zapłon sprawdzę jakieś pomysły jak go zregenerować ?
lucho - 04-09-2012, 13:20
a dużo tego paliwa dolałeś - z 10 litrów?
bo może się układ paliwowy zapowietrzył - pompa znaczy
|
|
|