azhi - 08-09-2012, 22:08 Temat postu: Mitsubishi Eclipse GT Mitsubishi Eclipse GT 2001r 3.0 V6 Zaczynając od samego początku, to nigdy nie interesowałem się motoryzacją. Pierwszy samochód jaki kupiłem to było jakieś dwa lata temu, Ford KA. Mały, przyrdzewiały ale jeździł. Kupiłem bo droga do pracy się wydłużyła i trzeba było sobie jakoś radzić. Miał to być samochód tymczasowy, dopóki nie będzie środków na coś konkretniejszego. Kiedy już znalazły się środki trzeba było się zastanowić, co będzie TYM autem, TYM które kupię takie jak chcę, TYM z którego będę się cieszył. Myśli powędrowały w stronę Galanta VIII. Miał być w dieslu, aby mało palił, miała być mała pojemność aby i mało palił i ubezpieczeni było tańsze. Pamiętam jak moi rodzice jak usłyszeli że auto będzie miało 2.0 pojemności to się skrzywili srogo i przekonywali do maks pojemności 1.6 
Rozglądając się za galantem w dobrej cenie, zadbanego, najlepiej czarnego lub srebrnego, skórki, diesel itp. jakoś nie mogłem znaleźć egzemplarza dla mnie. Któregoś dnia na alledrogo chyba, zobaczyłem Mitsubishi Eclipse 3g. Sportowe auto i ja? No nie bardzo. Auto to auto.. ale kurde wygląda cudownie. Pojechałem obejrzałem 2 sztuki... i trafiła się ciekawa, w zasięgu finansów. Kiedy poczytałem więcej o tym modelu, okazało się że auto ma 200 KM!!! Dla mnie to był szok: Ford KA 50 KM a tu Eclipse 200KM. Strach mnie obleciał przed taką mocą. Ale jednak korciło, kusiło... kurde jak nie teraz to kiedy? Pamiętam cisze w telefonie jak powiedziałem rodzicom ze auto ma 3.0 pojemności
Nie pasował mi tylko kolor.. pomyślałem jednak że ew. można go zmienić. STYCZEŃ 2011 - KUPIŁEM, drogę powrotną do domu jechałem w strasznym stresie czując to przyspieszenie i moc pod maską. Okazało się jednak że w aucie było sporo do zrobienia. Wymieniłem pełen rozrząd Zrobiłem zawieszenie przednie i tylne Musiałem dorobić tylne przeciwmgłowe (bo przeglądu nie przechodził) - wersja amerykańska. W aucie jest sportowy filtr K&N Auto strasznie dziwnie się rozpędzało, tak jakby trochę muliło na początku po czym dostawało kopa. Uznałem to za normalne, bo w końcu pierwszy raz takim autem jechałem. Zapytałem jednak mechanika czy to normalne, wsiadł, przejechał się. Diagnoza: brak sprzęgła. Kiedy odebrałem zrobione na tip top auto, już ze sprzęgłem, to dopiero poczułem moc jaka drzemała pod maską - zakochałem się od razu. I tak zaczęła się mała fascynacja motoryzacją, jazdą samochodem, przyspieszeniem. W między czasie zrobiłem przednie hamulce a ostatnio tylne klocki. No i lakier... stanęło na tym że nie zmieniłem koloru ale za to odnowiłem lakier całkowicie, tak aby był jak nówka sztuka. Przyznam szczerze, że może i kolor nie jest strasznie wyrazisty ale przyzwyczaiłem się do niego i auto robi wielkie wrażenie. Aktualnie auto wygląda tak: 
Choć miało oryginalnie 17" felgi od 3g, to jednak mały kompromis w kosztach sprawił że aktualnie jeździ na 15" felgach z Eclipse 1g 
Auto prezentuje się bajecznie
Tył zwieńczony oryginalnym i wg mnie bardzo dobrze dobranym spojlerem. 
Tu widać jeden ze szczegółów dzięki którym zakochałem się w tym aucie - bezramkowe szyby! 
Wnętrze bardzo mile wyważone, i jak na 11 letnie auto bardzo miłe i zadbane. Białe sportowe zegary, tempomat, i to wszystko w manualu
Bardzo miłe w dotyku fotele. 
A tu coś co chyba nie każdy Eclipse posiada, miłe wykończenie progów. Bajka. 
To cudo drzemie pod maską. 
3.0 V6 - wolnossąca moc od samego dołu obrotów! A tak to cudo brzmi: http://www.youtube.com/wa...e=youtu.be&hd=1 To tyle na początek, uważam że to jest własnie TO auto, TO które chciałem. Lecz kto wie co będzie kiedyś, bo moc która przerażała, zaczęła fascynować, moc która zafascynowała przestała wystarczać. Mario - 08-09-2012, 22:12 O proszę  Fajnie, że opisane jakieś 3g na forum.
Najważniejsze bezawaryjności życzę
Widzę i trochę z przodu pokombinowane ze światłami. Trzeba jakoś sobie radzić
Chociaż i tak zawsze się ktoś może przyczepić bo lampy na Europę niestety nie powstały
azhi - 08-09-2012, 22:15 No niestety, tam na dole są pozycje, w planach było zrobienie ich w takich samych kloszach jak kierunki, klosze kupione, tylko czasu i kasy brak na oprawki do żarówek itp, więc na razie jest tak. mystek - 08-09-2012, 22:16 Trochę dziwnie, że dopiero teraz zawitałeś do nas, kiedy auto stoi na allegro. Trzeba było wcześniej wpaść. Co do tego gena Eclipse, to nie podoba mi się to auto kompletnie, zbytnio zamerykanizowane już. Na forum chyba nie ma takiego jeszcze? Czy są jakieś 3geny? Mario - 08-09-2012, 22:19 Jakieś tam są   tylko nie opisane
azhi - 08-09-2012, 22:21 Wcześniej byłem na forum Eclipse, ale jakoś się nie dogadałem tam z administracją. No jakoś tak się złożyło że zawitałem dopiero teraz i to w dość przykrym dla mnie momencie jeśli chodzi o auto. Mario - 08-09-2012, 22:21 Azhi podobną koncepcję miałem, tylko jakoś jeszcze nie udało mi się jej zrealizować. Miałem dokupić pomarańczowe klosze (bo mam białe - jak w awatarze) I zrobić w nich kierunki. azhi - 08-09-2012, 22:23 Ja mam pomarańczowe chyba gdzieś jeszcze, tylko są trochę popękane chyba, mogę oddać za free jak komuś się przydadzą. Mario - 08-09-2012, 22:23 No fakt, gdzieś je widziałem. Także nie wiem czy taki temat tu będzie dobrze widziany bo nawet podobnie wygląda do aukcji i jej opisu 
A tak swoją drogą to wiem jak trudno obecnie sprzedać to auto.
No to chyba ładnie się uśmiechnę do Ciebie kolego
azhi - 08-09-2012, 22:29 To jak znajdę to dam znać. Co do mile widzianego tematu, to nie wiem dlaczego miałby być niemile widziany, nawet jeśli auto już nie będzie moją własnością to będzie opis dla potomności tego egzemplarza. Opis może podobny choć nie kopiowany, po prostu w obu przypadkach napisałem to co uważałem i tyle
moniaquba - 08-09-2012, 22:36 Sprzedajesz go?? http://otomoto.pl/mitsubi...-C24130164.html 
Mario - 08-09-2012, 22:39
Przeczytaj post wyżej, albo dwa moniaquba - 08-09-2012, 22:43 Widzę widzę
Tylko trochę nie rozumiem.. tak zachwalasz.. a niestety się pozbywasz.. 
W jaki sposób regenerowałeś lakier? azhi - 09-09-2012, 06:12
Zachwalam bo gdybym nie musiał to bym się nie pozbywał, i uważam ze z Eclipse'ów jest to najładniejszy model a zaraz po nim 1g, ale wiadomo jak to w zyciu bywa, czasem trzeba się trochę cofnąc aby móc iśc na przód. Nawet było wiele planów co do auta, co jeszcze w nim zrobić, co poprawić typu konkretny dolot ze stożkiem, nawet wzrok sięgał w strone kompresora... ale były to plany dość odległe i w tym momencie neirealne. Eclipse'a zachwalam bo za każdym razem gdy siadam za kierownicą tego auta uśmiech sam mi pojawaia się na twarzy, za każdym razem gdy go myję i jadę czyściutkim autem... kto ma auto i dba o auto to wie co to za uczucie. Auto oddałem do lakiernika do ponownego lakierowania całości. azhi - 13-09-2012, 19:30 MaRIo_, znalazłem te kierunki, muszę tylko ich fotki pstryknąć ew. mogę wysłać w cenie przesyłki. |
||||||||||||
