b2vos - 15-09-2012, 21:05 Temat postu: [Exx 89] Galant Koledzy, wybaczcie jeśli źle oznaczyłem temat ale nie znam jeszcze dobrzeGalantow. Znalazłem na portalu aukcyjnym MG z 89 roku 1,8 w diselku. Powiedzcie i doradzcie czy poza miłością jaką mam do marki i zapałem do w przywrócenie świetności warto zaczynac zabawe? Są wśród Was znawcy i posiadacze takich odltimerow więc będzie to formalność. Będzie to długo trwać bo nie mam tyle gotówki aby to szybko zrobić w ale w tym też jest magia, że w odrestaurowanie będzie wkładany grosz od serca. Wkraczając w dorosłość, narodziła się we mnie taka potrzeba, aby mieć piękny stary samochód, własnoręcznie odnowiony. Z czasem pasja kwitła a po zakupie colta i obecności na tegorocznym zlocie tylko utwierdziłem się w tym planie. Galant Epsilon mnie palił. niestety jest praktycznie nie do zdobycia więc po prostu taki jak z linku.... link Proszę o dobitnie szczere odpowiedzi. moniaquba - 16-09-2012, 00:23 Jeden z bardziej udanych galantów (jeśli chodzi o bezawaryjność). Jak dla mnie dyskwalifikuje ten konkretny model diesel - bo nie lubię 
Myślę, że najlepszym silnikiem w tych galach było 2.0 benzyna jeśli chodzi moc natomiast mniejsze spalanie miał 1.8 benzyna. Były często bardzo bogato wyposażone. A zabawę jak najbardziej - WARTO ZACZYNAĆ 
Maretzky85 - 16-09-2012, 06:53 O ile tylne progi jeszcze istnieją i lewarek przy podnoszeniu samochodu nie wpadnie w podłogę to można brać
Klekocik też nieśmiertelny i w dodatku na frytkach jeździ 
Sam się zastanawiałem czy go nie wziąć na firmowy samochód
b2vos - 16-09-2012, 09:50 Strasznie żałuje że nie mogłem zostać na zlocie w sobotę i porozmawiac. Oglądam od jakiegoś czasu aukcje i nie spotkałem gala 2.0 benz., nawet szykam na ibejcu. Ten z linka pewnie trzeba by było zobaczyć pod kątem uwag. moniaquba - 16-09-2012, 12:09 To prawda - ja także szukam takiego galanta albo sigmy. Podaż tych aut jest niestety mała obecnie.. ja najchętniej autmat:) deejay - 16-09-2012, 12:21
A interesuje cie E33 2.0 bez gazu , bo moze ojciec bedzie chciał sprzedać 
Więcej tutaj http://forum.mitsumaniaki...ght=najtrwalszy
b2vos - 16-09-2012, 22:14 a może by przejąć Gala 89... I tak zaczynał bym od rozebrania do najlmniejszej śrubki ale widać że jest poczyniony jakiś wkład z sercem. Ale jak popatrzycie na ten cukiereczek to założę się, że dostaniecie wypieków jak ja
milo - 16-09-2012, 22:59 Miałem galanta 1.8 td własnie z 89 r i złego słowa nie powiem do dziś dzień jeżdzi czasem mijamy się Krzyzak - 17-09-2012, 08:44 jeśli chodzi o ten model (nie egzemlparz) to tak: - rdzewieje najmniej ze wszystkich Galantów w historii (choć progi z tyłu, to jak Marecki pisał)
- silnik diesla w miarę ok - tylko głowice słabe - często 100 tkm to ich granica, wały nie nadają się do szlifu znałem 1 egz., ponad 400 000 km (Tomka Michalaka) - zaliczył 3 głowice w swoim życiu, jeździ po dziś dzień poza tym - jak to w dieslu - sprawdzić wtryski, pompę i turbo! Bartek - 17-09-2012, 09:58
Szkoda, że mój o tym nie wiedział - w 3 lata zostały oryginalne tylko blok, korby i kolektory (2 głowice, wał, turbo, pompa wtryskowa, tłoki, wtryski) a nie były to czasy ('94-97) gdzie graty na każdym złomowisku leżały...... |
||||||||||
