Zloty i Spoty - Zlot Mitsubishi-Subaru na Węgrzech
Wojciech Bogacz - 15-09-2012, 21:22 Temat postu: Zlot Mitsubishi-Subaru na Węgrzech Nasz świeżo upieczony przyjaciel z Węgier (Dávid Őri - był na zlocie z Wawrzkowiźnie w tym roku) zaproponował co by odwiedzić ich w Kecskemét. Od Krakowa jest to około 500km drogi. Ktoś zaintersowany ???
Spotkanie jest 6go października - mój Galant do tego czasu powinien być gotowy do akcji więc jakby ktoś był chętny to bym bardzo chętnie pojechał - nie byłem na Węgrzech więc można by pozwiedzać, zdobyć nowych znajomych i zintegrować się z kolejnym narodem Przecież nie tylko Niemcy będą do nas przyjeżdżać
Jackall - 15-09-2012, 21:34
Chętnie bym się wybrał ale w tym roku na pewno odpadam
mjsystem - 16-09-2012, 11:58
A ja pomyślę.. Choć 13-go mam wesele i może być bariera finansowa
Wojciech Bogacz - 16-09-2012, 12:14
mjsystem napisał/a: | A ja pomyślę.. Choć 13-go mam wesele i może być bariera finansowa |
To będziemy myśleć razem Jakby było więcej chętnych to będzie taniej bo się pojedzie jednym samochodem.
Z tego jednak co widzę, to jest to jednodniowe spotkanie więc tak średnio...
Tutaj jest więcej szczegółów: https://www.facebook.com/events/397900330265942/
m6riano - 17-09-2012, 19:35
jak to tak czytam to mam wrażenie że ktoś dupą na klawiature usiadł..;-)
Wojciech Bogacz - 18-09-2012, 11:07
m6riano napisał/a: | jak to tak czytam to mam wrażenie że ktoś dupą na klawiature usiadł..;-) |
Nie wiem czy pożyteczna, ale jakże trafna uwaga
tpodsiadlo - 20-09-2012, 10:11
chlopacy, moze i ja sie wybiore, ale poki co tylko jako pasazer... no chyba ze...
Wojciech Bogacz - 20-09-2012, 10:27
Pozyjemy zobaczymy ilu chętnych by było - ja bym chętnie jechał tylko trzeba wziąć pod uwagęfundusze i czas. Na zlot jednodniowy 500km to trochę daleko.
Trzeba by może sobie jakieś atrakcje zorganizować ? Sam nie wiem... tak, żeby chociaż ze dwa dni było....
Bartek - 20-09-2012, 10:59
Wojciech Bogacz, ja mam 800 km w jedną stronę i tak myślę, że jakby złożyć się w 4 osoby, to można pojechać (jakieś 350 zł na głowę wypadłoby)
tpodsiadlo - 20-09-2012, 12:27
ja chetnie pojade, a jesli mi sie uda lozyska wymienic do tego czasu w galu, to nawet moge jechac swoim i zabrac pare osob...
Wojciech Bogacz - 20-09-2012, 18:38
tpodsiadlo napisał/a: | ja chetnie pojade, a jesli mi sie uda lozyska wymienic do tego czasu w galu, to nawet moge jechac swoim i zabrac pare osob... |
Tak sobie myślę, że Twój E54 mógłby być najbardziej ekonomiczny - chociaż nie ma pewności...
Z drugiej strony ja bym chętnie mojego E88 przegonił i też chyba wyszedłby podobnie (14-15l LPG) - tylko czy po drodze będzie jak tankować ???
Tomek - 20-09-2012, 18:46
Wojciech Bogacz napisał/a: | tylko czy po drodze będzie jak tankować ??? |
słowacja/węgry pełno LPG
Bartek napisał/a: | (jakieś 350 zł na głowę wypadłoby) |
moim to tyle byłoby na 4 głowy
chętnie bym się wybrał, ale kiedy jest jakiś event zwiazany z MM lub Mitsu to wyjazd służbowy
Wojciech Bogacz - 20-09-2012, 19:13
tomek84 napisał/a: | chętnie bym się wybrał, ale kiedy jest jakiś event zwiazany z MM lub Mitsu to wyjazd służbowy |
Teraz też coś Ci wypadło Tomku ?
sveno - 20-09-2012, 19:53
Z LPG na Węgrzech nie jest tak różowo jak w PL czy Słowacji, ale da się znaleść i do tego mają nasze końcówki. Myśle, że 350-400zł to całkowite koszty podróży z i do Krakowa (łącznie z winietami na autostrady).
tpodsiadlo - 26-09-2012, 16:54
wojtek, ja teraz przez weekend zrobilem 1680km, i mi srednia wyszla ponizej 10l lpg, a zdarzylo mi sie w tym 4 razy jechac przez warszawe i stac w korkach, a i wyprzedzania sobie nie zalowalem... tylko bola mnie lozyska i brak kasy... chyba ze na upartego kupie jakies najtansze byle byly na wyjazd... chociaz fakt faktem, wolalbym raz chociaz wracac na kacu
|
|
|