Pumexq - 20-09-2012, 10:12 Temat postu: 1.8 GLX nie odpala na benzynie Witam od jakiegoś czasu raz odpala, a raz nie odpala mi auto na benzynie, po zwarciu wtyczki diagnostycznej w komorze silnika pompa nie reaguje, sprawdzałem czy dochodzi prąd do pompy i niestety nie, czym moze być to spowodowane ? czy może być to przekaźnik pompy paliwa (jak tak to jak sie do niego dostać najłatwiej) czy może być to jakaś inna przyczyna. Nie świeci sie check engine. Dodam iż jak autko odpala to oczywiście po zwarciu wtyczki pompa reaguje oraz że auto jest wyposażone w LPG(na lpg odpali i jeździ bez problemu) Proszę o jakieś rady Jaro1974 - 20-09-2012, 10:17 Sprawdzałeś bezpieczniki? remi - 20-09-2012, 10:45 nie wiem jak jest w cari ale w corsie mamy jak tak było to namieszało się coś przy stacyjce. Facet wymienił jakąś płytkę chyba za 100 zł i zadziałało. Twierdził, że jakieś styki się popaliły. Jaro1974 - 20-09-2012, 10:53 remi, być może chodziło o tą kostkę od zapłonu przy stacyjce. Ja ostatnio wymieniałem w passacie takie coś i kosztowało to 35 pln. Ale w przypadku Pumexq, może być po prostu spalony bezpiecznik i nie będzie miał zasilania na pompkę paliwa. Taki sam przypadek miał szwagier w toledo I. Wymienił bezpiecznik i po bólu. Hugo - 20-09-2012, 20:20
plecho1 - 20-09-2012, 21:42 Przekaźnik B-97 pod konsolą środkową 
Trzeba sprawdzić czy dochodzi do niego napięcie i sterowanie z komputera silnika oraz czy jest przejście od tego przekaźnika do pompy i czy pompa ma masę. Pumexq - 21-09-2012, 01:24 Ten właśnie przekaźnik "pstryka" raz jak próbuje odpalić i drugi raz "pstryknie" jak przestaje kręcić rozrusznik (tak jak by go rozłączało), bezpieczniki oczywiście sprawdzałem w pierwszej kolejności. co do przekaźnika, muszę ściągać całą konsole środkową zęby sie do niego dostać czy jest jakieś łatwiejsze dojście ?? bo słyszałem że przekaźnik może "klikać" a nie koniecznie może być sprawny wiec bym sie za niego zabrał. jeszcze mam pytanie czy immo może też namieszać czy w tym przypadku na gazie też bym nie odpalił ?? Z góry dziękuje za zainteresowanie się tematem plecho1 - 21-09-2012, 06:16 Jeśli ten przekaźnik zawsze pyka, to immobiliser działa poprawnie. W tych autach pompa załączana jest dopiero wtedy, kiedy silnik się obraca, więc stąd to pyknięcie kiedy zaczynasz i przestajesz kręcić rozrusznikiem. Bez rozebrania konsoli się nie obejdzie. Więc jak to rozbierzesz, to sprawdź, tak jak napisałeś, czy przekaźnik jest sprawny a dokładniej czy w momencie zwarcia styków styki mają przejście i czy jest przejście do pompy i czy pompa ma masę. Bo według tego co opisałeś, do przekaźnika na pewno dochodzi napięcie i sterowanie masą z komputera. Pumexq - 21-09-2012, 11:23 niestety ale za sprawdzenie tego wszystkiego będę mógł się zabrać dopiero po weekendzie braka czasu oraz miejsca, oczywiście zaraz po zdiagnozowaniu czegokolwiek będę pisać co znalazłem  pozdrawiam
plecho1 - 21-09-2012, 12:03 To chociaż sprawdź czy do pompy dochodzi plus i minus, będziesz przynajmniej coś wiedział. Jeśli plus jest ok, to nie będziesz musiał zdejmować konsoli środkowej. Wystarczy dostać się do kostki podłączonej do pompy pod tylną kanapą. Pumexq - 09-10-2012, 22:17 Tak jak kolega pisał sprawdziłem "+" i "-" i okazało sie ze nie dochodzi "+" do pompy paliwa, bo długich bojach okazało się iż mam koło lewej nogi wstawiony przekaźnik sterowany "-" przez autoalarm, który ma za zadanie odcinanie pompy paliwa w razie kradzieży auta i właśnie ten "-" był nadcięty i zwierał się do masy samochodu a co za tym odpowiednio idzie rozłączał mi "+" który idzie do pompy. Post po tak długim czasie bo po pierwsze nie miałem gdzie się za to zabrać a po drugie padł mi rozrusznik w Cari :/ Wszystkim dziękuje za podpowiedzi i za zainteresowanie się tematem P.S Plecho1 zamiast 2 przekaźników za konsolą środkową mam 1 przekaźnik na 8 pinów oraz taka sama wtyczkę do niego |
||||||||
