Anonymous - 27-12-2006, 10:33 Temat postu: Zatrzymano ponad 1600 pijanych kierowców W świąteczny weekend od piątku w 445 wypadkach zginęły 82 osoby, a 582 zostały ranne. Do wtorku zatrzymano ponad 1600 nietrzeźwych kierowców. Policja apeluje do prowadzących samochody o rozwagę i zachowanie szczególnej ostrożności. Jak poinformował nadkom. Krzysztof Hajdas z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji, duże natężenie ruchu spodziewane jest wieczorem, kiedy wiele osób będzie wracać do domów. Policjanci apelują, aby kierowcy dobrze zaplanowali podróż i siadali za kierownicę wypoczęci. Szczególną uwagę powinni zachować także piesi. "Apelujemy, by po zmroku piesi używali elementów odblaskowych na ubraniach i zachowali szczególną ostrożność, poruszając się poboczami dróg" - powiedział Hajdas.Od kilku dni bezpieczeństwa na drogach pilnuje ok. 10 tys. policjantów, funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej i Straży Miejskiej. Najtragiczniejsze na drogach były przedświąteczne piątek i sobota. Przez dwie doby doszło do 265 wypadków, w których zginęło 57 osób, a 324 zostały ranne. Zatrzymano 1128 nietrzeźwych kierowców. W Wigilię w 88 wypadkach zginęło 16 osób, a rannych zostało 114. Policjanci zatrzymali 264 kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. W świąteczny poniedziałek w 92 wypadkach zginęło 9 osób, a 144 zostały ranne. Policja zatrzymała 215 nietrzeźwych kierowców. W okresie pomiędzy świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku na polskich drogach, w okolicach świątyń, centrów handlowych i osiedli jest więcej patroli policyjnych. Funkcjonariusze prowadzą wzmożone kontrole trzeźwości kierowców i prędkości, z jaką prowadzą samochody. Zwiększone patrole są też na dworcach kolejowych i autobusowych. Zgodnie z prawem, kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia. Za spowodowanie w stanie nietrzeźwym wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 12 lat więzienia misia27 - 27-12-2006, 10:37 ludziom ewidentnie brakuje rozumu.... Anonymous - 27-12-2006, 10:38 Ku**a, co roku tak samo 
Jeżeli chodzi o mnie to powinni jeszcze zaostrzyć prawo jeżeli chodzi o pijanych kierowców! Anonymous - 27-12-2006, 10:45
Tez tak myśle ale co zrobisz Polskie prawo jest teraz po stronie tych którzy je łamia Anonymous - 27-12-2006, 11:02 - zabierać prawa jazdy dożywotnio - zabierać samochody (wystawiać je na licytacje, a dochód przekazywać np. na sprzęt ratujący życie ofiar wypadków) - złapanych kierowców kierować na roboty publiczne (niech pomagają w hospicjach zmieniać pampersy starszym ludziom lub niech pomagają w szpitalach przy pracach porządkowych) - stosować kary finansowe To tylko kilka propozycji. JCH - 27-12-2006, 11:13
Ja zrobiłem tak: pobudka o 3:00, zapakowanie Misia, 3:40 wyjazd z Kielc. O 5:55 byłem pod piekarnią u siebie na osiedlu. 170 km w 2 godz 15 min - takiego wyniku nigdy nie udało się osiągnąć. W dodatku bez żadnych szaleństw po drodze. Ruch praktycznie zerowy o tej porze. Kilka ciężarówek jednak wyprzedzanych bez problemu bo droga z przeciwka pusta. Co do nietrzeźwych za kółkiem - ilu ich musi być w ogóle skoro co akcję (Święta, dłuższy weekend) liczba zatrzymanych jest podobna (jeśli nie większa). Ciekawi mnie czy zatrzymują wciąż tych samych czy nowych  
Marcin-Krak - 27-12-2006, 12:11
Teraz jest 1945 - ciekawe kiedy zaczną działać aby to zmienić 
Dyskusja o nietrzeźwych pojawiła się równiez w temacie o tym czy Mitsumaniaki mówią stop wariatom drogowym. Robson86 - 27-12-2006, 13:52
...a polski rzad (nooo dokladniej pomysl Religi) zamiast pomagac to jeszcze podnosi skladki OC ..... Zamiast podniesc je kilka krotnie (chociaz to by zrobili) dla pijanych sprawcow wypadkow.....
pozdroo Anonymous - 27-12-2006, 14:53 a ja przy okazji kolejnego tematu o pijakach za kierownica spytam sie jeszcze raz: ilu z nas nie wsiada do samochodu na kaca? kto po imprezie nie wsiada do auta przez conajmniej 48h? kto pijac wodke wieczorem nastepnego dnia do pracy jedzie autobusem lub tak jak ja zostawia auto w pracy ale wraca do domu wieczorem swoim samochodem zamiast autobusem? Anonymous - 27-12-2006, 15:00
Odpowiem z całą odpowiedzialnością - JA. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się prowadzić auta w w/w przypadkach. Anonymous - 27-12-2006, 15:03 do abstynentow oczywiscie nie kierowalem tego pytania, a ja napisze tak: bylem na niejednym zlocie i widzialem 
Anonymous - 27-12-2006, 15:06
Uwierz mi - alkoholem nie pogardzę i za kołnierz nie wylewam. Zawsze można wszystko zaplanować, albo po spontanicznym zalaniu się w dętkę zadzwonić do kumpla i poprosić o odholowanie do domu siebie i auta 
Robson86 - 27-12-2006, 15:49
Ja to samo. Tez sie lubie sie czasem napic...ale jak przychodzi mi jechac potem to zawsze czekam przynajmniej 15-18 H 
A na imprezy nie biore samochodu....komunikacja miejska lub taxi
pozdroo McDoune - 27-12-2006, 15:54 Dokładnie, lepiej po auto wrócić dnia następnego (lub zamówić bania taxi ) niż ryzykować życiem innych.
Robson86 - 27-12-2006, 16:11 Sa tacy jak my...ale niestety zdecydowana wiekszosc kierowcow mysli inaczej....
Dodam jeszcze ze za ciezko pracowalem zdajac prawko (pochwale sie za pierwszym razem ) -stres itp....zeby teraz tak szybko je stracic. A nie daj Boze kogos potracic....  Tragedia
pozdrawiam |
||||||||||||||||||||
