Carisma - Ogólne - [Cari 1.8 GDI] Konserwacja podwozia
xluki - 08-10-2012, 16:06 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Konserwacja podwozia W tym miesiącu chciałbym samodzielnie wykonać konserwację podwozia. Po oględzinach nie zauważyłem ognisk korozji, jednak chciałbym zadbać już teraz o to by jak najdłużej Carisma była w takim stanie . Z pewnością będę stosował produkty firmy BOLL, ponieważ słyszałem dużo pozytywnych opinii na temat tej firmy. Tutaj pojawia się moje pytanie... Czy nakładać konserwację pędzlem czy też kupić w sprayu? Jeśli ktoś już wykonywał taką konserwaję to ile potrzebuję puszek na całe podwozie? Czy najlepiej kupić 2kg puszkę "na pędzel" i do tego 2 puszki w sprayu do trudno dostępnych miejsc? Do tego oczywiście dojdzie środek do konserwacji profili zamkniętych.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
misibiczi - 08-10-2012, 17:26
Ja wykonywałem kilka lat temu konserwację całego podwozia. Wprawdzie stosowałem środki innego niż Ty producenta ( Valvoline) ale sądzę, że wydajność będzie zbliżona. Zużyłem na całe podwozie łącznie z nadkolami około 4-5 litrów środka "pod pędzel" i kilka puszek w aerozolu aby dotrzeć w trudno dostępne miejsca, przede wszystkim koło zbiornika paliwa i w okolicach elementów tylnego zawieszenia. Odradzam Tobie stosowanie tylko aerozolu bo zostawia bardzo cienką i moim zdaniem zbyt delikatną powłokę. Oczywiście konieczne przed całą operacją jest chemiczne umycie podwozia, a potem przynajmniej tygodniowe - przy obecnych niskich temperaturach - suszenie.
Ogólnie, samodzielna konserwacja to bardzo ciężka i brudna robota, jak chcesz to zrobić solidnie...
ReaperEzg - 09-10-2012, 18:58
Właśnie, brudna i czasochłonna, jeśli masz więcej kasy, zrobią to przy pomocy urządzenia podobnego do karchera, pod ciśnieniem. Można tez wcześniej usunąć to co leci z podwozia szczotką, a jakieś resztki po fabrycznym zabezpieczeniu nie pozostały ?
xluki - 09-10-2012, 19:45
ReaperEzg, fabryczne zabezpieczenie ladnie się trzyma, czyscic szczotką druciana to nie ma co... Błota i itp. nie ma... tylko ladnie odtłuscic benzynką i mozna nakladac. W piątek może jeszcze raz na spokojnie obejrze podwozie i cyknę fotkę.
Ponoć warstwa nakładana pistoletem ładniej wyglada, ale warstwa konserwacji jest mniejsza. Wolalbym jednak osobiscie zrobic konserwacje, bo tak to zrobie ja dla siebie, a nie "po lebkach" za co zostane ładnie skasowany. Swoją droga w miejscu gdzie mialbym to robic dostep do kompresora i pistoletu do "baranka" mam...
pepcio5 - 09-10-2012, 20:52
Pistoletem jest dużo lżej, pędzlem można się zamachać.
Saqu - 09-10-2012, 21:01
tam gdzie się da lepiej by było pędzlem, zawsze to powiedzmy "przyciśniesz" u ojca była robiona pędzlem, u mnie pistoletem i u ojca lepiej się to trzyma, jak omieciesz podwozie to wystarczy, to nie jest lakier żebyś musiał się koniecznie bawić w odtłuszczanie itp, byle by brudu nie było, szczotką jakąś przejedź kompresorem obdmuchaj i ogień
Maxkr - 14-10-2012, 11:14
xluki oprócz konserwacji podwozia warto zakonserwować od środka drzwi, tylną klape i błotniki (od srodką bagażnika).
Stosowałem do tego specjalny konserwujący "wosk" nazywa się to Fluidol. Pamiętam że za puszke płaciłem około 20zł. W zestawie jest weżyk który wkłada się w otwory w drzwiach (odpływ) i wpsikuje do śtodka. Na początku wosk będzie wyciekał przez odpływy ale po jakimś ciasie zaschnie.
Należy pamiętac aby później udrożnic opływy np małym śrubokrętem.
W swojej Carismie zakonserwowałem w ten sposób drzwi, progi ,błotniki ,i tylną klape.
|
|
|