To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Techniczne - [MSS 1.6] [PRZEPUSTNICA] - Problem po czyszczeniu przepustni

SiMa - 14-10-2012, 13:22
Temat postu: [MSS 1.6] [PRZEPUSTNICA] - Problem po czyszczeniu przepustni
Witajcie.
Od razu przejdę do sprawy - mianowicie, niedawno czyściłem przepustnicę (bez zdejmowania), i po czyszczeniu odpaliłem auto i od razu obroty wskoczyły na 2000 rpm, a potem spadły do 1600 i nic mniej.

Zresetowałem ECU, ale teraz to wygląda tak, że jak misiek jest na ssaniu to ma 1500/1600 rpm.
Po rozgrzaniu, po wciśnięciu sprzęgła obroty spadają na 1000 i dopiero po jakiś 3-5 sekundach spadają na 900.
To spadanie z 1000 na 900 jest czasami szybkie, a czasami powolne, tak jakby się wahał.

Nie mam bladego pojęcie dlaczego tak się dzieje.
Dodam jeszcze, że kiedyś po zresetowaniu ECU, zanim nauczył się obrotów, to falowały one od 900 do 500/600, a czasami nawet gasł. A teraz nic takiego nie ma.

Pozdrawiam

cakp - 14-10-2012, 22:55

no własnie wachał się.....
Falują gdyż nie jest oczyszczona dokładnie przepustnica. Musisz zdemontować. Mi falowały obroty tak że nie raz gasł. Pojechałem do AutoTW mechanik stwierdził że była czyszczona przepustnica ale przeczyścił ją dokładniej. Widać skrupulatność ma znaczenie. Obroty przestały falować. Być może nie rozpusciłeś wszystkiego, albo rozpuściło częściowo zebrał się grubszy osad i nie domyka do końca przepustnicy. Zdemontuj spryskaj sprayem do czyszczenia niech ten brudny osad scieknie do jakiegos naczynia. Widać psiukanie do środka nie ma sensu gdyż potem ten syf zostaje niespłukany.

SiMa - 15-10-2012, 19:49

Dzięki cakp,

Mój błąd, że chciałem to zrobić szybko i łatwo, ale jak widać wcale się nie opłaca się.
Jak wsadziłem głębiej palec, to nadal nagar tam zalegał...

W wolnej chwili całkowicie ją rozkręcę i wyczyszczę, póki co spalanie nie wzrosło, więc nie jest aż tak źle :wink:

dzięki za odpowiedź

RaVciO - 15-10-2012, 21:03

SiMa napisał/a:
Dzięki cakp,

Mój błąd, że chciałem to zrobić szybko i łatwo, ale jak widać wcale się nie opłaca się.
Jak wsadziłem głębiej palec, to nadal nagar tam zalegał...

W wolnej chwili całkowicie ją rozkręcę i wyczyszczę, póki co spalanie nie wzrosło, więc nie jest aż tak źle :wink:

dzięki za odpowiedź


Pamiętaj o zrobieniu tutoriala z fotkami ;-)

SiMa - 15-10-2012, 21:06

Będę pamiętał :wink:
cakp - 19-11-2012, 23:09

jak udało się czyszczenie? czy nadal falują obroty?
SiMa - 20-11-2012, 21:32

cakp, uśmiejesz się :wink:

Od tego feralnego czyszczenia, nie ruszałem przepustnicy, bo nie miałem czasu.
A obroty po jakiś dwóch/trzech tygodniach wróciły do normy, tzn. są takie jak przed czyszczeniem, czyli na jałowym 900 i nic nie faluje. Spalanie też w normie :) .

Nie wiem czy pamiętasz, jak pisałem Ci o dziwnych metalicznych odgłosach poniżej 1500 obrotów - znalazłem winowajcę. Otóż to koło pasowe od alternatora.
Doszło do tego teraz piszczenie na zimnym silniku oraz taki skromny dodatek jak przygasanie świateł przy tym piszczeniu :wink: .

Nie będę się rozpisywał, jak doszedłem do tego, bo to nie temat na to :wink:

gumbas - 21-11-2012, 16:37

Witam.Nie tak dawno też czyściłem przepustnicę.Wymontowałem wykręciłem krokowca umyłem przedmuchałem i kiszka.Powodem tej operacji jest to że na rozgrzanym silniku obroty na luzie spadają na 1500 i po kilku sekundach ledwo po niżej 1000.Pytanie jakie obroty powinien mieć na ciepłym silniku i co to za dekielek przykręcony na śrubkę pod przepustnicą(w toyocie mniej więcej w tym miejscu jest kanał ssania z zaworem zamykającym obejście pod wpływem ciepła płynu).Co do ostatniego postu SiMa to są dwie możliwości- pasek stary zrobił się plastikowy lub łożyska alternatora(spawdzić ładowanie na niskich obrotach powinno być ok 13.9-14.2 max ,przygasanie świateł jest spowodowane brakiem dostatecznego ładowania czyli alternator ma za niskie obroty.Mam to samo w toyocie po przełączeniu na gaz jak obroty spadną po niżej 700 to światła i cała reszta przygasa.
SiMa - 21-11-2012, 17:57

gumbas napisał/a:
pasek stary zrobił się plastikowy

To odpada, bo pasek był wymieniany około dwóch miesięcy temu.

gumbas napisał/a:
lub łożyska alternatora


To ja też obstawiam :wink: . Tylko czy da się samo łożysko wymienić, czy trzeba cały alternator od razu?

[ Dodano: 21-11-2012, 18:31 ]
P.S. To, że:
gumbas napisał/a:
przygasanie świateł jest spowodowane brakiem dostatecznego ładowania czyli alternator ma za niskie obroty

to też wiem :wink: , ale dzięki :D

RaVciO - 21-11-2012, 19:34

Czy przygasanie świateł przy włączaniu klimy też oznacza, że alternator ma za niskie obroty, czyli potencjalnie trzeba wymienić pasek?
gumbas - 21-11-2012, 22:30

RaVciO klima daje spore obciążenie dla silnika i obroty mogą spadać,pasek można sprawdzić wzrokowo czy nie jest popękany i sprawdzić ładowanie z włączoną klimą i bez czasami regulator napięcia już nie wyrabia(jak kupować regiel to oryginał bo na podróbkach potrafią się dziwne rzeczy dziać).
SiMa altek rozbieralny łożyska można wymienić.
Co do ładowania to z manuala wynika że ładowanie zależnie od temperatury to min 13.1-14.5 przy 80sc a przy -20sc to 14.2-15.4.
Podpieram się manualem bo od nie dawna mamy taki samochód i dopiero go rozgryzam czyli typowe i nie typowe usterki,dodam że po zakupie stał 2 tygodnie zanim oddałem go żonie (hamulce,lampy,zab. anty korozyjne,oleje i inne takie tam).

cakp - 22-11-2012, 12:33

RaVciO napisał/a:
Czy przygasanie świateł przy włączaniu klimy też oznacza, że alternator ma za niskie obroty, czyli potencjalnie trzeba wymienić pasek?


Jeśli to Cie pocieszy to mam taki sam objaw. Wszystkie paski wymieniane na nowe gdy wymieniałem rozrząd, tak więc to nie wina paska. Generalnie tak mam od zakupu auta, przygasają światła jak sprężarka się załączy. SS mam od wakacji więc ciężko mi powiedzieć czy to normalne. Ładowanie mam poprawne, sprawdzali przy wymianie akumulatora miesiąc temu.

SiMa - 16-01-2013, 20:33

Pora zamknąć temat, ponieważ oba problemy zostały rozwiązane. Pierwszy z nich, czyli obroty - powróciły do normy.
Drugi - alternator - tutaj jest grubsza sprawa.
U mechanika padła diagnoza, że dwa łożyska do wymiany. Po naprawie, po ok. kilku dniach alternator zaczął popiskiwać i czasami wydawał z siebie dźwięk elektrycznego młynka do kawy.
W zeszłą środę na trasie Opole - Kępno - Piotrków Trybunalski, na wysokości Jełowej, spod maski zaczął dobiegać wysoko-tonowy dźwięk. Niestety już w Kępnie brzmiał jak zatarte łożyska - metaliczny skowyt.
W poniedziałek (16.01.2013) zareklamowałem, naprawili.
Wczoraj na trasie Opole - Poznań oraz dzisiaj Poznań - Kępno wszystko działa sprawnie.
Dziękuję za zainteresowanie poprzednimi problemami i pozdrawiam.

smolec - 01-06-2014, 10:16
Temat postu: [MSS ALL] Problem po wyczyszczeniu przepustnicy
Witam, w tamtym tygodniu wyczyściłem sobie przepustnice i teraz auto w sumie lepiej chodzi tzn. nie dławi go przy ruszaniu tylko pojawił się taki problem, że jak odpalam auto to za pierwszym razem jak go odpale to gaśnie i dopiero za drugim razem normalnie działa i to się tak dzieje czy jest silnik zimny czy po dłuższej jeździe i nie wiem o co chodzi czemu to się tak zaczęło dziać. Może ktoś miał taki problem

Dzięki i pozdro

Edit by MOD.
Pozwoliłem sobie scalić.

plecho1 - 01-06-2014, 10:30

Może po montażu przepustnicy powstała jakaś nieszczelność w dolocie. Napisz coś więcej o aucie, jaki silnik, który rok produkcji.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group