To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Galant E3xA i starsze - Gaźnik ... i komputer ?? :D

Maretzky85 - 27-12-2006, 21:02
Temat postu: Gaźnik ... i komputer ?? :D
Witam wszystkich forumowiczów. długo szukałem jakiegoś forum tematycznego, ale w końcu Was dopadłem :) :twisted: Oczywiście jestem zielony, więc zanim mnie zastrzelicie za pytania podstawowe, uwzględnijcie mój staż ;) Postaram się nie być zbytnio denerwujący ;)

Ok, to teraz problem ;)
Kupiłem Galanta 1,8 w lipcu. Ów Galant jest z rocznika 1988 i jest w gaźniku. Wszystko było fajnie i działało jak trza. po tygodniu zdecydowałem, że wymienię świece, filtr powietrza, oleju no i sam olej, bo poprzedni właściciel wyznawał zasadę, że jak jeździ to nie ruszać. I tu się zaczynają wszystkie problemy. Pojechałem do serwisu na wymianę świec, oleju i filtra oleju. Panowie wyjęli świece, wywalili, wstawili katalogowe. Z filtrem oleju męczyli się ze 20 min... Facet zalał za dużo oleju, bo myślał, że to "czwórka" a było 5 litrów ;) więc odessał.
Po skończonym zabiegu odpalam silnik .. i .. obroty wariują ... tak jakby się dusił czy coś. wyglądało to strasznie po prostu, no ale cóż oni nic nie zrobili i nic nie wiedzą ...
Po pewnym czasie było lepiej, ale nadal występuje dziwne zjawisko. brzmi to tak jakby jakiś cylinder pominął jeden cykl spalania, a potem spalił podwójną dawkę. Cięzko jest ustawić 1000 obrotów, bo zaczyna się bardziej dusić i spada do 700-800 "strzelając"
To raz ...
A dwa: ostatnio z ojcem wyczyściliśmy gaźnik i dosztukowaliśmy wszelkie rurki które były uwalone, czyli chyba przepływomierz na wlocie powietrza i 4 rurki powietrza wychodzące z lewej strony silnika, coś jak termostat. Wyczyściliśmy styki w kopułce i ... jest jeszcze gorzej. Silnik ciężko się odpalana benzynie i wydaje dziwne dźwięki przy przyspieszaniu, na gazie jest ok. Na benzynie obroty latają w górę i w dół jak szalone... przy próbie ustawienia na 1000rpm, silnik zwalnia i staje, na gazie to nie występuje.
Niebawem będę mógł dać linka do filmików jak to wygląda, ale może z tego obszernego opisu coś się uda wywnioskować ??
Będe wdzięczny bardzo :)

PS. Dodam jeszcze, że pierwszy problem praktycznie nie występuje przy zimnym silniku...

macia - 27-12-2006, 21:34

Cholera, gdzieś już czytałem na forum o podobnym problemie. Spróbuj poszukać w starszych tematach. Jak sam znajdę, to podrzucę linki.
PS. Witaj na forum. Dobrze trafiłeś :wink:

Sprawdź na przykład TUTAJ
Co prawda to nie o gaźniku, ale może coś się ciekawego znajdzie. Możesz też zapytać krzyżaka (pojawia się w tym temacie) lub sprawdzić na jego stronie internetowej (link w jego profilu), gdzie jest wiele przydatnych informacji o galantach.

Maretzky85 - 28-12-2006, 15:35

Dziękuje :)
Poszperam trochę, to może coś z tego wyjdzie :>
Ale jakby ktoś wpadł na jakiś genialny, lub mniej genialny pomysł co z tym zrobić, to niech pisze :D

Anonymous - 28-12-2006, 17:11

Miałem podobny problem w Galancie, też gaźnik tyle że 2.4l. Zawór który założyli gazownicy na przewodzie między pompą,a gaźnikiem nie zawsze się otwierał albo otwierał się tylko do połowy. Druga sprawa to czy przypadkiem nie zamieniłeś dyszy głównych w gaźniku, są dwie w komorze pływakowej, po jednej dla każdej gardzieli. Jest jeszcze jedna opcja u mnie był mechanizm w filtrze powietrza, który odpowiedał za przełączanie zimne - ciepłe powietrze, raz miałem z nim problem, że gdzieś przepuszczał i czasami silnik ciągnął lewe powietrze. Na przewodach od podcisnienia, bodajrze od aparatu zapłonowego i jednym od 2 przepustnicy, są zawory jednokierunkowe sprawdź czy są założone w dobrą stronę. Na stronce Krzyżaka jest schemat podciśnienia dla gaźnikowca.
Maretzky85 - 31-12-2006, 12:06

Robiłem zdjęcia, w dużej ilości, właśnie po to, żeby czegoś nie pomylić :)
Ale może przede mną ktoś coś kiedyś spaprał, bo niektóre przewody były pourywane ... zrobię parę zdjęć i tu wrzucę :)
Poza tym, poszperam jeszcze, w oparciu o stronkę Krzyżaka :)

Na razie, z ciekawostek okazało się, że system dotleniania spalin puszcza mi spaliny do filtra powietrza... katalizatora nie mam, to zatkałem ;)

Jeszcze jest pytanie, czy dałoby radę wyczytać jakoś kody błędów??

Anonymous - 31-12-2006, 19:52

Do filtra powietrza nad gaźnikiem jest prawdopodobnie doprowadzone jedno z wyjść odmy (odpowietrzenie silnika). Jesli to zatkasz to ciśnienie wewnątrz silnika wzrośnie i może ono znaleźć sobie nową drogę na zewnątrz silnika. Zwiększą się też wycieki oleju.
Dotleniania spalin w gaźnikowcu raczej nie ma. Jest za to pewnie recyrkulacja spalin, ale w tym układzie spalinki są podawane pod gaźnik za pomocą zaworu ze sterowaniem pneumatycznym zależnie od temperatury i obciążenia silnika.

Maretzky85 - 02-01-2007, 12:16

Do filtra powietrza faktycznie Jest nagaźnikiem doprowadzone jedno z wyjść odmy, ale ja nie o tym pisałem...
Co do dotleniania, cały układ wygląda tak samo jak opisany, i działa jak uszkodzony :P A teraz już w sumie nie działa :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group