Dzik - 30-10-2012, 08:21 Temat postu: Wybebeszanie auta a prawo Siemka, powoli tworzę sobie auto do jazdy bokiem i mam wątpliwości co do legalności obecnego stanu wizualnego auta. Oczywiście samochód został maksymalnie wybebeszony i zastanawiam się co na to pan władza przy kontroli, bo po mieście oczywiście chce sie przemieszczać na kołach. Wiem, że co poniektórzy z Was maja jakieś doświadczenie w sportach motorowych i proszę o radę. Aktualnie brak: - boczków drzwi - tylniej kanapy z oparciem (pasy wiszą). - brak zderzaków (czy polskie prawo nakazuje posiadanie zderzaków w samochodzie?) Wleci: - ciastomowa deska rozdzielcza - klatka - kubełek z szelkami Poradzicie co z tym i ewentualnie jak to można obejść aby nie tracić dowodu przy każdej kontroli? krzychu - 30-10-2012, 08:28 Podejrzewam, że brak zderzaka powoduje dodatkowe zagrożenie przy potrąceniu pieszego więc już jest podstawa do zatrzymania dowodu. Dzik - 30-10-2012, 08:50 Tylko, że w germańskim oprawcy zderzakiem jest chromowany kawał listwy a to co pod nią to tylko dokładka. Wieczorem wrzuce dokładne foto. 
Juiceman - 30-10-2012, 11:26 No i na wszystko musisz mieć homologację, kierownica,pasy etc. co by im się nie nudziło xD Bartek - 30-10-2012, 11:59
Muszą być - może być to płaski kawał karbonu przynitowany do drzwi, ale nie może być ostrych krawędzi w zasięgu kierowcy/pasażera
Wymontuj pasy, do SKP, przegląd ze zmianą ilości miejsc, WK z adnotacją o zmianie i wszystko full-legal
Dużo zależy od konstrukcji samochodu - znowu ostre krawędzie się kłaniają, jak ich brak - brak podstaw do czepiania się Resztę Juiceman napisał Dzik - 30-10-2012, 22:35 Więc nie będzie najgorzej. Na driftowym forum potwierdzili Wasze słowa prócz przerejestrowania na 2 osoby. Jutro podskoczę na stację diagnostyczną i się podpyta. |
||||||||||||
