Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] 102 KM- małe problemy z odpalaniem- *duże pro
marcinecznik - 03-11-2012, 12:08 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] 102 KM- małe problemy z odpalaniem- *duże pro Witam.
Tragedii jeszcze nie ma, ale przez ostatnie 2,3 tygodnie pojawiły się problemy z odpalaniem.
Czasami zdarza się, że po przekręceniu kluczyka coś się kręci, jednak nie zapala. Kręci, tzn, nie jakby odpala, tylko taki szmer, jakby jakiś pasek się kręcił. Za drugim razem odpala normalnie.
Czy mieliście kiedyś podobnie? Co może być przyczyną?
Xiah - 03-11-2012, 12:50
sprawdz szczotki w alternatorze.
marcinecznik - 09-12-2012, 14:53
Wszystko było okej, nawet przy -5 stopni. Po nocy z - 16 rano- koniec. I mimo, że obecnie jest ok. -6 nie palii nie widać ochoty do odpalania.
Po przekręceniu kluczyka diody na desce zapalają się w czasie kręcenia szybciutko słabną i gasną. Bardzo słabo już kręci.
Czy to wina akumulatora?
Zanim to się wydarzyło podpiąłem pod komputer, który wykazał jeden błąd-
1826 przekaźnik żarzenia
Nadmiar prądu
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację?
cwaniak - 09-12-2012, 14:57
Sprawdź masę miedzy aku a silnikiem
deejay - 09-12-2012, 14:58
marcinecznik napisał/a: | Wszystko było okej, nawet przy -5 stopni. Po nocy z - 16 rano- koniec. I mimo, że obecnie jest ok. -6 nie palii nie widać ochoty do odpalania.
Po przekręceniu kluczyka diody na desce zapalają się w czasie kręcenia szybciutko słabną i gasną. Bardzo słabo już kręci.
Czy to wina akumulatora?
Zanim to się wydarzyło podpiąłem pod komputer, który wykazał jeden błąd-
1826 przekaźnik żarzenia
Nadmiar prądu
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? |
Zacznij od naładowania akumulatora lub jego wymiany. Następnie kontrola ładowania czy jest prawidłowa.To silnik Common Rail i bedzie odpalał nawet przy -5 *C nawet jak beda spalone swiece zarowe .
Faraday - 09-12-2012, 22:48
Pewnej zimy odpalałem Cari przy temperaturach znacznie niższych niż -6 stopni Celsjusza.
Wtedy miałem słaby akumulator i świece nie wiadomo jak stare. Była tylko jedna szansa na odpalenie. Jeśli nie zapalił za pierwszym razem, to drugiej możliwości już nie było - brak prądu.
Zatem auto odpali nawet bez grzania świec przy temperaturze niższej niż -6 stopni - zostało to sprawdzone i udowodnione.
Jeśli kontrolki gasną przy odpalaniu, to akumulator powiedział "papa". Być może musisz szykować kasiorę na nowy.
marcinecznik - 11-12-2012, 16:21
Akumulator kupiłem już nowy- odpowiedni dla diesla, a nie 61 ah i 540 a..Mam teraz Boscha S5 77ah i 780 a.
Jednak to takie dziwne "przekręcanie" z początku tematu nadal jest. Kręci się jakby najpierw jakiś pasek. Za drugim razem błyskawicznie pali.
Pojadę na dniach sprawdzić świece (wspomniany błąd z komputera 1826) i ewentualnie coś w rozruszniku.
plecho1 - 11-12-2012, 17:04
A może ślizga się bendix czyli sprzęgiełko rozrusznika. Może nagraj ten dźwięk i zamieść link na forum to łatwiej będzie zdiagnozować problem.
|
|
|