krooooolik - 17-11-2012, 17:22 Temat postu: [EAx 97-04] Galant 2,5V6 Kombi, 1998r, Godziszka woj. Śląski Witam 
Właściciel Civica szuka Galanta:) Zwróciłem uwagę na poniższe ogłoszenie. Dzwoniłem do gościa, mówiłem że kawałek mam do niego. Twierdzi że auto było serwisowane w ASO w Bielsko-Białej, że 3 lata temu zmienił hamulce na poliftowe, że dwa lata temu robił tylne nadkola, że kielichów nie ruszał bo jeszcze tego nie wymagają, amortyzatory samopoziomujące wymieniane na zamienniki 555. To że zderzak przedliftowy to mnie nie martwi, bo przedliftowy bardziej mi się podoba:P Po ewentualnym zakupie będę w razie czego mógł do 5 tys zl zainwestować w ewentualne mniejsze naprawy. 260k przebiegu przynajmniej na odległość mnie nie przeraża przy tym silniku (czy mam rację?), wolę takie niż niemca z 140k przebiegu i malowaną kierownicą. Gość się zgadza na wycieczkę do ASO w Bielsko Białej. (nie do tego w którym on serwisował oczywiście, nie chcę żeby mi auto oceniali mechanicy którzy robili przy tym aucie) VIN: JMBLNEA5WVZ001738 (internetowe "deszyfratory" pokazują że jest błąd w VINie, ale przysłał mi też zdjęcie dowodu rej i taki VIN jest wpisany. W razie czego mogę poprosić o zdjęcie tabliczki) Proszę o opinie. Może ktoś widział tego Galanta? Z góry dzięki:) http://otomoto.pl/mitsubi...-C24510219.html  
 
Tomek - 17-11-2012, 17:41 maska wymieniana, ale nie ma sie co spodziewac, zeby 15 letnie auto bylo niebite inq - 17-11-2012, 20:19 VIN jest OK - KLIK Jeśli nie chce jechać do innego warsztatu to pewnie coś zbunkrowane ma - ja bym odpuścił. W porównaniu z moją kierownicą ta wygląda na 400kkm. krooooolik - 17-11-2012, 20:23 Nie no, właśnie właściciel zgadza się do takiego ASO podjechać do jakiego JA chcę:) Czyli albo do tego gdzie on auto serwisował, albo do tego drugiego (Japan Motors w Bielsko Białej) gdzie NIE serwisował. Więc pod tym względem wszystko ok:) Lepiej podjechać chyba tam gdzie bardziej niezależnie ocenią auto, czyli ta druga opcja. inq - 17-11-2012, 20:45 To coś źle przeczytałem Jak Ci się podoba to jedź i oglądaj - 2 kpl felg, jakies fajne radio to już trochę warte, a jak auto w przyzwoitym stanie to za tą kasę warto. Może niech tylko ktoś kto ma podobny przebieg wypowie się co do tej kierownicy - u mnie przy 208kkm są tylko małe ślady przy łączeniu.
Tomii - 17-11-2012, 22:18 widziałem na żywo i wg mnie z zewnątrz nie ma się do czego doczepić, jedynie maskę bym trochę podniósł na odbojach, silniczek też ładnie cichutko mruczał - było to jakieś 2-mce temu. Myslę że za tą kwotę nic lepszego nie znajdziesz. m6riano - 18-11-2012, 17:42
cośta sie czepli tych 400tkm..;-) u mnie co prawda kiera miała przelatane ze 350 ale nie była w żadnym miejscu powycierana.. krooooolik - 18-11-2012, 17:59
Hmmm... z tego co widze to te Galanty wszystkie maja kierownice albo poprzecierane albo wymienione/malowane. Czy to znaczy ze wszystkie maja 400000km? Sugerujecie kazdego takiego skreslic z listy? Tomek - 18-11-2012, 19:17
weź pod uwagę, że w 2.0 miałeś kierę plastikową a te się nie wycierają, tylko wyświecają, to zupełnie inaczej wygląda
kierownica w Galu po 200 tyś już jest trochę zmęczona wszystko zależy jakie kto ma ręce ja w 2 lata i 40 tyś km dość mocno wytarłem kierownicę w porównaniu do tego jak Gala kupiłem stanem kierownicy tak bardzo się nie przejmuj tutaj akurat pasuje do przebiegu miałem Gala z oryginalnym przebiegiem 213 tyś i kiera była w gorszym stanie krooooolik - 26-11-2012, 22:48 Byłem, zobaczyłem. 1) Nie wchodzi praktycznie wcale 2 bieg (redukcja). Nawet nie że haczy, po prostu jest opór i nie wchodzi w 5 przypadkach na 6 prób. Synchronizator? 2) Metaliczny szum przy puszczonym sprzęgle i dodawaniu gazu. Łożysko w skrzyni? 3) Cieknący silnik, wygląda jakby z prawej strony z boku gdzieś, raczej wyżej niż niżej 4) Ktoś robił tylne nadkola ale zrobił to tragicznie, z prawej strony przez szpachlę wyleciała dziura do progu. 5) Ogólny stan podwozia kiepski. Sama podłoga ok, ale szwy łączeń elementów (głównie próg - podłoda) dorwała korozja. Do mocnego czyszczenia i konserwacji. Poza tym w jednym czy dwóch miejscach mocowanie zawieszenia z przodu też do roboty. Ogólnie dużo rdzawego koloru pod spodem. 6) Wychodzące na razie małe bąble na tylnych błotnikach - w miejscu przejścia błotnika w nadkole z jednej strony, z drugiej strony na łączeniu błotnika i zderzaka tylnego. 7) Ogólny stan lakieru średnio-kiepski. W wielu miejscach drobne odpryski od kamieni, drobne różnego rodzaju ślady używania auta w Polsce. Do tego w niektórych miejscach powoli łuszczący się lakier bezbarwny (góra słupków) No i bąble jak w punkcie 6 8) Środek ok, jeśli nie liczyć wytartego weluru na kantach boczków drzwi przednich, drobnego uszkodzenia materiału drewnopodobnego na konsolecie środkowej, oraz dwóch dziur w plastiku po zestawie głośnomówiącym, przy lewej nodze pasażera. 9) Klima nienabita więc nie było jak sprawdzić. 10) Radyjko jest, owszem, wysokości 2 DIN, Clarionik jakiśtam, ale co z tego jeśli nie działa ani płyta ani kaseta, tylko radio działa:) 11) Brak rolety bagażnika Na plus: 1) Zawieszenie OK (ale na ścieżce nie byliśmy) 2) Silnik jeśli nie liczyć wycieku to OK, plus cisza z zaworów. 3) Na moje oko brak oznak większego bicia 4) Hamulce poliftowe 5) Ładne (mnie się podobały) felgi 17", noszące normalne ślady używania Tyle okiem laika. Powiedziałem pass i zaprzyjaźnionego mechanika już nawet nie ciągnąłem na dalsze oględziny, poszukam czegoś lepszego, w wyższej cenie:) Pozdrawiam! m6riano - 27-11-2012, 06:20
dokładnie..
min. łożyska na wałku sprzęgłowym... ogólnie ok.1500zł jesli chodzi o wymiane tych elemnetów(w tym robocizna+olej itd.itp) Generalnie dodaj sobie po kilka setek do każdego punktu..;-) Tomek - 27-11-2012, 08:09
to zaślepka wału wyciek do usunięcia za 2 złote |
||||||||||||||||||||||||||
