Zobacz temat - Stacja benzynowa samoobsługowa

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Ogólne - Stacja benzynowa samoobsługowa

MarPod - 29-11-2012, 06:40
Temat postu: Stacja benzynowa samoobsługowa

Witam Mitsumaniaków :-)

Korzystaliście kiedyś ze stacji benzynowej samoobsługowej? Po zatankowaniu gdzie się płaci? w automacie?, trzeba mieć zgodne czy wydaje resztę?

Pozdrawiam

Marcino - 29-11-2012, 07:00

tankuje na NESTE, zawsze płacę karta, i odka mam LPG nie tankuje za wiecej jak 50 lub 100zł.
Ale z tego co wiem to podajesz kwotę tankowania i pobiera z karty tyle ile wlałeś.
Pozdrawiam

Krzyzak - 29-11-2012, 08:46

Marcino napisał/a:

podajesz kwotę tankowania i pobiera z karty tyle ile wlałeś

neste robi 2 przelewy - pobiera całą zadeklarowaną kwotę a potem ew. oddaje różnicę

Marcin-Krak - 29-11-2012, 11:01

http://wiadomosci.gazeta....y__Winnych.html

JCH - 29-11-2012, 14:23

Krzyzak napisał/a:

Marcino napisał/a:

podajesz kwotę tankowania i pobiera z karty tyle ile wlałeś

neste robi 2 przelewy - pobiera całą zadeklarowaną kwotę a potem ew. oddaje różnicę

Już to kiedyś prostowałem....
Nie NESTE tylko bank lub organizacja płatnicza obsługująca karty. U mnie dzieje się to tak:
- blokada na zadeklarowaną kwotę tankowania
- obciążenie na faktyczną kwotę tankowania (wtedy znika blokada)

bgregor - 29-11-2012, 16:54

Na Neste można też płacić banknotami tylko że wtedy jeśli deklarujecie tankowanie
za np. 100 zł to za tyle dostaniecie paliwa , które musicie wlać do zbiornika bo reszty nie wydaje. Więc trzeba się pilnować.

cns80 - 15-12-2012, 15:03

Krzyzak napisał/a:

neste robi 2 przelewy - pobiera całą zadeklarowaną kwotę a potem ew. oddaje różnicę

Nieee. Robi blokadę w centrum rozliczeniowym na zadeklarowaną kwotę, a po kilku dniach rozlicza całość zdejmując z konta tylko faktyczną należność. Jakby robili tak jak piszesz to już by siedzieli za przestępstwo skarbowe

Gabriel68 - 23-12-2012, 19:57

U mnie z kolei wyglądało to tak,że najpierw pobrali kwotę zadeklarowaną, następnie całą ją zwrócili i pobrali faktyczną. Sam zgłupiałem, gdy zobaczyłem to na knocie.