To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Co powiecie na świerszcza w cieście curry?

Sxizo - 29-12-2012, 16:43
Temat postu: Co powiecie na świerszcza w cieście curry?
Jw. Znajdą się jacyś chętni ?:)

link: http://www.youtube.com/watch?v=Cm6DTdU7WMs

Napiszcie co o tym sądzicie.
Mamy w planach rozpropagować owady jako świetną alternatywę mięsa. Kanał będzię się dalej rozwijał, to narazie początki.

Zapraszam :)

i_Lolek - 03-01-2013, 00:43

propagować możecie, bo to nic nie kosztuje. tym bardziej na YT.
ale gdybyście chcieli otworzyć jakąś knajpkę z tymi specyfikami, to waszymi klientami byli by znajomi, rodzina i na tym koniec.
to jest coś dla wąskiej grupy miłośników inności. a na takich ludziach sie interesu nie zrobi.

kiedyś zastanawiałem się, dlaczego Eskimosi mieszkają tam gdzie mieszkają. jest tyle innych miejsc na świecie gdzie mogliby się przenieść.
dodam że Eskimosi są to ci ludzie którzy przetrwali lodowiec otoczeni lodem przez setki lat. nie tak jak inni, którzy poszli na południe uciekając przed wieczna zmarzliną.
przetrwały małe grupki na Syberii, do czasu aż lodowiec odpuścił.
np. Czukcze. nacja która rozrosła się z b. małej grupy ludzi. stąd wszyscy maja prawie identyczne twarze.
ale do rzeczy.
ci ludzie tak przywykli do swojego stylu życia, że nie wyobrażają sobie żyć gdzie indziej.
a jedną z przyczyn są ich tradycyjne przysmaki.
coś co jedli od wieków. tego nie da się zjeść gdzie indziej.

przyzwyczajenie jest druga naturą człowieka.

dlatego takie nowe rarytasy ludzie potraktują jako ciekawostkę i na tym koniec.
żeby to tu zadomowić, to trzeba by pokoleń. lub sprawić żeby ludzie nie mieli nic innego do jedzenia.
odsumowując:
propagować możecie. ale wg. mnie, interes na tym zrobicie dopiero za 50 lat.

arekp - 04-01-2013, 04:10

i_Lolek napisał/a:
ci ludzie tak przywykli do swojego stylu życia, że nie wyobrażają sobie żyć gdzie indziej.


To całkiem jak z Polakami w Polsce, jest tyle innych miejsc na świecie, gdzie można żyć na wyższym poziomie, w mniej stresującej absurdami rządzących codzienności, a my nadal tu jesteśmy ;)

fergul11 - 06-01-2013, 00:45

arekp napisał/a:
... a my nadal tu jesteśmy
...no z małymi wyjątkami ;)

Wiele dziwnych rzeczy jadłem , ale robaczki te latające ,pełzające itp pozostawię jednak zainteresowanej faunie :mrgreen:
W moim łańcuchu pokarmowym one nie występują i raczej nie wystąpią ,nie żebym się zarzekał ,bo wyznaję zasadę "nigdy nie mów nigdy" ,ale wrażenie estetyczne wywołuje we mnie że treść żołądka zmienia kierunek . :vom:
Jestem zdeklarowanym świniojadem w formie pieczonej ,gotowanej i wędzonej :mrgreen: i przy tym pozostanę ,no chyba że nastąpi wielki głód , ale to zawsze mogę zjeść sąsiada , a co ? podobno trzeba tylko dłużej pogotować :lol:

wojzi - 06-01-2013, 03:15

Sam bym spróbował, bo spróbować trzeba wszystkiego, ale:

i_Lolek napisał/a:
propagować możecie, bo to nic nie kosztuje. tym bardziej na YT.
ale gdybyście chcieli otworzyć jakąś knajpkę z tymi specyfikami, to waszymi klientami byli by znajomi, rodzina i na tym koniec.
to jest coś dla wąskiej grupy miłośników inności. a na takich ludziach sie interesu nie zrobi.


I to tyle w temacie.

fergul11 napisał/a:
zawsze mogę zjeść sąsiada , a co ? podobno trzeba tylko dłużej pogotować


No chyba, że zjadbyś tatara :P :twisted: :P

jacek11 - 06-01-2013, 13:05

do końca miałem nadzieję,że to żart,i że tego nie będziecie jedli :|
i_Lolek - 06-01-2013, 22:49

arekp napisał/a:
i_Lolek napisał/a:
ci ludzie tak przywykli do swojego stylu życia, że nie wyobrażają sobie żyć gdzie indziej.


To całkiem jak z Polakami w Polsce, jest tyle innych miejsc na świecie, gdzie można żyć na wyższym poziomie, w mniej stresującej absurdami rządzących codzienności, a my nadal tu jesteśmy ;)


wlepiłem kawał w odpowiedni topik, który traktuje o tym.
plus jeszcze jeden, o Czukczach :D
http://forum.mitsumaniaki...1145575#1145575

Sxizo - 17-01-2013, 23:46

Sprawa jasna, że interesu póki co na tym nie zrobimy. Nam głównie chodzi o fun i powolne przełamanie tej bariery którą większość ludzi posiada :)
Tymczasem nagraliśmy 3 filmik : szarańcza w tortilli, zapraszam :) http://www.youtube.com/watch?v=WmfK_KVb1UY

fergul11 - 17-01-2013, 23:54

:mrgreen: nie no stary chciałeś poznać zdanie na temat to sie otworzyłem , ale jak cos komóś :mrgreen: smakuje to czemu ma nie spożywać ponoć wsio dla ludków z nadwagą czy odwagą ?
ponoć skat też dla ludzi :mrgreen:

wojtas gst - 18-01-2013, 09:59

mamy polskiego Bear'a Grylls'a :lol:
wiadomo, ze jak sie jest na prawde glodnym to sie wszystko zje, ale ja również bym się chyba nie przemógł ze świadomością, że na obiad jem robale, zamiast schabowego :P

i9i - 18-01-2013, 10:13

Pomysł może być przyszłościowy, ale jak zabraknie chickenów w sklepach. Mnie może nie brzydzi taki robaczek i z braku laku bym go schrupał lecz w czasie gdy filmowy "kucharz" :mrgreen: obiera jedną szarańczę ja mam pokrojonego płata z piersi kurczaka. A że na taką prostą tortillę potrzeba całej garści to przez obieranie mnie by krew zalała :D
wojzi - 18-01-2013, 15:19

wojtas gst napisał/a:
ja również bym się chyba nie przemógł ze świadomością, że na obiad jem robale, zamiast schabowego


Odczuwanie zależy w dużej mierze od tego co leży w głowie. Bólu, przyjemności zmęczenia i smaku również. Oczywiście są też fizyczne uwarunkowania, ale bardzo duża część to jest jak się nastawisz. Jak nastawisz się żę będzie paskudztwo to jak spróbujesz to stwierdzisz - faktycznie paskudztwo.

Dla przykładu jak kiedyś zrobiłem sobie ice swimming na -14 stopniach. I wcale to nie jest tak straszne jakby się mogło wydawać. Tylo, że najpierw musiałem to sobie w głowie poukładać :D

Tak samo z żarciem. Jeśli założysz że będzie fe to będzie fe. Jak założysz spróbujemy zobaczymy. To zobaczysz. Może okazać się paskudne, może wyśmienite, a może takie sobie.

Problemem jest raczej faktycznie ilość żarcia. No jednym świerszczem się raczej nie najesz :twisted:

wojtas gst - 20-01-2013, 10:04

wojzi napisał/a:
Odczuwanie zależy w dużej mierze od tego co leży w głowie

no wlasnie. jakbym zjadl hamburgera ze szczura, nie wiedzac ze to szczur, to pewnie by mi smakowalo, ale gdybym wiedzial, ze mam zjesc za chwile szczura...
takiej szaranczy moze i bym sprobowal z ciekawosci, ale pytanie jedno mnie nuruje - to nie ma flaków? czy czegos takiego? :lol: patroszy sie to to jakos? :P

KigoBigo - 20-01-2013, 16:56

w Azji sa to popularne formy dostarczania białak dla organizu, własnie wszelkiego rodzaju owady róznie przyzrzadzone...napewno sa zdrowe i bezpieczne forma białka, ale nasza kultura jakos sprawioa ze mamy opory przed zjedzeniem czegos takiego, skoro nigdy w tym nie gustowalismy...ja tam bym zjadł ;o)
Student - 25-01-2013, 10:54

No i na Ursynowie mamy restaurację która podaje , pająki, świerszcze i inne robaki :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group