Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] Wskaznik Paliwa
Daraz2 - 08-01-2013, 21:00 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] Wskaznik Paliwa Hej wydaje mi sie ze wskaznik od paliwa mi zle pokazuje poniewaz , zalewam do pełna , jezdze oszczednie , wskazowka schodzi do zera , 800km na liczniku ,zajezdzam na stacje i tankuje 40l
Faraday - 09-01-2013, 08:39
Co w tym dziwnego?
Jeżeli zapali się lampka rezerwy, to w baku spokojnie będzie ok. 8-10 litrów paliwa. Jeżeli tylko jest na poziomie 0, to normalne, że jest go znacznie więcej. Na to nie patrz. Wskaźniki poziomu paliwa w samochodach są tylko orientacyjne.
kubas - 10-01-2013, 19:01
Daraz2 w Carismach to normalka. Gdy w mojej zapalała się kontrolka paliwa i tankowałem zaraz, to wchodziło mi do baku 45-47 l ropy. Na zapalonej kontrolce paliwa robiłem swoją Cari do 200km. Na 1 baku udało mi się przejechać (oczywiście w trybie mieszanym miasto/trasa) nawet 970km, a gdy zajechałem na stację paliw wchodziło mi wtedy pod korek 57 litrów.
Podobnie mam w Lancerze. Gdy zapali się kontrolka i zjadę na stację to wchodzi ok. 46l. Na rezerwie spokojnie mogę zrobić 150km i przy zajechaniu na stację celem zalania na full wychodzi, że zostały wtedy w baku jeszcze 3-4litry ropy.
Daraz2 - 10-01-2013, 19:26
kubas o taką odpowiedz mi chodziło też mi sie tak wydawało ale wolałem zapytać
kubas - 10-01-2013, 20:16
Myślę, że warto brać pod uwagę wskazówkę poziomu paliwa, która będąc na czerwonym polu, sugeruje konieczność tankowania. W momencie gdy się całkowicie oprze na igiełce przy której się kończy czerwone pole sugeruje dopiero wtedy skrajnie niski poziom paliwa w baku rzędu mniej niż 5litrów. W Cari miałem to dosyć fajnie wyczute. W Lancu jeszcze nie do końca...
Faraday - 12-01-2013, 14:37
O ile dobrze pamiętam, to w mojej Cari nie ma igiełki ani czerwonego pola.
Genralnie przyjąłem zasadę, że tankuję raz w miesiącu (po wpyłacie ) do pełna lub w razie potrzeby w momencie, kiedy zamruga lampka rezerwy. Staram Staram sie nie jeździć autem z prawie pustym bakiem. Wiele osób twierdzi, że może być to zabójcze dla silnika gdyż w baku gromadzą się różnego rodzaju zanieczyszczenia. Podczas takiej jazdy mogą zostać zassane przez silnik. Nie wiem ile w tym prawdy, ale myślę, że coś w tym jest. Lepiej dmuchać na zimne... a paliwo i tak trzeba kupić.
scoratir - 12-01-2013, 15:51
Nie chodzi tu tyle o to że zassa brudy z baku, bo z tym powinien sobie poradzić sprawny filtr paliwa. Chodzi bardziej o to że układ sie zapowietrza, pompa może się szybciej zatrzeć, wtryskiwacze zużyć... Dla przykładu w silnikach benzynowych paliwo jest po prostu chłodziwem dla pompki w baku. Jak będzie go brakowało co chwilę to szybko padnie ta pompka... co swoją droga zdarza się dość często .
Faraday - 12-01-2013, 19:46
W DIDach pompa paliwowa może paść jeszcze szybciej no ale to już jest sytuacja ekstremalna. Generalnie chodzi o to, że nie warto jeździć kiedy w baku jest niewiele paliwa
|
|
|