Tomek - 13-01-2013, 15:56 Temat postu: CA4A Błękitne Malibu Witam Jak już niektórzy wiedzą, niektórzy zgadli, a niektórzy się domyślają, wczoraj nabyłem drogą kupna Mitsubishi Colt w wersji Malibu. Silnik 1.6, 113 KM. Zakupiony od Coltmaniaka/Mitsumaniaka ozzy89. Kilka fotek jeszcze od poprzedniego właściciela:    
   
A tutaj moje dzisiejsze z starszym, choć młodszym bratem:  
Jeszcze raz podziękowania dla mkm-a, bo to on najpierw pokazał mi tego Colta (to było we wrześniu, ale wtedy nie miałem takiej potrzeby zakupu jak teraz), a potem (jak już potrzeba naszła) pojechał ze mną "opaczeć" to cudo ("paczyliśmy" w miejscowości Paczyna). Pierwszy raz oglądaliśmy go na początku grudnia, chyba w mikołajki. Co do auta to jestem bardzo zadowolony z zakupu. Ma kilka swoich bolączek, ale to z pomocą Leszka szybko ogarniemy. Najważniejsza sprawa to sprzęgło, które ślizga i chyba raczej się tego nie zaczaruje i trzeba wymienić. Poza tym kilka stuknięć, to tu to tam. Do regulacji pójdą zawory, aparat zapłonowy, i wszystko co możliwe na szybko. Kilka rzeczy natury użytkowej i wizualnej też trzeba zmienić, np. kierownica, wycieraczki coś nie bardzo chcą zjechać na sam dół, itp. Już pierwsze inwestycje poczyniłem w niego, tj. zalałem do pełna i wymieniłem pióra wycieraczek. Na autobanie rozpędziłem go testowo do 160 kmh, więcej się bałem, poza tym sprzęgło już wtedy mocno ślizga. To póki co tyle, jutro opiszę historię zakupu, jak się stało, że to jest CA4A, a nie co innego. ozzy89 - 13-01-2013, 16:32
haha 
jakiej będziesz szukał ? trochę duża, co nie ? 
jedna z bolączek CA0  chyba coś w mechanizmie się wyrabia, ale nigdy tam nie zaglądałem.
tego Pana Leszka, speca od Mitsu w Małopolsce ? 
na tych kółkach, też go do tylu rozpędzałem na 185/60 R 14, z dobrymi sworzniami i ustawioną geometrią to już całkiem inna jazda 
Jeszcze raz niech Ci dobrze służy!
fj_mike - 13-01-2013, 17:33 No to gratuluje przecinaka Tomku
Marcin-Krak - 13-01-2013, 17:49 Wygląda całkiem całkiem jak na pełnoletnie wozidło
Kolor dyskusyjny;) Czy bardzo niedyskretnym pytaniem będzie o cel nabycia 
Będziesz upalał Czy Gal za duży w manewrowaniu
Tomek - 13-01-2013, 19:18
nie, nie kierownica jak najbardziej ORI zostanie ta, która jest w aucie jest uszkodzona - guma w górnej części jest odklejona/oderwana od konstrukcji wkurza to trochę w trakcie jazdy, ale to już myślę z Maćkiem ogarniemy
są luźne, ręką można je ruszyć tak na +/-10 cm sprawdzałem w Galancie i skok jest koło 2 cm
Leszek jest tylko jeden
dzięki jeszcze raz jestem przekonany, że będzie dobrze służył
dzięki
też jestem tego zdania zdaniem mkm-a był malowany cały ubytków lakieru jakoś wielkich nie ma, na pewno porysowany i poobijany jest mniej jak Galant
a mnie się właśnie podoba, do CA pasuje, co innego jakbym sobie Galanta popryskał
żadna tajemnica już w sumie nie dla siebie kupiłem, a głównie dla Eweliny, tak na półtora roku go szacuje bardzo mi się fajnie tym jeździ, ale jak dla mnie to za małe auto, nie lubię takich a potem mam plan, jak by się udało, to go sobie zostawię jako zabawkę Hugo - 13-01-2013, 21:02
 Na fotkach widać jakby maska była w innym odcieniu.
Poza tym gratuluję. P.S. Jak tam sprawa z kornikami na dachu i na nadkolach, bo jak nie ma to faktycznie musiał być robiony niedawno. wojzi - 13-01-2013, 22:23
To się nazywa dobry mąż
ozzy89 - 14-01-2013, 00:07
o kurde, jak ja mogłem tego nie widzieć ?!  zrobiłbyś fotkę ?
na szczęście w moim posiadaniu żadnych przygód nie miał poza korozją reszta lakieru jest w takim stanie jakim go kupiłem
tak, rzeczywiście jest w innym odcieniu, tak samo przedni zderzak. Minimalnie też różni się tylny lewy błotnik. Poprzedni właściciel wspominał, że oba błotniki były robione z powodu korozji. O dachu nie wspominał, też go nie ruszałem, bo nic nie wylazło. Wiem tyle, że ktoś wycinał szybę, która jeszcze była oryginalna. Dostałem kamieniem w nią i wymieniłem na nową. Podczas wycinania zauważyłem, że podsufitka była do nie przyklejona Blacharz, z którym ją wycinałem też był zdania, że ktoś ją już wcześniej wybudowywał więc może coś było z dachem robione. Podejrzewam, że coś zaczynało wyłazić spod uszczelki szyby czołowej, jak to miałem w pierwszym CA0. Nadkola Tomek sobie ogarnie, ale tragedii tam nie ma
sveno - 14-01-2013, 00:44 No to gratulacje
Juiceman - 14-01-2013, 05:00 Tomku Gratuluje nowego nabytku oby się sprawował
Tomek - 14-01-2013, 08:11
z tego co wiem to nadwozie w całości, a resztę elementów osobno tutaj, nawet moje niewprawne oko zauważy, że ktoś prysnął całość po wierzchu
tego nie widać, to w środku się oderwało i się rusza, nawet fajnie, można poczuć się jak na motorze
kto wie, póki co jednak seria tresorex - 14-01-2013, 08:47 Będziesz zadowolony
Mechanizm wycieraczek w CA0 lubi się wyrabiać (metalowe jabłuszka w plastikowych prowadnicach). Tomek - 14-01-2013, 08:50
jest na to metoda?? bo kupować używkę to raczej nie ma sensu, bo będzie to samo tresorex - 14-01-2013, 09:02 Trzeba z tym żyć
Nie przesadzaj tylko z używaniem wycieraczek gdy szyba jest sucha. Ja jechałem w deszczu, wjechałem do CH do garażu podziemnego i zapomniałem wyłączyć wycieraczek i za drugim pociągnięciem urwało się cięgno. Gdzieś słyszałem że ktoś wymienił te jabłuszka i plastiki na metalowe zrobione przez ślusarza. Jeśli masz rocznik 95 to trochę pojeździ Możesz zdjąć podszybie i zobaczyć w jakim stanie jest mechanizm.
krzychuzzz - 14-01-2013, 09:12 Gratuluję nowego nabytku. Powiem szczerze że też mam taki cichy plan żeby sprawić żonie/sobie takiego kolcika tyle że GTI ale na razie non stop słyszę "po co nam drugie auto"
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
