Carisma - Ogólne - [Cari 1.9DI-D] Gorące powietrze wieje z kratek
KrzysztofH - 17-01-2013, 11:08 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] Gorące powietrze wieje z kratek Czy u Was też leci samo bardzo gorące powietrze z kratek po nagrzaniu silnika ? Nawet przy wyłączonym nawiewie, klimie i regulacji temperatury na min. u mnie czuć lekki ciąg bardzo gorącego powietrza, tak że ledwo da się rękę przytrzymać dłużej niż chwilę. Przy włączonej klimie jest ok. Jeden mechanik utrzymywał że to normalne ale wydaje mi się to jednak nie za bardzo.
meinteil07 - 17-01-2013, 13:43
U mnie jest tak samo. Może powietrze nie jest jakoś okrutnie gorące ale jest ciepłe. Podczas dodawania gazu to się nasila. Jak jest za ciepło to zasuwam środkowy nawiew i jest oki Ale też mnie ciekawi czy ten typ tak ma czy coś się psoci.
carismax - 23-01-2013, 18:45
Ja z kolei odnosze wrazenie ze jak skręcam w prawo to dostaję nagle w twarz gorącym podmuchem...
scoratir - 23-01-2013, 18:55
To raczej nie wrażenie... u mnie jest tak samo . Prawdopodobnie to nie wada tylko TTTM ;p. Prawdopodobnie zawirowania powietrza przy skręcie jakoś wymuszają obieg. Nie dzieje się tak zawsze... tylko jak jadę szybko, szczególnie w zakretach.
carismax - 23-01-2013, 19:10
TTTM?? Co kolwiek to jest. U mnie tak jest nawet jak przy 5km/h skręcam.
scoratir - 23-01-2013, 20:13
Jedna z najczęstszych odpowiedzi panów z serwisu (i nie tylko) Ten Typ Tak Ma . Mi tam to jakoś nie przeszkadza bardzo. Nie kieruj nawiewu prosto na twarz i będzie lepiej... no chyba że coś się rzeczywiście zepsuło.
carismax - 23-01-2013, 20:23
Zepsuło chyba nie, ale rozgrzać to klekoczące dziadostwo przy zimą to koszmar. Zbliżam się do pracy i dopiero ciepło się robi w nawiewach. Już nawet tekturę wsadziłem we wloty pod maską, ale dużo to nie dało.
JCH - 23-01-2013, 21:00
carismax napisał/a: | rozgrzać to klekoczące dziadostwo przy zimą to koszmar | Nic na to nie poradzisz. Byle do wiosny
Zwróć może uwagę czy termostat jest OK. Lubią się nie domykać i stąd problem z zagrzaniem auta.
scoratir - 23-01-2013, 21:03
"klekoczące dziadostwo" - nie no teraz to przeginasz. To nie wiedziałeś że nowoczesne diesle długo się grzeją? Grzeją się długo bo mają małe straty... dla mnie logiczne i dlatego NIE NADAJĄ się na krótkie odcinki. Jechałem kiedyś jakimś oplem właśnie diesel. Wskazówka od temperatury zaczynała się podnosić dopiero po przejechaniu 4km (wszystko sprawne i termostat nowy).
carismax - 24-01-2013, 06:27
Termostat wymieniony 3 miesiace temu. Ale nic to. Właśnie się okazuje że pilnie potrzebny mi elektryk. Coś zjadło mi cały aku w 3 godziny.
remi - 30-01-2013, 15:05
nowe diesle- nawet komentować mi się nie chce, w pracy takim jeżdżę, przy -10 na postoju nie rozgrzejesz. Jeśli chodzi o aku, to jesteś pewien że coś ci go zjadło (w sensie, że zrobiony pomiar poboru) czy może zwyczajnie zamiast elektryka potrzebujesz nowy aku... W zimę często tak mają. W corsie dokładnie stało się podobnie, niby wszystko ok, nagle nie zapala, po podładowaniu wszystko ok... i nagle nie ok. Okazało się jakieś zwarcie między celami, które raz było a raz go nie było.
carismax - 30-01-2013, 15:21
Mój problem jest tutaj: http://forum.mitsumaniaki...e8bf2e0#1153734
KrzysztofH - 04-02-2013, 12:05
Doszedłem do wniosku że to chyba nieszczelność w rurach nawiewu, coś podobnego z czym borykają się właściciele siostrzanego Volvo. U nich to w ogóle jest chyba gorzej z jakością pasowań rur i uszczelnień, bo na ich forach jest bardzo dużo opisów rozbierania konsoli. Na szczęście ta w Cari ma inną konstrukcję i być może wystarczy zdemontować środek żeby jakoś uszczelnić środek (bo mi tam najwięcej gorącego wieje). Na razie trzeba dopisać do listy prac na ciepłe dni.
|
|
|