Carisma - Techniczne - [1.9 TD] Nie pali po wyjeciu akumulatora
Arytmetyk - 27-01-2013, 19:36 Temat postu: [1.9 TD] Nie pali po wyjeciu akumulatora Witam was bracia forumowicze.
Niestety tej zimy i ja padłem ofiarą nierównej walki z nieodpalaniem carismy. Wszystko z autkiem były dobrze, ale niestety 4 dni temu zapomniałem się i zostawiłem włączoną lampkę. Rezultat prosty do przewidzenia - rozładowany akumulator. Przekonałem się o tym wczoraj, a że było rano a wieczorem potrzebowałem gdzieś jechać, wziąłem akumulator do domu by go podładować, wieczorem pojechałem bez problemu. Ale wzialem go jeszcze na noc i dziś rano po zamontowaniu go problem. Auto nie pali. Tj. rozrusznik się kręci, silnik raz na czas pyrknie, troche dymu z rury wydechowej.
Pomyslalem ze klasyczne objawy braku paliwa i dolalem 10 litrow wykluczajac tym samym zepsucie wskaznika paliwa.
Stwierdzilem ze moze immobiliser odcina pompe paliwa, ale nie wiem jak to sprawdzić. Wiem natomiast, że nie działa żaden z dwóch kluczyków, a wszystkie bezpieczniki w samochodzie są sprawne.
Szczerze mówiąc, nie wierze w zbieg okoliczności, że coś mi padło akurat jak wyciągałem akumulator do ładowania. Chyba coś zepsułem gdy wkładałem akumulator, macie pomysł co?
guner - 27-01-2013, 20:23
Może to faktycznie był przypadek. Noc z soboty na niedziele była bardzo zimna i może to spowodowało że nie mogłeś zapalić. Dlaczego to trudno powiedzieć? Świece, złe paliwo, ...
Pociesze Cie że od jutra idzie ocieplenie i znając życie samochód pewnie odpalisz.
Bismarck - 28-01-2013, 09:53
z opisu widze ze masz diesla tez stawiam na to ze paliwo bo jednym ze skladnikow paliwa do diesla jest parafina a jak jest zimno to ona gestnieje a co za tym idzie blokuje przeplyw .....
dawniej na zime do ropy dolewalo sie troche denaturatu aby takie chece nie mialy miejsca teraz to jest paliwo zimowe jak masz mozliwosc to postaw autko tam gdzie jest cieplo
barthez2183 - 30-01-2013, 12:06
Arytmetyk, parę dni temu miałem podobny problem i też obstawiałem paliwo, co się jednak okazało nie dochodził prąd do świec, a sprawcą zamieszania był przepalony bezpiecznik przy plusowej klemie, ten 80A.
Arytmetyk - 03-02-2013, 00:06
Problem rozwiązany.
Zacznijmy od tego: pompa paliwa nie pompowała.
Rozwiązanie problemu: wyjąłem akumulator na pół godziny, włożyłem i już pompowała.
Zgaduję, że immobiliser bez prądu się zresetował i zaczął działać poprawnie, ale to tylko hipoteza. W każdym razie już działa.
|
|
|